[adamoq21]

witam
mam zamiar kupić golfa IV sdi. ale ktoś mi powiedział ze od któregoś roku ten samochód miał dwumas. czy może ktoś zdementować tą inf?? miał ktoś styczność z dwumasami?? bo wiele się o tym słyszy ale nic konkretnego dotyczącego stylu jazdy itd. z góry dziękuje

[hubertbaran]

ba koło zamachowe to nie wszystko są jeszcze 2 masowe koła wałków rozrządu i koła pasowe.

[Awers]

raczej nie ma to większego wpływu na styl jazdy. Chodzi tu o tłumienie drgań zwłaszcza na niskich obrotach co przekłada się m.in. na zwiększoną trwałość układu napędowego i niby komfort użytkowania. Żeby było obrazowo to wsiądź do np. żuka albo fiata 125p, odpal i pozostaw na wolnych obrotach. Wtedy zobaczysz jak telepie wajchą zmiany biegów. Jak by miały dwumasowe koło zamachowe to by tego nie było. Oczywiście koło dwumaswe nie jest po to żeby wyeliminować drganie drążka, tylko na przykładzie drążka można najprościej to zaobserwować. Dalej można sobie wyobrazić co się dzieje ze skrzynią biegów i innymi podzespołami.

Uszkodzony dwumas hałasuje, telepie, trzaska. Niektórzy maja z tym problemy. Kupują np. nowe te kolo, zakładają i po kilkuset kilometrach jest to samo, a nie kosztuje to mało bo kilka tys zł, używka, trochę taniej, ale i tak nie mało. Dlatego przez co niektórych jest to urządzenie przeklęte. Dlaczego tak się dzieje ? moim zdaniem przez np. nienormalnie duże drgania silnika przy uruchamianiu spowodowane jakąś jego usterką (rozregulowaniem). Np. wyciągnięty pasek rozrządu lub łańcuch (łańcuchy rozrządu) co w niektórych (bo nie wiem czy we wszystkich) przypadkach powoduje zmianę kąta wtrysku. Takie nienormalne drgania może powodować również niewłaściwe ustawienie rozrządu (przestawienie się, przeskoczenie).

Z tego co wiem powodów uszkodzenia koła dwumasoego nie należy szukać jedynie w samym kole dwumasowym. Jego uszkodzenie może być spowodowane usterką innego elementu i dlatego sama wymiana dwumasu nie wystarcza i prowadzi do następnego uszkodzenia. O tym nieraz zapominają w niektórych warsztatach bo wychodzą z założenia, że jeśli jest zepsute to trzeba wymienić wziąć kasę i wszystko. Ale to nie zawsze jest wystarczające i jak ktoś dał za to z wymianą kilka ładnych tysięcy zł i za chwilę ma to samo no to nic dziwnego że jest letko wkurzony, wchodzi na jakieś forum i pisze jakie to diabelskie urządzenie.

[toffic]

oj styl jazdy ma bardzo duże znaczenie przy dwumasie, jeżdżąc "emerycko" zajeździ się go dużo szybciej

[sugr]

trabili o tym gdzieś ostatnio...te koła dwumasowe wprowadzili tylko po to żeby je wymieniać bo szybko padają, osiągają przebiegi może kilkudziesieciu tysi a wymiana kosztuje krocie.

[Poszy150]

Miałem koło dwumasowe w Fordzie transicie. Powiem tak, że robiło ono ok 100 tys i zrywało się. A transit zrobił w ciągu 5 lat 700 tys więc raz w roku a nawet i częściej trzeba było to robić. Auto było serwisowane w ASO więc wykluczam jakieś usterki silnika bo wszystko było na bieżąco w nim sprawdzane i wymieniane jako że auto jeździło w dalekie trasy. ostatnie koło zamachowe jakie zostało założone to jednomasowe koło które zostało wypuszczone przez Forda ponieważ bardzo dużo było reklamacji dwumasu więc to daje trochę do myślenia o tym patencie. Nie dość że kosztowało ponad 3 tys zł to jeszcze wytrzymywało max rok. Ale jednak w moim przypadku samochód dostawał po dupie bo i 2,5 tony nieraz musiał targać.