Zdystansowanie zabieraka sprzęgła ETZ 250 / hałas sprzęgła |
Autor |
Wiadomość |
GIXXER
Motocykl: ETZ 250,251,301,GSXR
Pomógł: 1 raz Wiek: 39 Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 182 Skąd: Lipno
|
Wysłany: 2020-05-26, 01:02 Zabierak
|
|
|
Zlozylem wczoraj silnik po regeneracji walu, wymianie lozysk itp. Wczesniej nie bylo zadnych halasow od strony sprzegla za to juz sie slizagalo na wysokich obrotach wiec wymienillem tarcze 3mm i przkladki od Betchera oraz sprezynki od kolegi z forum. Podkladka ta dolna miala grubosc 1.85 gorna niecale 2mm wiec wlozylem nowa dolna 1.9 i gorna 2.3. Zmierzylem luz zegarem bylo 7 setek i tak zmontowalem wszystko. Po odpaleniu tragedia. Chociaz sprzeglo dziala doskonale to halasuje niemilosiernie na wolnych obrotach. Po wcisnieciu sprzegla halas zupelnie ustaje. Dzisiaj bede musial sciagac kosz sprzeglowy, dam podkladke 1.95 pomierze wszystko i bede sie modlil zeby ten halas ustapil Wal i stozek oryginalne, wczesniej nie halasowaly. |
|
|
|
|
ETZ_PRORIDER
mod_team MZ ETZ 250 GKS TEAM
Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 167 razy Wiek: 33 Dołączył: 09 Sie 2009 Posty: 5282 Skąd: Kościerzyna
|
Wysłany: 2020-05-26, 08:35
|
|
|
GIXXER, Niestety hałas nie ustanie. Co fabryka złożyła to było cicho. U siebie miałem silnik z dozownikiem oleju, który po odpaleniu wydawał tylko dźwięki pierścieni trących po cylindrze. Żadnych innych dzięków nie wydawał. Wystarczyło, że zmieniłem uszczelniacz wału pod sprzęgłem i już silnik klepał. Także wyciągnij wnioski. |
_________________ Zlutowany na kwadracie zaczynam se rozkminiać kto w MZ-tach był od zawsze, kto pod temat się podszywa MZ - recydywa znów się odzywa, znów to zrobiłem, nie potrafisz mnie zatrzymać! Historia z marką MZ luknij -> http://forum.mz-klub.pl/v...p=367810#367810 W garażu: MZ ETZ 250 89r. w eksploatacji | MZ ETZ 125 w eksploatacji | ETZ 250A 88r. w eksploatacji. |
|
|
|
|
Wolf
Motocykl: 150 301 2xOrzeł1
Pomógł: 14 razy Wiek: 32 Dołączył: 16 Sty 2009 Posty: 760 Skąd: Ostrów Wlkp.
|
Wysłany: 2020-05-26, 09:34
|
|
|
W 301 parę dni temu wymieniłem przekładki oraz sprężyny od Marcina W. , plus wyrównałem zabierak (odbicia od tarcz) celem polepszenia rozłączania, zabierak na 0,05mm (wcześniej 0,07), olej i tu uwaga Bel Ray 80W który jest rzadszy od hipola, na zimnym jest ok nie klepie, ale jak się rozgrzeje klepie bardziej niż wcześniej.Ten olej słabo wygłusza oraz ogratowany zabierak spowodowało swoje.
Kiedyś złożyłem przypadkowo na 0 zabierak, hałasu nie było ale sprzęgła też. |
|
|
|
|
krzysiek
Motocykl: MZ ETZ 251
Dołączył: 29 Kwi 2020 Posty: 13
|
Wysłany: 2020-05-26, 17:07
|
|
|
Rozkręciłem dziś sprzęgło bo nie dawało mi to spokoju. Zabierak bez luzu tak jak chciałem, obracał się z minimalnym oporem. Koła zębate luz nie wyczuwalny. Więc nic z tych rzeczy nie może hałasować. Za to zabierak w tarczach miał ok 1,5mm luzu Kiedy pokręciłem kołem talerzowym ząb zabieraka przekręcał się o około pół swojej grubości względem reszty sprzęgła zanim go ruszył, tak w jedną stronę jak i w drugą. Pisze około bo ciężko to zmierzyć z braku dostępu. Założyłem stare tarcze,które były jeszcze ok. i luz się zrobił bardzo malutki. Niestety nie odpaliłem bo pękła mi falista jak sprawdzałem luz zabieraka i muszę zamówić. Na obecną chwile mogę powiedzieć że hałas sprzęgła nie zawsze powstaje przez źle zdystansowany zabierak, bo jak się może tłuc jak niema żadnego luzu! Odpale to napisze jak i co i mam nadzieje że przyczyną będą te tarcze. I jeśli robiliście remont silnika to polecam zmienić olej po przejechaniu pierwszych 100-200km bo mój zrobił się srebrny. |
|
|
|
|
GIXXER
Motocykl: ETZ 250,251,301,GSXR
Pomógł: 1 raz Wiek: 39 Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 182 Skąd: Lipno
|
Wysłany: 2020-05-27, 00:17 Sprzeglo
|
|
|
Ja tez dzisiaj zdjalem sprzeglo drugi raz. Udalo mi sie rzutem na tasme kupic oryginalne kolo talerzowe nowei 2 oryginalne zabieraki. Zalozylem podkladke 2mm, nowe kolo talerzowe ale zabieraki nowe mialy taki sam luz miedzyzebny jak ten co byl zalozony wczensiej wiec go zostawilem. Sprzeglo chodzi ciszej ale nadal je slychac. Po wcisnieciu klamki nastepuje dopiero idealna cisza. Moze tak rzeczywiscie byc ze to tarcze i przekladki zamienniki, ktorych uzywamy powoduja ten halas. |
|
|
|
|
krzysiek
Motocykl: MZ ETZ 251
Dołączył: 29 Kwi 2020 Posty: 13
|
Wysłany: 2020-05-31, 15:26
|
|
|
No więc złożyłem sprzęgło z innymi tarczami i wszystko ładnie na wolnych obrotach cisza! Powodem wcześniejszego hałasu chyba był ten luz między tarczami a zabierakiem. Ale teraz napisze ku przestrodze. Kupiłem falistą bo stara mi pękła i teraz efekt jest taki jak poniżej widać ! Teraz będę walczył ze sprzedawcą. |
|
|
|
|
GIXXER
Motocykl: ETZ 250,251,301,GSXR
Pomógł: 1 raz Wiek: 39 Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 182 Skąd: Lipno
|
Wysłany: 2020-05-31, 15:33
|
|
|
A jakie tarcze kupiles. Bo ja od Betchera i niestety mam chyba to samo bo nawet nowy zabierak z kolem talerzowym oryginaly i zdystansowanie do 5 setek nie uciszylo tego sprzegla. |
|
|
|
|
krzysiek
Motocykl: MZ ETZ 251
Dołączył: 29 Kwi 2020 Posty: 13
|
Wysłany: 2020-05-31, 16:30
|
|
|
Złożyłem to sprzęgło na starach tarczach, miałem je w moto jak go kupiłem nie wiem co to za wyrób może nawet jeszcze oryginał. Mają prawie 3mm więc jeszcze dobre i ładnie pasują do zabieraka . Ten luz o którym pisałem był na całkiem nowych które kupiłem żeby już mieć spokój hehe ale nie pamiętam gdzie, kosztowały około 40zł. Teraz myśle o tarczach mza ale chyba musze je najpierw przymierzyć do zabieraka bo kupowanie w ciemno to dużo nerwów kosztuje. No chyba że jakieś używane ale tylko oryginały i w dobrym stanie jak gdzieś się trafią i też z przymiarką. Te 30letnie części są lepsze niż współczesny wyrób. Teraz znowu musze dystansować zabierak itd. jak złoże to napisze co i jak. |
|
|
|
|
romanETZ
Motocykl: ETZ150e,250, TS250/1
Pomógł: 10 razy Wiek: 57 Dołączył: 24 Cze 2016 Posty: 409 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2020-05-31, 20:37
|
|
|
krzysiek, Też się nabrałem i zakupiłem grubą falistą , na szczęście nie zamontowałem - jest tak twarda, że do sprzęgła MZ z pewnością się nie nadaje, kupiłem też zestaw podkładek dystansowych 1,90mm, 1,95mm, 2,00mm - wszystko zakupiłem w Firmie ,,Kniazw". Grubość dystansowych zmierzyłem - była zgodna, ale przy dystansowaniu zabieraka okazało się że fazowanie jest na różnej głębokości i podkładki zamiast zmniejszać luz zabieraka -siadały na wale głębiej i luz był ciągle za duży. Od zakupu do montażu minęło prawie 2 lata, więc reklamację sobie odpuściłem, ale zadzwoniłem do sprzedawcy - poinformować go o problemie, w odpowiedzi usłyszałem że sprzedał kilkaset zestawów i nikt nie miał problemów, odesłał mnie do mechanika w jego firmie (od simsonów, MZ już nie naprawiają ). Mechanik telefonu nie odebrał, odpuściłem temat (z braku czasu).
Ty nie odpuszczaj - możesz mu przesłać ten post ( jeżeli kupowałeś u KNIAZW ). |
_________________ Marzenia się spełniają, dzięki Forum - MZety jeżdżą i "wyglądają" (coraz lepiej). |
|
|
|
|
krzysiek
Motocykl: MZ ETZ 251
Dołączył: 29 Kwi 2020 Posty: 13
|
Wysłany: 2020-06-16, 23:18
|
|
|
Sprzęgło poskładałem na nowo Znowu zabierak bez luzu, na zero. Kupiłem tarcze firmy MZA ( w Jack Motors ) i jest pięknie. Tarcze bardzo dobrze dopasowane do zabieraka i widać że solidnie wykonane. Teraz jest cisza, nie ma takiego klekotu jak na poprzednich nowych tarczach. Troche to kosztowało ale jestem zadowolony. Te grube podkładki faliste (2szt. bo wziołem na zapas) oddałem pieniądze mi zwrócili(g moto z Łańcuta ). Jeśli ktoś się zdecyduje tak złożyć jak ja to zabierak musi się obracać bardzo lekko bo inaczej sprzęgło bedzie ciągneło przy wciśnietej klamce i żadne regulacje nie pomogą. I teraz z całą pewnością napiszę że hałas sprzęgła nie zawsze jest spowodowany luzem zabieraka. |
|
|
|
|
|