Przesunięty przez: sIaj 2009-10-17, 10:31 |
Malowanie - dobór farby |
Autor |
Wiadomość |
Plonek
wujek samo ZŁO
Motocykl: z krainy deszczowców
Pomógł: 10 razy Dołączył: 30 Sty 2005 Posty: 486 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 2006-03-01, 18:50
|
|
|
szpachla kosztuje 26 - 30 zł ( zależy od firmy) ja biorę za 27,5 impra - spruzzo w nocy albo przy odrobinie czasu sięrozpiszę co o tym wszystkim sądzę |
_________________ The power of dreams. |
|
|
|
|
SAke
Pogromca Mitów! :)
Motocykl: VFR 800Fi
Pomógł: 5 razy Wiek: 35 Dołączył: 05 Mar 2005 Posty: 1019 Skąd: Żyraków / Dębica
|
|
|
|
|
Plonek
wujek samo ZŁO
Motocykl: z krainy deszczowców
Pomógł: 10 razy Dołączył: 30 Sty 2005 Posty: 486 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 2006-03-01, 21:28
|
|
|
ok, tera spróbuuje opisać to co pamiętam
1.Tak, to jest o natryskowej. Ale nie spodziewaj się fajerwerków po jej położeniu na zwyczajnie nieprzygotowaną powierzchnię. Zazwyczaj kłądzie się natryskową na powierzchnie wcześniej przetartą papierem i z naniesioną warstwą zwykłej szpachli z utwardzaczem. Gdy takim systemem to położysz, to na natryskowej będziesz widział co i jak, i podocierasz na gładź.
2.Wszelkie polerki i usuwanie czegokolwiek: bierzesz papier 1500 - 2000 , wodę, maczasz papier i lekko matowisz. Potem bierzesz pastę polerską ( zaczynając od automax - nie polecam , kończąc na G3 - żal Ci będzie 3 dych ) i szmatkę, energicznymi kolistymi ruchami całość zapolerowywujesz, do uzyskania połysku. Polerowany element może różnić się od rezszty.
3. Farba w sprayu a bydle jaka farba w puszce na aerograf/pistolet do malowania to jak porównywanie malucha i mercedesa. Z tym że chodzi też o cenę. Jak chcesz podmalować coś to nie opłąca się rozrabiać w mieszalni nowej 0,5 litry farby. Bierzesz i kupujesz spray. Na całość : najlepiej kupić sobie farbę renowacyjną, trochę papieru 800 - 1500 - 2000 i po pomalowaniu pozacierać, i wypolerować albo gąbką nałożoną na nasadkę na wiertarkę, albo szybkimi ruchami ręcznymi. ( najlepiej maszyną polerską, ale ta mojego ojca np kosztowała jakieś 2 lata temu 450 zł ... ) Nie warto babrać się w malowanie całości sprayami, raz że efekt marny, dwa że trzeba tego nawalić okropnie dużo ( bo spraye są jednak żadkie w porównaniu do tego , jak możesz ustawić sobie pistolet) a co za tym idzie wiecej kupić. Nie zabezpieczony bezbarwnym odpada szybko i przy byle uszkodzeiu mechanicznym nie trzyma się kupy. Ogólnie to sprayem można, ale motorynkę wymalować albo rower. Albo kiosk na rogu.
4. Rama - piaskowanie jest najlepszym wyjściem, ale kogo dziś na to stać przy MZ A więc zdzeranie starego przy pomocy papieru ściernego. Choć nie polecam też darcia do blachy, bo potem źle wychodzi. Najlepiej przycierać tam gdzie są ogniska korozji, zlewy na starym lakierze itp. Trzeć do tąd, aż nie będzie wyczuwalnego przejścia w przycieranym miejscu. Całą ramę zmatowić. Po odtłuszczeniu przynajmniej 2 - 3 warstwy żeby mieć z tym spokój. Nie spotkałem się z takimi wytrwalcami , cotoby ramę polerowali.
Jak coś pominąłem to napiszcie. Jak się mylę to poprawcie.Pzdr |
_________________ The power of dreams. |
|
|
|
|
Xargo
Motocykl: ETZ251,Cagiva Raptor
Pomógł: 52 razy Wiek: 35 Dołączył: 24 Sty 2006 Posty: 977 Skąd: Olsztyn / Ostrołęka
|
Wysłany: 2006-03-01, 22:26
|
|
|
plonczek napisał:
Cytat: | Jak chcesz podmalować coś to nie opłąca się rozrabiać w mieszalni nowej 0,5 litry farby |
0.5 litra to sie nie opłaca, bo po co aż tyle?? Ja na całą CZ zużyłem coś koło 100ml farby!! Co w sumie wyniosło ok 30 zł (z lakierem, utwardzaczem i innymi pierdołami). A za tyle kasy to mógłbym co najwyżej sam sprej kupić, a dotego jeszcze lakier trzeba. Poza tym sprayem trzeba umieć sie posługiwać, żeby nie zrobić zacieków. Ogólnie nie opyla sie sprayem... |
|
|
|
|
Plonek
wujek samo ZŁO
Motocykl: z krainy deszczowców
Pomógł: 10 razy Dołączył: 30 Sty 2005 Posty: 486 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 2006-03-02, 15:04
|
|
|
lepiej jak Ci zostanie anizeli braknie. Zresztą ja wychodzę z załozenia że maluje się 2 - 3 warstwy i poleruje. |
_________________ The power of dreams. |
|
|
|
|
Xargo
Motocykl: ETZ251,Cagiva Raptor
Pomógł: 52 razy Wiek: 35 Dołączył: 24 Sty 2006 Posty: 977 Skąd: Olsztyn / Ostrołęka
|
Wysłany: 2006-03-02, 22:16
|
|
|
Ja zawsze kłade 3 warstwy i mi akurat stykło (bo ta barbe sie razcieńcza bodajże 1:2 ). A malując etzetke to pewnie bym sie w 50 ml zmieścił... |
|
|
|
|
SAke
Pogromca Mitów! :)
Motocykl: VFR 800Fi
Pomógł: 5 razy Wiek: 35 Dołączył: 05 Mar 2005 Posty: 1019 Skąd: Żyraków / Dębica
|
Wysłany: 2006-03-03, 15:50
|
|
|
Jak juz jestesmy przy malowaniu.
To macie jakis pomysł na usuniecie lakieru z aluminium??
Papier scierny odpada bo za duzo zakamarkow.
Drucianka odpada bo jest to pompa i jest tam szybka i mogłe by sie zrysowac.
Była juz na foum mowa o jakims zmywaczy, wyzeraczu, odparzaczu nie wiecie ile kosztuje takie cos?? I gdzie to kupic?? |
_________________ http://www.polskajazda.pl...600,WSK,125/394
|
|
|
|
|
Pastor
Motocykl: MZ ETZ251
Wiek: 36 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 82 Skąd: Bulkowo
|
Wysłany: 2006-03-03, 16:24
|
|
|
Płyn hamulcowy się skończył? Umyj pompę w płynie a, po paru dniach pewnie będziesz mógł ją obrać z lakieru jak mandarynkę |
|
|
|
|
gregorian08
Motocykl: MZ ETZ 250, ETZ 150e
Wiek: 36 Dołączył: 21 Gru 2004 Posty: 3 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 2006-03-06, 18:25
|
|
|
A czy nie wie ktoś jaki jest numer oryginalnego lakieru niebieskiego(tego jasnego), którym malowali ETZ 150?? Moja ETZ była taka zanim ktoś ją pomalował, a teraz chcę powrócić do oryginału. |
|
|
|
|
Zoltanno
Motocykl: MZ ETZ 251, AWO, OSA
Wiek: 37 Dołączył: 09 Lut 2006 Posty: 47 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-03-07, 14:21
|
|
|
na pozbycie sie lakieru z aluminium najlepsze jest delikatne piaskowanie. mialem silnik pomalowany w romecie chyba-i tak zrobilem i wyszlo slicznie, z takim lekkim mattem,oczywiscie se wypolerowac zawsze mozna |
|
|
|
|
Tonik
Motocykl: MZ ETZ 250
Wiek: 39 Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 21 Skąd: Rzeszow
|
Wysłany: 2007-04-07, 19:12
|
|
|
Witam a co sadzicie o takim kolorku. |
|
|
|
|
Michał_22
Motocykl: Mz Etz 301e
Pomógł: 33 razy Wiek: 32 Dołączył: 02 Sty 2007 Posty: 791 Skąd: Okolice Łańcuta
|
Wysłany: 2007-04-07, 19:23
|
|
|
Nawet fajny kolorek Kameleon? |
_________________ W garażu - Polonez Caro Plus 1.8 16V, Mz Etz 301e, Romet Ogar 205 i Motorynka Pony M2. |
|
|
|
|
Tonik
Motocykl: MZ ETZ 250
Wiek: 39 Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 21 Skąd: Rzeszow
|
Wysłany: 2007-04-07, 19:32
|
|
|
Tak kameleonik tu boczek w troche innym swietle. W swietle dziennym dla mnie kosmos. polakierowalem lagi lusterka pulki zawieszenia oraz pulke na zegary. |
|
|
|
|
Michał_22
Motocykl: Mz Etz 301e
Pomógł: 33 razy Wiek: 32 Dołączył: 02 Sty 2007 Posty: 791 Skąd: Okolice Łańcuta
|
Wysłany: 2007-04-07, 19:36
|
|
|
Fajne, fajne Mozesz napisac ile dałes $ za farbe? |
_________________ W garażu - Polonez Caro Plus 1.8 16V, Mz Etz 301e, Romet Ogar 205 i Motorynka Pony M2. |
|
|
|
|
Tonik
Motocykl: MZ ETZ 250
Wiek: 39 Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 21 Skąd: Rzeszow
|
Wysłany: 2007-04-07, 19:46
|
|
|
To jest ciekawy rodzaj lakieru maluje sie to podobnie jak perłe czyli przedbaza, baza i lakier bezbarwny.
W moim przypadku kupilem sobie 3 setki przedbazy ( bardzo ciekawe bo czarna ) 3 bazy i rozpusczalniki wyszlo to 160 zl. Liekier bezbarwny bralem w innej mieszalni ( bo w tej maja lipe, nie da sie go rozlac na lustro ) firmy COMO + utwardzacz i rozpuszczalnik jakies 40 zl za 4 setki, wystarczy w zupelnosci dwie a bazy i przedbazy po 1,5 ja wzialem wiecej zeby miec na wypadek jakiegos bum bo to nie bardzo do robia tak samo |
|
|
|
|
Saracen1608
Motocykl: Mz ES 250, GSF 650
Pomógł: 4 razy Wiek: 42 Dołączył: 29 Paź 2004 Posty: 75 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: 2007-04-13, 11:08
|
|
|
SAke,
Jak chcesz usunąć lakier z aluminium to polecam zmywacz do lakierów firmy BOLL. Szwaks jest w spreyu, łatwo go nałożyć a do tego jest bardzo wydajny. Ściąga wszystko niezależnie od rodzaju lakieru i podkładu. Cena z tego co pamiętam ok 17 - 20 zeta za 500 ml. Jak chcesz taniej , ale niekoniecznie lepiej to zawsze można użyć skansolu ( ok 7- 10 zet za 350 ml żelu).
pozdro |
_________________ http://www.polskajazda.pl...s&idpojazd=3136 |
|
|
|
|
|