[BeerfaN]

Zbliża się nieuchronnie czas, kiedy będę się musiał pożegnać z moja pełnoletnią juz włoszką - tempra 1,6

No i stoję przed odwiecznym pytaniem, co zanabyć żeby nie przepłacic i nie dołożyć za duzo później.

W założeniu auto ma być co najmniej wielkości astry II. Kocham fiata pandę 1,2 ale przy wypadku szans większych nie mam w takim aucie.

Rocznie robię 3000km, więc spalanie mnie mało obchodzi. najchętniej jakas benzynka 1,4 - 1,6, możliwie mało skomplikowana. W rocznikach 2000-2002 za 10-12 kzł mam następujące typy:
- xsara,
- marea weekend,
- brava,
- astra II,
- focus,
- vectra,
- od biedy nubira II.

Za taką kasę można wyrwać coś do jazdy na następne 8 lat. Diesla raczej nie chcę ze względu na znaczne przebiegi tych aut i koszmarnie drogie ewentualne naprawy. Są dwa kryteria - auto ma byc możliwie niebite (korozja włazi) oraz ma mieć klimę. Wsio.

Typy koncernu VAG odpadają. Za dużo ich ginie.

Jakieś sugestie?

[CrystalDrill]

Może coś z Rovera? ja sam użytkuje te autka od 6 lat (począwszy od kanciastego r216 gsi zbudowanego na bazie hondy concerto , a teraz szukam jakieś r75 ;P)

wiec dla Ciebie polecam cos w stylu 400, 45 ew r75 w benzynie znajdziesz

Polecam jednak silniki diesla - 110 kucy i spalanie w trasie z 6l przy 160km/h i zero obsługi to sie nie psuje a turbinka jak zarżnieta to koszt jakis 300-700zł regeneracja

Za roverem przemawia jakość, cena no i bogate wyposażenie , większość aut ma klime skóre itp

Ogolnie przyjżyj się ofercie rovera.

i zapraszam na roverki.eu

[Zuh]

a może japonia?
Honda civic
1.4 90km albo 1.5 v-tec ale już juz są zmienne fazy rozrządu......a jeżeli chcesz coś mocniejszego to 1.8 vtec coś koło 170km....
Miałem okazje pojeździć civiciem......1.4 90km 96r (ta generacja była produkowana do 2000r) a;e w niczym nie odbiegają od młodszych modeli innych marek....
Do polski sprowadzana jest masa "anglików" i można tamim kosztem fajnie doposażyć autko.....np za opkoło 200zł można wychczyć kompletną półskurzaną tapicerke (2fotele+tylna kanapa+4x tapicerka drzwi)

[bartek2801]

ja bym polecał Focusa,autko bezpieczne nie rdzewieje przeważnie dobrze wyposażone,co prawda przeważnie miałem styczność z dieslem 1.8 który nie sprawia najmnejszych problemów i idealnie radzi sobie z tym autkiem ale mysle że 1.6 w benzynce też będzie ok

[bugietz251]

ja za ta kase wziałbym focusa , zawieszenie tak zajebiscie zestrojone ze jest komfortowe ale i po zakretach dobrze lata przez 6 lat tylko rzeczy eksplautacyjne wymienialismy pozatym nic , idzie całkiem nieźle i w miare wyglada , czesci tez drogie nie sa

[tomek8484]

to ja jeszcze zaproponuje peugeot 406, auto sprawdzone sporo tego jeździło jako taxi, dodatkowo w tej kasie jest duża szansa na kupienie dobrego auta z niezłym wyposażeniem

[dzema11]

Vectry B są ładne ale wadliwe bardzo, na dodatek blacha podatna na rdzę,
Brałeś pod uwagę Mazdy ? http://moto.allegro.pl/mz...1446444614.html ładna bryłka auta,nie słychac by Mazdy się psuły.

[grzybol]

BeerfaN, powiem CI szczerze, ze na Twoim miejscu z Twojej listy rozgladalbym sie za focusem, chociaz ma dosc upierdliwe zawieszenie tylne, wielowahaczowe. Jednak nie wytluczone, albo wymienione calkiem niezle sobie radzi, przy odpowiednich katach pochylenia i zbieznosci polowkowej kol. Na starcie odpusc diesla. Lejace albo pozapychane wtryski, pompy siadajace przy 250tys. km i dwumas, przysparzaja wiele klopotow.

Opel ? Z koniecznosci Vectra, ale tylko z silnikiem isuzu, Diesla. Nie 2.2DTi bo to spalajacy sporo muł. Szczegolna uwaga na blaszke. Plusy, tanie czesci.

Jezli mialbym 12 tys., to wyszukalbym sobie jakas Toyote Corolle, z ktorej na pewno bylbym zadowolony na kilka latek. Solidna, twarda konstrukcja, przy komfortowo zestrojonym zawieszeniu z dobrymi silnikami. Szukalbym jakiejs okazji w budzie E12, ale nie mam na mysli, puszki na ktora szpachla byla rzucana lopatami. Uwierz, ze komfort wersja sedan jest naprawde bardzo, ale to bardzo racjonalny do przyjecia, do tego stopnia, ze nie chce sie z tego autka wysiadac. Srednie spalanie benzynowych silniczkow 1.4/1.6 jest od 5 przy dziadkowej jezdzie do 8-9 podczas palowania po miescie (sprawdzone na obu wersjach osobiscie).

Tyle ode mnie Zycze powodzenia w poszukiwaniach

p.s. rovery bym chyba jednak odpuscil, ew. jakies stare w miare poczciwe. Tylko ogladaj uwaznie i najlepiej z dwoma znajomymi majacymi pojecie i wiaderkiem lodowatej wody

[wojciech944]

[Rafal1480]

[CrystalDrill]

Co do japonii - to rovery 400 45 są robione na bazie hondy civic 5d ale dodane jest jeszcze nadwozie w sedanie które jest sweet

[BeerfaN]

Mazda - mam doświadczenie z dwiema 626. 2.0 benzyna i 2.0 DiTD. Obie wydziwione w kosmos jeśli idzie o koszt części i niektóre elementy..choć faktycznie, nie sypią się serwis zdecydowanie za drogi.

Toyota - czemu nie? Ale corolla brzydka jak noc jest ta okularka..

[grzybol]

wojciech944, co da Ci katalogowe porownanie ilosci koni mechanicznych nowych jednostek ? Zapewniam, ze z isuzu procentowo zostalo wiecej, niz w silniki DTI, czy gorszym DTL oplowskim przy takim samym przebiegu Przypuszczam, ze te ilosci szybko sie zrownuja, a 2.2 pali duzo. Poza tym, moim zdaniem, opel ma bardzo smutne wnetrze, jakby limuzyna na cmentarz. Do tego twarde fotele, w ktorych nie milo sie jedzie w trasce np. 1500km.

Nie wiem jak z tym Roverem co chwali @Drill. Byc moze dobrze pisze, bo sam chyba mial dwa takie. Ja niestety sie nie odniose, bo mam znikome doswiadczenia.

BeerfaN, osobiscie myslalem, ze da sie kupic taka w budzie E12, ale chyba nie ma takiej opcji w tym przedziale cenowym. Sorry za wprowadzenie w blad.
A moze cos takiego: http://otomoto.pl/peugeot...-C15705070.html
ten silniczek radzi sobie bardzo przyzwoicie w trasce i spala 5-6 literkow ON.
Zawsze mozna kupic "kupejke" Pininfanina sie chyba nazywa, czy jakos takos

[tomek8484]

[misiek1919]

hmm a ja ze względu na sentyment polecę skode fabie 1.4 16v, bardzo zacne autko, rodzice mają i nie narzekają, zresztą tak samo jak na poprzedniczkę spod tej samej marki czyli felicje którą teraz śmigam ja do pracy, więc może warto się zastanowić nad jakąś skoda np fabia albo octavia w kombiaku

[tomasz102]

ja mam Xsare II 01r 2.0HDI 90KM, ogólnie auto spoko ale jakoś mnie nie porywa.

W miarę tanie, ekonomiczne i tanie w utrzymaniu auto to np. peugeot 306 najlepiej z ostatnich lat produkcji, znajomy mechanik ma takiego 1.9TD z przebiegiem prawie 400tys i całe auto trzyma się w niezłym stanie.
Może jakąś corolle.

Ostatnio miałem okazję pojeździć peugeotem 106 z 2000r 1.1 benzyna, heh normalnie rewelacja, nie myślałem, że to powiem bo nie lubie takich małych gówien, ale śmiga sie tym kozacko, widoczność jak w akwarium, a parkowanie to dosłownie rozrywka. a do tego nieźle zapiernicza.
Może jakaś mazde? mazda, honda, toyota, mitsubishi (wszystko <2000r) w bęzynie to dobry wybór a najlepsze tam są niezniszczalne przełączniki
Albo meśka c klase

[janekrow]

[Poszy150]

Ja śmigam Citroenem XantiąI 96r 1.9 TD 92KM i powiem, ze zadbane jest nie do zdarcia. Silniki 1.9 TD robią nawet po 700 tyś. km jak się dba. Xantia To limuzyna w dodatku jedna z najbardziej komfortowych w segmencie średnim i wyższym. W zasadzie nie ma wygodniejszego samochodu z racji że Xantia ma zawieszenie Hydropneumatyczne. No chyba, ze inny Citroen z takim zawieszeniem tak do 2002 roku Za 12 tys zł kupisz już taką z 2001 roku z pełnym wyposażeniem czyli skóra, zawieszenie hydropneumatyczne z opcją hydroactive albo nawet Activa, kierownica wielofunkcyjna, klimatronic, tempomat, skrzynia automatczna, fotele regulowane elektrycznie w chyba 8 płaszczyznach, pompowane i podgrzewane, 4 szyby elektryczne, elektryczne lusterka + podgrzewane, czujnik deszczu, elektryczny szyber, 4 poduszki i pirotechniczne napinacze pasów, blacha w podwójnym ocynku i pełno innych bajerów. Silnik 1.9TD pali średnio od 6 litrów w trasie do 8 na mieście przy ostrej jeździe. A najlepszym rozwiązaniem jest 2.1 TD albo 3.0 V6.

Wiem, że ludzie boją się hydrauliki w Citroenie ale moge dać słowo, ze jak jest zadbana to jest to chyba jeden z cudów motoryzacji Więc polecam bo za taką kasę z takim wyposarzeniem niewiele aut można kupić tak trwałych. Ostatnio Xantia w teście najmniej awaryjnych aut na 70 miejsc była 11. więc to o czymś świadczy

[BeerfaN]

Poszy,

Jak pisałem, ma być to auto mozliwie nieskomplikowane. Ale z tego co wiem, najniższe wersje Xantii nie maja zawieszenia hydro ale normalne. Do tego klima i fajne autko. Powiem, że xantia to według mnie jedno z najładniejszych wozów jakie znam. Nie licząc corvette sting ray z lat 60tych..

406 też piękne auto. 306 za mały jednak jest.

Xsara, Xsantia, 2001-2003 da się wyrwać golasa. No i jeszcze piękne alfy 156, ale to ponoć skarbonka bez dna.

[dzema11]