» SZUKAJ
» FAQ
» ALBUM
» UŻYTKOWNICY
» REJESTRACJA
» REGULAMIN




Poprzedni temat «» Następny temat
Golf 2 1.8 RP benzyna gaz uszczelką ?
Autor Wiadomość
azja25 


Motocykl: Mz 150 etz
Pomógł: 1 raz
Wiek: 41
Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 148
Skąd: Płock
Wysłany: 2015-07-14, 22:12   Golf 2 1.8 RP benzyna gaz uszczelką ?

Ostatnio podczas jazdy zauważyłem , że czujnik temperatury się dziwnie zachowuje podnosił się tylko trochę a wentylator cały czas się załączał. Wymieniłem czujnik i po przejechaniu ok 2 km wolno wskazówka wskoczyła na 3/4. Pojechałem szybciej jeszcze km i zapaliła się lampka temperatury zgasiłem. Rano zrobiłem test i sprawdziłem czy to termostat dolny wąż zimny a góra gorąca wskazówka ostro w górę . Wymieniłem termostat Wahler ( zrobiłem test wodny przed montażem) i czujnik na chłodnicy. Po zalaniu silnik znów się szybko grzeje i nie puszcza dołem na chłodnicę . Jak się okazało stary termostat też był sprawny. Poluzowałem altek i zakręciłem pompą niby wszystko ok. Gdy dodam gazu to zbiorniczek reaguje na pracę pompy ale silnik się grzeje i nie puszcza dołem . Płynu wlałem ok 5.5 litra. gdy silnik był zimny to po odpaleniu zakopcił na czarno. Walczyłem dalej, odkręciłem pompę wirnik łopatki ok kręci się swobodnie włożyłem stary oryginalny termostat, odpowietrzyłem przy nagrzewnicy bo były zimne, zmieniłem znowu czujnik temperatury wskaźnika ( drugi nowy). Odpaliłem i znów na benzynie zakopcił na czarno. Podczas pracy silnika na postoju szybko temperatura szła w górę co mnie zdziwiło znowu zapaliła się lampka ale płyn się nie gotował mogłem dotknąć przewodów a do zbiorniczka włożyłem palec nie było specjalnie gorące . Poczekałem trochę ( ok 1 minuty z tak świecącą lampką) wentylator się załączył . Płyn się nie gotuje a wskaźnik pokazuje już pod końcem. Czy możliwe jest aby dwa nowe czujniki były walnięte? Bo sam silnik zachowuje się niby prawidłowo. Czujnik to FAE 33620. Założyłem spowrotem stary czujnik ten trochę się podnosi.
_________________
Mz 150 etz 1990 r.
Motorynka M-2
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7508
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2015-07-14, 22:26   

Jeśli wąź zimny cały czas, to albo termostat nie otwiera ( no ale skoro go sprawdziłeś w garnku, to działa), albo zapowietrza się układ, czyli uszczelka pod głowicą, co sugeruje też kopcenie (tłoki pompują powietrze w układ chłodzenia i ssą olej w cylinder).

Jeszcze jedno - to kopcenie na pewno na czarno, nie niebiesko? Skoro masz RP, to powinieneś mieć chyba 3 czujniki, tak? Masz kontrolkę check engine na desce?
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
azja25 


Motocykl: Mz 150 etz
Pomógł: 1 raz
Wiek: 41
Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 148
Skąd: Płock
Wysłany: 2015-07-15, 16:35   

Na czarno kopci tylko po odpaleniu na benzynie gdy przegazuję. Podejrzewam sondę lambda na gazie jest ok. Termostat się otwiera i wentylator załącza. Chodzi o wskazania bo na tych nowych czujnikach gdy pokazywało zagotowany płyn to fizycznie mogłem włożyć palec do zbiorniczka . Przewody górne wprawdzie gorące ale płyn się nie zagotował. Kontrolki są 3 i 2 migają po przekeceniu kluczyka ( temp i olej ) więc sprawne.
_________________
Mz 150 etz 1990 r.
Motorynka M-2
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7508
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2015-07-16, 10:44   

Który czujnik wymieniłeś? Masz 3 czujniki?
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
azja25 


Motocykl: Mz 150 etz
Pomógł: 1 raz
Wiek: 41
Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 148
Skąd: Płock
Wysłany: 2015-07-16, 16:22   

Wymieniłem czarny. Dzić po mieście pojeździłem jakieś 5 km trochę wpostałem na światłach ale płyn się nie zagotował gdy podjechałem pod blok załączył się wentylator przewody niby twardawe ale jak odkręciłem korek to nic się nie działo. Założyłem stary czujnik, na nim ledwo się podnosi a na tych nowych że niby przegrzany. Myśle nad wskaźnikiem ale po zwarciu przewoód wskazówka poszła do góry więc niby sprawny. Golf wiekowy i wolałbym uniknąć niepotrzebnych inwestycji :mrgreen:
_________________
Mz 150 etz 1990 r.
Motorynka M-2
 
     
toudi 

Motocykl: mz 251 eeeeee ;)
Pomógł: 1 raz
Wiek: 41
Dołączył: 14 Gru 2013
Posty: 141
Skąd: chruszczobrod
Wysłany: 2015-07-16, 18:08   

Odpal i zobacz albo powachaj korek od plynu czy nie smierdzie dwutlenkiem;)Chodzi na ssaniu??na gazie kopci??Mysle ze masz normalny gaz który niema nic wspólnego z sondą.Sprawdz te trzy czujniki.Niebieski jest chyba od ssania.Włacz ogrzewanie i zobacz czy się nie poprawia
 
     
azja25 


Motocykl: Mz 150 etz
Pomógł: 1 raz
Wiek: 41
Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 148
Skąd: Płock
Wysłany: 2015-07-16, 20:05   

Na gazie nie kopci .
_________________
Mz 150 etz 1990 r.
Motorynka M-2
 
     
elektryk111 
agroturysta


Motocykl: etz251
Pomógł: 9 razy
Wiek: 48
Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 476
Skąd: żarnowiec n/pilicą
Wysłany: 2015-07-17, 08:20   

Napisz swojego maila to ci wyślę zdjęcia z programu diagnostycznego ze schematem sterowania silnika.Jeśli masz miernik to możesz sam zmierzyć sprawność czujnika temperatury-2000-3000 omów przy 20 stopniach i 200-300 omów przy 90stopniach.po odpięciu przewodów powinno na nich być 5 volt.

I jest jeszcze -Zegarowy przełącznik termiczny temperatury chłodziwa który"reguluje pracę wtryskiwacza rozruchu zimnego silnika od 1do12-tu sekund,zależnie od temperatury silnika"
Napięcie zasilania 12volt
Opór elementu grzewczego:35 omów.
Przełącznik jest normalnie zamknięty.

Ogulnie to jeśli czujnik okaże się sprawny a kopcenie nie ustępuje to bez podpięcia komputera się nie obejdzie.
_________________
To smutne,że głupcy są tak pewni siebie,a ludzie mądrzy są tak pełni niepewności.
Bernard Russel
http://www.youtube.com/watch?v=XPfiy1xPUzs
https://www.youtube.com/w...Q?v=oZr1cxPYP-A
http://www.youtube.com/watch?v=Ouf151l7mSs
https://www.youtube.com/watch?v=bz5UCRluJnY
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7508
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2015-07-17, 11:08   

Toudi, to jest RP, monowtrysk, więc ma gaz IIgen.

elektryk111, ten czujnik jest w kolorze rudym i odpowiada nie za pracę wtryskiwacza, tylko za "jeża", czyli grzałkę w kolektorze ssącym.

Nowe czujniki tak mają, przerabiałem to samo przy passacie, dopiero kumpel podarował mi jakiś czujnik z Toledo, który miał te same wartości rezystancji. Jak mi wreszcie napiszesz, czy masz 2 czy 3 czujnikim to Ci postaram się podać numery oryginałów, które powinny hulać u Ciebie.
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
elektryk111 
agroturysta


Motocykl: etz251
Pomógł: 9 razy
Wiek: 48
Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 476
Skąd: żarnowiec n/pilicą
Wysłany: 2015-07-17, 13:29   

kosior30 napisał/a:
elektryk111, ten czujnik jest w kolorze rudym i odpowiada nie za pracę wtryskiwacza, tylko za "jeża", czyli grzałkę w kolektorze ssącym.


Racja,pomyłkowo podałem opis czujnika z silnika oznaczonego symbolem PL a nie jak być powinno RP.
Ale wartości rezystancji czujnika temperatury płynu są aktualne.
_________________
To smutne,że głupcy są tak pewni siebie,a ludzie mądrzy są tak pełni niepewności.
Bernard Russel
http://www.youtube.com/watch?v=XPfiy1xPUzs
https://www.youtube.com/w...Q?v=oZr1cxPYP-A
http://www.youtube.com/watch?v=Ouf151l7mSs
https://www.youtube.com/watch?v=bz5UCRluJnY
 
     
ETZ9994 

Motocykl: MZ ETZ 150
Pomógł: 3 razy
Wiek: 29
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 143
Skąd: Opole Lubelskie
Wysłany: 2015-07-18, 22:33   

Gdyby ci poszła uszczelka to nawet nie oplaca sie tego robić bo sprawny silnik kupisz za ok 300zł
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7508
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2015-07-19, 14:32   

Jasne, a w silniku trociny albo doktor. Nie wiesz nigdy co kupisz, a uszczelka kosztuje ok. 50zł; wymiana jest prosta, jak drut.
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
ETZ9994 

Motocykl: MZ ETZ 150
Pomógł: 3 razy
Wiek: 29
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 143
Skąd: Opole Lubelskie
Wysłany: 2015-07-20, 23:01   

Chyba że sam se zrobi.Mi poszła w tamtym roku uszczelka pod głowicą w golfie 2 1.6benz i wyniosło mnie to 650zł z robocizną.Teraz wolał bym kupic drugi silnik i samemu przełożyć i jeszcze stary zostaje na czesci.
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7508
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2015-07-21, 00:21   

ETZ9994 napisał/a:
Mi poszła w tamtym roku uszczelka pod głowicą w golfie 2 1.6benz i wyniosło mnie to 650zł z robocizną.


To ładnie z Ciebie zdarł mechanior, przecież dla ogarniętego mechanika to 4 roboczogodziny max, czyli w sumie z 200-250zł za robociznę, ja bym wziął chyba w dolnej granicy przez wzgląd właśnie na wartość samochodu.
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
grzybol 
szlachcic


Motocykl: fajuśki :)
Pomógł: 25 razy
Wiek: 36
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 1511
Skąd: piotrkow trybunalski
Wysłany: 2015-07-21, 09:53   

Ciekawy jestem, czy się pompka wody na kole nie obkręciła...
azja25, sprawdź omomierką rezystancję czujnika zgodnie z parametrami odniesienia podanymi przez Elektryka.

kosior30 napisał/a:
To ładnie z Ciebie zdarł mechanior, przecież dla ogarniętego mechanika to 4 roboczogodziny max, czyli w sumie z 200-250zł za robociznę, ja bym wziął chyba w dolnej granicy przez wzgląd właśnie na wartość samochodu.

Bez urazy Kosior, ale głupie gadanie. Policz robociznę, koszt nowego rozrządu, komplet uszczelek (głowica, dolot, wylot, klawiatura), prawdopodobnie olej z filtrami i tak wyjdzie. A powinien jeszcze nowy pasek altka wrzuć, jeśli lichy.
_________________
Oj życie, życie. Żebyś Ty miało morde, to bym skopał Ci dupe !
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7508
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2015-07-21, 21:13   

Rozrząd? Pasek alternatora? WTF? Mowa była o uszczelce. Przy tzw. okazji - jak to bywa w co najmniej połowie polskich warsztatów - to mógł i klocki zmienić, bo "już na pewno niedługo byłyby do wymiany, to po co ma pan 2x przyjeżdżać"...

Kolektorów nie trzeba zwalać wcale, wręcz byłoby to nawet niewskazane, bo szpileczka niejedna poleci. Olej może i tak, borygo może też, tego nie brałem pod uwagę, bo to w sumie nie zawsze wychodzi, no ale wypadałoby. Ale do takiego starucha syntetyka nie wlejesz, a za półsyntetyk Mobila z filtrem Manna wychodziło mnie równiutko 9 dyszek. Uszczelka pod głowicę jest tańsza, niż dobra uszczelka pod pokrywę zaworów, chociaż ja zawsze jeździłem na tej najtańszej za 8,50zł i przebiegi miedzy kontrolą luzu zaworowego wytrzymywała. Tak więc suma sumarum części max 200zł i to już ze zbędną rozrzutnością, w 150 można się spokojnie zmieścić.

Co do pompy - masz na myśli obrócenie się wirnika na wałku? Wg mnie tam nie ma takich sił...Prędzej już korozja łopat. Bo koło pasowe nie ma możliwości obrotu na czopie, pościnać by musiało śruby.

Ale pisać to se możemy, Szanowny Pan Założyciel Tematu zrobił tajemnicę z ilości czujników temperatury w króćcu, to niech się męczy :]
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
azja25 


Motocykl: Mz 150 etz
Pomógł: 1 raz
Wiek: 41
Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 148
Skąd: Płock
Wysłany: 2015-07-21, 22:01   

Hej już jestem :) Mam 3 czujniki czarny niebieski i czerwony. Zaryzykowałem i uznałem że to błędne wskazanie wskaźnika lub czujnika założyłem zpowrotem stary swój ten na którym ledwo się podnosi zrobiłem już jakieś 150 km traski po 30 km w upały i płyn się nie zagotował. Olej normalny w płynie oleju nie ma. Kosior zgadzam się że lepiej robić nawet po kosztach niż kupować w ciemno silnik za 300 400 zł. Zrobiłym to z pomocą szwagra który trochę mechaniczy. podczas jazdy na gazie nie kopci na czarno na benzynie też nie tylko po odpaleniu gdy przegazuję na benzynie to puści dymka. Jak pisałem samochód wiekowy i wolałbym uniknąć niepotrzebnych kosztów myślę że walnęli się w sklepie i dali jakieś złe zamienniki albo sam wskaźnik. Pompę wykręciłem i jest ok.
_________________
Mz 150 etz 1990 r.
Motorynka M-2
 
     
ETZ9994 

Motocykl: MZ ETZ 150
Pomógł: 3 razy
Wiek: 29
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 143
Skąd: Opole Lubelskie
Wysłany: 2015-07-21, 22:33   

Dokładnie wyszło 680zł w tym robocizna,uszczelka pod głowicę i pokrywy zaworów,olej + filtr,płyn chłodniczy,uszczelki kolektorów,nowe śruby głowicy,koszt planowania głowicy i wymiany uszczelniaczy zaworowych.Nikomu taniej nie chce u mnie w okolicy bawić sie z takimi starymi gruchotami.
 
     
grzybol 
szlachcic


Motocykl: fajuśki :)
Pomógł: 25 razy
Wiek: 36
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 1511
Skąd: piotrkow trybunalski
Wysłany: 2015-07-21, 23:43   

kosior30 napisał/a:
Rozrząd?

Na każdą odpłatną usługę zgodnie z zasadami rękojmi, jest rok gwarancji.
Poza tym, ważna jest również reputacja warsztatu, czyli Twojego miejsca pracy, czyli miejsca które pozwala Ci się utrzymać na pewnym szczeblu zasobności portfela.
Jeśli uważasz, że składanie rozrządu na używanym pasku, to dobry pomysł, to Twoja brocha. Tylko proszę Cię, nie szerz herezji, bo raz naciągniety pasek, zgodnie ze sztuką, nie nadaje się do ponownego naciągu. A skoro nowy pasek, to napinacz, czy też rolkę prowadzącą zostawię starą ?

Ale co ja tam mogę wiedzieć :wink:

I gwoli ścisłości. Zsumuj całość
ETZ9994 napisał/a:
Dokładnie wyszło 680zł w tym robocizna,uszczelka pod głowicę i pokrywy zaworów,olej + filtr,płyn chłodniczy,uszczelki kolektorów,nowe śruby głowicy,koszt planowania głowicy i wymiany uszczelniaczy zaworowych.


i odpowiedz sobie ponownie na pytanie, czy faktycznie
kosior30 napisał/a:
ładnie z Ciebie zdarł mechanior


kosior30 napisał/a:
Co do pompy - masz na myśli obrócenie się wirnika na wałku?

Mam na myśli, że koło zap**rdala na pasku, a wewnątrz bloku pompa stoi.
_________________
Oj życie, życie. Żebyś Ty miało morde, to bym skopał Ci dupe !
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7508
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2015-07-23, 00:19   

Aj grzybol grzybol, nie można mechaniki 25 letniego auta stawiać obok mechaniki nowego. I nie chodzi tu tylko o ekonomiczne uzasadnienie naprawy, ale o zwykły rozsądek - tak jak to azja napisał, nie będzie ładował nie wiadomo ile w silnik, który ma już swój przebieg. Co z tego, że wymienisz ten pasek rozrządu, skoro za 2 tygodnie zatrze się pompa oleju albo puści uszczelniacz pod sprzęgłem? Wtedy uznasz, że golfy II to skarbonka, w którą niepotrzebnie inwestowałeś.

A co do rozrządu, to pierwsze słyszę, żeby raz napinany pasek nie można było zdjąć i drugi raz napiąć. Może i jestem głupi, ale powiem Ci, że cała ta wymiana pasków zgodnie z jakimś przebiegiem jest też naciągactwem producentów. No bo jak oni oszacowali, że w jednym aucie wytrzymuje 60tys. km, a w innym 120? Osobiście znam człowieka, który ma Audi 90 od nowości, na liczniku 2 lata temu było ponad 280tys. km, a paska nie zmieniał. Wychodzi z założenia, że skoro nigdy nie spadła na niego kropla oleju, to nie ma prawa się zerwać. Powiem Ci, że coś w tym jest. Producenci wymianą paska zwyczajnie się zabezpieczają "na wypadek czegoś". To jest coś, jak w moim fachu codziennym, czyli alpinistyce - wystarczy drobny element z plastiku - mimo, że nie przenoszący obciążeń - ale i tak urządzenie po 10 latach idzie na śmietnik, bo tworzywo się starzeje. W starszych wersjach danego przyrządu ten element był stalowy i urządzenie nie miało deadline'u.
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 14