[PM2Z]

witam, temat w ogólności już był, ale został zamknięty i z racji wielu zmian w planach postanowiłem go otworzyć na nowo.

1 lipca b.r. ruszam do turcji. trasa potrwa max. 25 dni. mam wszelkie mapy, rozmówki, przewodniki i duuuużo zapału. jadę z żoną, ale miło by było pojechać w więcej maszyn, więc czekam na propozycje. spanie raczej pod namiotem, choć schroniska/motele/kwatery też wchodzą w grę.
krótko mówiąc szukam kompanów, którzy piszą się na taką wyprawę.
termin nie podlega negocjacji, bo żona już wzięła urlop.
długoś trasy: 5-8 tys. km.

zapraszam

ps. kontakt najlepiej telefoniczny 607994375, lub ew. mail: pm2z@poczta.onet.pl. rzadko jednak mam dostęp do sieci, więc telefon jest lepszą opcją.

[Raczek]

chcesz jechac z zona na jednym motocyklu, wraz z rzeczami ok. 7tys km na MZ wiem ze mz jest wygodna, ale podroz w dwie osoby i jeszcze na taki dystans to dosc ryzykowna sprawa, ale jesli sie uda to bedziesz pamietal ta wyprawe do konca zycia
tak czy siak zycze Ci powodzenia!

[nemo491]

Ja tez podlacze sie z zyczeniami udanego przedsiewziecia.
Rob sporo fotek a potem nam pokaz je wraz z opisem trasy.
Milej drogi bez zadnych przygod niespodziewanych.

[Rof]

w turcji nie będzie żadnych problemów z częściami do MZ chyba wszyscy wiedzą dlaczego. NIemniej jednak trasa dla twardzieli tym bardziej że na MZ.
Pozdro

[micek]

wyprawa jak marzenie jestem pełen podziwu

ja narazie stawiam na Polske,chce zwiedzić całe wybrzeże, tylko nie wiem jak z moim plecaczkiem bo coś grymasi.. a samemu jakoś nie lubie podróżować


Pozdrawiam i życze powodzenia

[PM2Z]

w poprzednim sezonie zrobiłem trasę łódź-szczecin-amsterdam-łódź i było tego ponad 2700 km, całość zaś trwała coś koło 10 dni, więc max 7000 km w 25-29 dni (żonie udało się wytargować więcej urlopu, choć ostatnie dni są bezpłatne) nie będzie chyba dużo trudniejsze. a może się mylę?

[polo]

kwestia ilości kufrów , ja z żoną zapakowaliśmy się z namiotam , ubraniami , kuchenką gazową i itp w 3 kufry + tankbag = łącznie 130 l pojemności , MZ zniosła to dzielnie

[klusek]

Podłaczyłbym się chętnie pod taką podróż bo sam za małe doświadczenie posiadam. Oczywiście z kobietką bo milej no i paliwko przez/pół...;-) Napisz prosze jak oceniasz koszt całego przedsiewziecia i podaj dokładny termin. Ja w mojej Eci musze jeszcze tylne amory wymienić i kuferki dokupić bo dość mam już jazdy z wielkim plecarem...

[William]

Cały czas jestem pod wrażeniem. To jest właśnie to!

W tym roku jeszcze nie mam funduszy / przygotowania / obeznania motocykla, ale w przyszły sezon przekroczę śmiało granice. Paryż, Adriatyk, Odessa, Morze Północne...?

[PM2Z]

pewnie już wszyscy wiedzą, że wyprawa doszła do skutku. wkrótce relacja z trasy.