Przesunięty przez: intr 2011-10-31, 10:42 |
uwagi i spostrzeżenia z wyjazdu na północ Europy |
Autor |
Wiadomość |
arsene
Zlotowicz arsene
Motocykl: no kilka ich jest
Pomógł: 11 razy Wiek: 56 Dołączył: 23 Lis 2005 Posty: 481 Skąd: MIŁOSZEWIEC
|
Wysłany: 2009-08-26, 13:01 uwagi i spostrzeżenia z wyjazdu na północ Europy
|
|
|
Witam
To co napiszę może się komuś przydać.
Na początku sierpnia zaliczyłem z rodziną przejazd autkiem przez Szwecję, Danię i Norwegię.
Jechałem samochodem z żoną i dwoma synami.
1. Przejazd promem: przy jeździe z samochodem najbardziej kalkuluje się wyjazd ze Świnoujścia w poniedziałek, jest taka promocja w Unity Line: wyjazd w poniedziałek powrót dowolnego dnia. Warunek trzeba sobie zarezerwować taki wyjazd z kraju tak z miesiąc wcześniej. Koszt około 730 zł za samochód + do 5-ciu osób. Rezerwację powrotu można dokonać dzień przed planowanym powrotem.
2. Noclegi ze względu na rodzinę były na kempingach i tu pozytywna rzecz: kultura, czyściutko, WiFi -czasem płatne czasem bezpłatne, koszt kempingów w Szwecji od 60 zł do 120 zł. Najdrożej w Szwecji było na kempingu niedaleko granicy z Norwegią najtaniej 40 km na południe od Sztokholmu w rezerwacie przyrody. W Danii około 140 zł. Chociaż w Kopenhadze koszt był około 200 zł ale nie było na szczęście miejsc. Na kempingach płaci się TYLKO ZA NAMIOT i ew. PRYSZNIC (na niektórych). Czyli za 4 osoby, namiot, samochód full prysznic i WiFi pod Sztokholmem udało mi się zapłacić 150 koron (60 zł).
Na pozostałych kempingach było drożej bo aż do 300 koron ale też liczony był na namiot a nie dodawany do tego samochód i ludzie jak to robią w Polsce. Ważna rzecz podczas pobytu na kempingach w krajach skandynawskich obowiązuje Skandynawska karta Kempingowa, kórą można nabyć poprzez PZM (ja to zrobiłem przez net) lub zakupić na pierwszym kempingu. Koszt w Polsce około 70 zł. Zastępuje ona dowód osobisty.
Jak napisałem wyżej kempingi na północy ze względu na czystośc, kulturę, zawyżyły nam standard odbierania naszych kempingów ogromnie.
3. Można nocować w namiocie "na dziko". W Szwecji jest jakieś prawo pobytu w danym miejscu jednego dnia (jakoś tak się nazywa) i można bez problemu rozbić namiot. Wskazane jest zapytać się jakiegoś człeka mieszkajacego w pobliżu czy mu to nie zawadza.
Ta info. jest od motocyklisty spotkanego po drodze.
4. Opłaty za mosty, promy, tunele. Przejażdżka najdłuższym mostem w Europie Malmo-Kopenhaga około 160 zł. Prom z Helsingoru do Helsingborgu około 200 zł.
WAŻNE! We wszystkich tych krajach można płacić zamiennie pieniedzmi z sąsiednich krajów ale skubańcy stosują ciekawe przeliczniki. Mniej wiecej kursy walut: szwedzka korona 0,40 zł, norweska korona 0,50 zł, duńska 060 zł, Np. W Szwecji mając do zapłacenia przykładowo 100 koron a płacąc walutą norweską lub duńską też się płaci 100 koron norweskich lub duńskich (tracimy na kursie NOK/SOK lub DOK/NOK).
Przy płaceniu szwedzkimi w Norwegi zarządano ode mnie o 50% wiecej niż norweskich koron!! czyli zamiast 20 NOK zapłaciłem 30 SOK.
5. Płacenie kartą. Zapłacić można praktycznie wszędzie i za wszystko, nawet w kioskach, zabitych dechami dziurach wszędzie. jedynym miejscem gdzie nie udało mi się zapłacić była stacja gazu w Linkoping mieszczaca się w KONTENERZE w firmie tankującej butle gazowe. I teraz koniec tego dobrego. Mój bank - INTELIGO stosuje bandyckie zasady rozliczania takich opłat. Korony są przeliczane na dolary, potem dolary na złotówki i tak gdybym płacił gotówką np. równiowartośc 100 zł to bank INTELIGO mnie zdoił na 136 zł !.
6. Ceny paliw. W związku z tym, że wyjeżdżając z kraju byłem zatankowany pod korek benzyną i gazem dopiero po przejechaniu Danii i Norwegii zacząłem na poważnie przyglądać się cenom paliw w Szwecji. I tak gaz kosztował około 3,2 zł/litr, benzyna około 5,20 zł/ litr. W Oslo nie udało mi się zatankować gazu ponieważ nie mieli na stacji reduktora do włoskiej instalacji. Przy tankowaniu gazem nikt nie pomoże. Jest samoobsługa ponieważ oni boją się gazu - opinia polaka spotkanego na stacji w Gotteborgu.
7. Drogi. Super. Kultura jazdy wysoka. Na 2000 km nie miałem, nie widziałem żadnej sytuacji na drodze aby serce miało podstawę do przyśpieszenia tętna. Autostrady i drogi ekspresowe oddzielone siatką od pól i lasów.
8. Widoki przepiękne, czyściutko, skały przy drogach, domach. Dla nas egzotyka.
9. Jedzenie. Drożyzna i nie da sie tego zjeść. Chleb około 8zł. Często jest słodki i gliniasty. Masło solone. Wędliny; nie dąło się tego zjeść. W sklepie nie spotkałem puszek z mięsem.
W dużym KOOP CENTER spotkaliśmy POLSKIE pasztety podlaskie i dżemy z Łowicza, makron z Malmy.
Podsumowanie i moje rady: walizka konserw, ile sie da chleba, gotówka, nawigacja, namiot i jechać.
Tak wstepnie planujemy za dwa lata powtórzyć wypad do Sztokholmu. Coś małzonka mówi o motocyklu i Kopenhadze. A mi się to podoba.
na pewno tam wrócę.
Jak ktoś ma jakieś pytania to proszę. |
_________________ te kilka to: MZ ES 250 60r x 2, WSK M06-L 64r, skuter Keway czy jakos tak żony oraz gablota na jazdę z małżonką - BMW R1100 RT Polecam oto strona żony http://robotkireczne.net.pl a tam cuda. zazik i itd: http://zaporozec.eu |
|
|
|
|
Rof
mod_team
Motocykl: BMW R1150GS
Pomógł: 2 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Mar 2005 Posty: 570 Skąd: łódź
|
Wysłany: 2009-08-27, 10:17
|
|
|
arsene napisał/a: | Przy tankowaniu gazem nikt nie pomoże. Jest samoobsługa ponieważ oni boją się gazu |
to troche przykitował, bo na zachodzie nie musisz być "przeszkolony" do obsługi dystrybutora gazu jak to ma miejsce w polsce, gdzie muszą to robić pracownicy stacji. Tam każdy sobie może podłączyć i nabić.
Ostatnio nawet artykuł czytałem, że i w polsce ten przepis ma zniknąć. |
|
|
|
|
jedrek1000f
Motocykl: MZ,Honda
Pomógł: 1 raz Wiek: 44 Dołączył: 05 Kwi 2009 Posty: 1325 Skąd: Nysa
|
|
|
|
|
Varg
Motocykl: MZ BK 350
Pomógł: 2 razy Wiek: 36 Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 88 Skąd: Kętrzyn
|
Wysłany: 2009-08-29, 09:45
|
|
|
Witam,
Ja w tym roku też odwiedziłem północ europy, ale tą bardziej na wschód. Również mogę podzielić się spostrzeżeniami z wysokości siodła motocykla.
Trasa wiodła wzdłuż wybrzeża bałtyku przez Litwę, Łotwę, Estonię po Tallinn.
Litwa:
1.Bardzo dobre drogi
2.Ceny jak w Polsce
3.Można dogadać się po rosyjsku
Łotwa:
1.Drogi główne jak w Polsce, zdecydowanie gorzej z lokalnym, szutry po których tiry pędzą jak po asfalcie, było to powodem zmiany trasy drogi powrotnej. Kilkadziesiąt metrów po przejeździe tira nic nie widać, a jazda obładowanym ciężkim motocyklem po tym to bardzo średnia przyjemność.
2.Drogo! Szczególnie artykuły spożywcze wyraźnie droższe niż na Litwie.
3.Ze starszymi ludźmi można dogadać się po rosyjsku, młodzież bardzo niechętnie używa tego języka, ale za to bardzo dobrze znają angielski.
Estonia:
1.Drogi fantastyczne, zarówno widokowo jak i jakościowo
2.Tanio
3.Czuć skandynawski klimat i kulturę
4.Można dogadać się i po rosyjsku i angielsku.
Estonia szczególnie przypadła mi do gustu, piękny kraj, z przyjemnością jeszcze tam wrócę.
Wycieczka trwała 4 dni. W pierwszy dzień nocleg na kempingu nad samym morzem niedaleko Kłajpedy(Litwa), drugi na Łotwie pod Rygą, trzeci pod Talinnem. Czwartego dnia po doświadczeniach na Łotwie trzeba było zrewidować trasę(plan był jechać wschodnią ścianą, jednak do tego przydały by się bardziej terenowe motocykle). Popijając herbatę w przydrożnym barze 50 km od Tallina zapadła decyzja o wybraniu najkrótszej drogi do Wilna. Granicę Łotwesko-Litewską przekroczyliśmy około godziny 16 i zaświtała myśl o odwiedzeniu jednego dnia 4 krajów, więc zmiana planów, kierunek Kowno, a następnie Suwałki i dom. Około 23 po przebyciu tego dnia 950 km zawitałem z powrotem w garażu. Cała trasa liczyła sobie 2300 km. |
_________________ http://varg.homeip.net/ifa/ - Zdjęcia moich maszyn
http://poMazurach.pl |
|
|
|
|
Andrew
Motocykl: MZ 150
Dołączył: 26 Kwi 2011 Posty: 10 Skąd: Ostrow Wielkopolski
|
Wysłany: 2011-10-12, 20:14
|
|
|
po przeczytaniu relacji z wyjzdow na polnoc postanowilem zrealizowac moje marzenia i planuje na przyszly rok w lipcu na mojej mz 150 taki wyjazd w te strony jak by byli chetni na wspolny wyjazd to zapraszm andrew |
|
|
|
|
rastuch
Młody tata
Motocykl: Es 250/1; Tophy+kosz
Pomógł: 58 razy Wiek: 39 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 2669 Skąd: Poznań/Koło
|
|
|
|
|
Andrew
Motocykl: MZ 150
Dołączył: 26 Kwi 2011 Posty: 10 Skąd: Ostrow Wielkopolski
|
Wysłany: 2011-12-10, 23:11
|
|
|
rastuch a co bys powiedzial o jakims wspulnym wyjezdzie na wschud ja swoja mz 150 bylem we lwowie na ukrainie i bardzo mile wspominam ten wyjazd pozdro andrew |
|
|
|
|
grzybol
szlachcic
Motocykl: fajuśki :)
Pomógł: 25 razy Wiek: 36 Dołączył: 08 Paź 2006 Posty: 1511 Skąd: piotrkow trybunalski
|
Wysłany: 2011-12-11, 22:50
|
|
|
Cytat: | Trasa wiodła wzdłuż wybrzeża bałtyku przez Litwę, Łotwę, Estonię po Tallinn. |
taka sama traska, chodzi mi po glowie na przyszly sezon. Dodalbym do tego jeszcze Helsinki, o ile nie bedzie to kosztowalo majatku.
Sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie. Ciezko mi jest teraz stanowczo powiedziec, ze pojade, ale bede sie staral zrealizowac moj plan.
Pojade chyba na deuville, ew. na duzym jajku z pasazerka. Ze mna moze bedzie szwagier na NTV z moja siostra. Kto wiecej, tego nie wiem.
Szukam linkow do relacji w tamten rejon. Jak ktos ma, to prosze o wrzucenie
Co warto, a czego nie? Co robic, a czego unikac? Jak i gdzie kempingowac ? Standardowe pytania odnosnie wyjazdu. Planowany czas pobytu, okolo tygodnia, moze 10 dni. |
_________________ Oj życie, życie. Żebyś Ty miało morde, to bym skopał Ci dupe ! |
|
|
|
|
Andrew
Motocykl: MZ 150
Dołączył: 26 Kwi 2011 Posty: 10 Skąd: Ostrow Wielkopolski
|
Wysłany: 2011-12-12, 22:38
|
|
|
grzybol jak bym posiadal szybszy sprzet to chetnie w taka trase bym sie z wami wybral ale moja pretkosc to 70 km a w porywach to 80 km to troche za wolno pozdro andrew |
|
|
|
|
intr
Motocykl: Etz 175, MZ 500 Tour
Pomógł: 53 razy Wiek: 40 Dołączył: 01 Lut 2006 Posty: 2022 Skąd: Międzychód
|
Wysłany: 2011-12-12, 22:44
|
|
|
Zacznij gaz odkręcać. 150'tka na przelocie śmiało może utrzymywać 100 km/h |
_________________ Kto chce - znajdzie sposób, kto nie chce - znajdzie powód.
https://intr.usermd.net/ <-- nowy adres strony Usprawnienia MZ (hoth.amu.edu.pl/~intr) |
|
|
|
|
Andrew
Motocykl: MZ 150
Dołączył: 26 Kwi 2011 Posty: 10 Skąd: Ostrow Wielkopolski
|
Wysłany: 2011-12-13, 22:24
|
|
|
to prawda ta pretkosc wcale by jej nie zaszkodzila ale przy pokonywaniu wiekszych dystansow to poodkrecaly by mi sie srubki pozdro andrew |
|
|
|
|
wojtek.mz
Ekipa PMI
Motocykl: MZ
Pomógł: 86 razy Wiek: 50 Dołączył: 14 Gru 2010 Posty: 2941 Skąd: powiat PMI
|
Wysłany: 2011-12-13, 23:25
|
|
|
Andrew napisał/a: | ale przy pokonywaniu wiekszych dystansow to poodkrecaly by mi sie srubki pozdro andrew | To wkręć je na klej |
_________________ ES 250/2-1970r,ETZ 250-1989r MILICYJNA, ETZ 250-1981r, ETZ 250-1984r GESPANN, ETZ 250-1988r, ETZ 150-1989r teraz 125, SKORPION TOUR-1996r |
|
|
|
|
ETZPOWER94
ETKOWICZ
Motocykl: 7x MZ, cross,pony m2
Pomógł: 21 razy Wiek: 29 Dołączył: 29 Cze 2011 Posty: 895 Skąd: Okolice Lubartowa
|
Wysłany: 2011-12-13, 23:28
|
|
|
wojtek.mz napisał/a: | Andrew napisał/a:
ale przy pokonywaniu wiekszych dystansow to poodkrecaly by mi sie srubki pozdro andrew
To wkręć je na klej |
Moim zdaniem lepiej by było je przyspawać, tak dla pewności |
_________________ *1922-1982* 60 Jahre Motorrader Aus Zschopau *
Eine Melodie auf alle Strassen: MZ
MZ ETZ 150e '91 http://polskajazda.pl/Motocykle/MZ/ETZ-150/139126
MZ ETZ 250 '83 http://polskajazda.pl/Motocykle/MZ/ETZ-250/139124
MZ ETZ 250 '83
MZ ETZ 251 '89
MZ ETZ 251 '89
2 x MZ TS 250
Motorynka Pony M-2 '84
Cross 125
|
|
|
|
|
Dodek
...
Motocykl: mz cbr
Pomógł: 88 razy Wiek: 28 Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 2201 Skąd: Mielec
|
Wysłany: 2011-12-13, 23:43
|
|
|
ETZPOWER94, a kysz ty miłosniku spawarek , przez takich domorosłych spawaczy potem bez flexa i przecinaka nie ma sie co zabierać do motocykla
Mi tez sie marzy wypad na ukraine na wiosne - gdzie mozna lac niebieską za 3zł i tylko bić km |
_________________ Etz 250 -> Sc33 ->Dl650-> F4i +RN09->f4i->CBF liter |
|
|
|
|
ETZPOWER94
ETKOWICZ
Motocykl: 7x MZ, cross,pony m2
Pomógł: 21 razy Wiek: 29 Dołączył: 29 Cze 2011 Posty: 895 Skąd: Okolice Lubartowa
|
|
|
|
|
Krycha
Grupa Podlasie
Motocykl: VTR Firestorm
Pomógł: 15 razy Wiek: 35 Dołączył: 09 Gru 2007 Posty: 1302 Skąd: Brańsk
|
Wysłany: 2011-12-14, 15:55
|
|
|
Andrew napisał/a: | w taka trase bym sie z wami wybral |
dodek10 napisał/a: | Mi tez sie marzy wypad na ukraine |
A wiecie co ja Wam powiem? Przyjedźcie najpierw na zlot klubowy. Wtedy będziecie pewni czy na pewno macie ochotę jechać za granice. |
_________________ http://www.youtube.com/watch?v=ptcEkErrM1g
"Max w obrotomierzu, pot leci po kołnierzu"
" ZaKrystian, powiedz mi, ile Jawa pali Ci?" |
|
|
|
|
maciekp007
Grupa Podlasie
Motocykl: MZ ETZ 251
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 194 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2011-12-14, 18:33
|
|
|
Hahhaa dobrze Krycha prawisz |
_________________ - Dobry wieczór. Mamy Marcina.....
- O boże! On ma gołe plecy!!!!!
http://imgur.com/a/A5pU3 |
|
|
|
|
Andrew
Motocykl: MZ 150
Dołączył: 26 Kwi 2011 Posty: 10 Skąd: Ostrow Wielkopolski
|
Wysłany: 2011-12-15, 21:38
|
|
|
podajcie tylko termin i miejsce zlotu i sie zjawimy pozdro andrew |
|
|
|
|
Dodek
...
Motocykl: mz cbr
Pomógł: 88 razy Wiek: 28 Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 2201 Skąd: Mielec
|
Wysłany: 2011-12-15, 22:08
|
|
|
Moze sie predzej w czestochowie spotkamy |
_________________ Etz 250 -> Sc33 ->Dl650-> F4i +RN09->f4i->CBF liter |
|
|
|
|
Andrew
Motocykl: MZ 150
Dołączył: 26 Kwi 2011 Posty: 10 Skąd: Ostrow Wielkopolski
|
Wysłany: 2011-12-17, 21:33
|
|
|
witam cie dodek pomysl o spotkaniu sie w czestochowie jest dobry tylko sie musi troche ocieplic pozdro andrew
[ Komentarz dodany przez: motomaciey: 2011-12-21, 16:28 ]
Pisz po polsku ! |
|
|
|
|
|