» SZUKAJ
» FAQ
» ALBUM
» UŻYTKOWNICY
» REJESTRACJA
» REGULAMIN




Poprzedni temat «» Następny temat
Audi A3 1,9 TDI przygasanie
Autor Wiadomość
Jantar 


Motocykl: sprzedany
Wiek: 34
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 94
Skąd: Śrem
Wysłany: 2015-12-13, 12:21   

Pax!

Dzięki ponownie za podpowiedzi.

Miałem wczoraj ok. godziny czasu wieczorem. Z kanału nic nie wyszło i do wtorku włącznie raczej nic nie będzie (czas...).

Niemniej jednak obaczyłem nieco sprawę, w sumie tylko obserwacje i mały kontrol wzrokowo - dotykowy.
Zamiast tylko pisać, zrobiłem filmik, może będzie małą podpowiedzią: https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

A pod tym linkiem jest zdjęcie całego silnika patrząc od góry w rozmiarze 8mpx: http://zapodaj.net/images/892bcaf8aefaf.jpg

Widok na sam regulator i alternator: http://forum.mz-klub.pl/album_pic.php?pic_id=1378
Oraz częściowy widok silnika, zaznaczyłem - na czerwono - coś z trzema pinami, co to jest? Oraz - złącze na pomarańczowo - w tym idzie kabel od złącza D+ z regulatora. Nic podejrzanego. Widok: http://forum.mz-klub.pl/album_pic.php?pic_id=1379

Pomierzyłem ładowanie: na jałowym biegu, jak wcześniej, ok. 14,5, do maks 14,7V. Przy zwiększaniu obrotów symbolicznie rośnie.
Jednakże - przy przymuleniu - spada do ok. 13V (brak ładowania - a trzyma chwile tylko z aku?) lub bardzo krótkotrwały spadek do np: 12,9V (takie jest też napięcie aku gdy auto swobodnie stoi). Dodam, że alternator jest nowy (ale to chyba po poprzednim właścicielu).

Porównałem krótko jeszcze do Golfa IV 1,9 TDI 90KM rok młodszego. Tam napinacz przynajmniej tak samo się trzęsie (ale bez tych "przymułów" oczywiście), jest też inny regulator - taki mniej zabudowany plastikiem, widać na nim radiatorki.

Jak w środę znajdę czas, to albo się osobiście wezmę za ten regulator, albo oddam auto do elektryka, w zależności ile innych zaległości będę miał na karku :smile: .
_________________
Albo MZ, albo nic!
Motocykle są pożytyczne, bo zabijają komary.
 
 
     
wojtek.mz 
Ekipa PMI


Motocykl: MZ
Pomógł: 86 razy
Wiek: 50
Dołączył: 14 Gru 2010
Posty: 2941
Skąd: powiat PMI
Wysłany: 2015-12-13, 13:15   

Jantar napisał/a:
Dodam, że alternator jest nowy (ale to chyba po poprzednim właścicielu).
Bo już pewnie coś się działo.
_________________
ES 250/2-1970r,ETZ 250-1989r MILICYJNA, ETZ 250-1981r, ETZ 250-1984r GESPANN, ETZ 250-1988r, ETZ 150-1989r teraz 125, SKORPION TOUR-1996r
 
     
dex 


Motocykl: Toffik, XTZ 850 ST
Pomógł: 28 razy
Wiek: 39
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 1053
Skąd: Wawa - Zamość
Wysłany: 2015-12-13, 14:26   

To nie jest wina ALTERNATORA.
Szukaj urządzenia, które się włącza i obciąża alternator.
Tak, jak już wcześniej pisałem, obstawiam dogrzewacz płynu, czyli to, co zaznaczyłes na czerwono.
Odłącz wszystkie trzy świece i sprawdź, czy dalej będzie zwalniał silnik.
Jeśli przestanie, to po kablach dojdziesz do przekaźnika i w nim bym szukał przyczyny, lub w czujniku temperatury płynu.
Przekaźnik będzie pewnie w tej puszce na prawo od zbiorniczka płynu hamulcowego.
_________________
Toffik czeka na więcej uwagi, Tenera wybiera się do makijażystki, a DEXFALIA bryka i co jakiś czas nóżkę złamie...
 
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7508
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2015-12-14, 00:26   

Coś Ci robi zwarcie. Ewidentnie alternator dostaje pełnego obciążenia - dlatego przysiada Ci silnik, rolka pracuje, a napięcie na mierniku spada. Tak jak dex pisze - gdyby alternator "gubił" ładowanie, innymi słowy gdyby na chwilę przestawał ładować, reakcja w pracy silnika by była odwrotna, obroty by rosły.

Jeszcze jedno - czy mi się wydaje, czy klema minusowa nie ma jednej nakrętki?
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
grzybol 
szlachcic


Motocykl: fajuśki :)
Pomógł: 25 razy
Wiek: 36
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 1511
Skąd: piotrkow trybunalski
Wysłany: 2015-12-14, 01:18   

Aktualnie zamontowany alternator, jest markowy, czy jakiś zupełny noname ?
Zrzuć przewody z podgrzewacza płynu, zaizoluj i sprawdź.
Jak problem będzie się powtarzał, wrzuć altka na stół probierczy.
_________________
Oj życie, życie. Żebyś Ty miało morde, to bym skopał Ci dupe !
 
     
Jantar 


Motocykl: sprzedany
Wiek: 34
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 94
Skąd: Śrem
Wysłany: 2015-12-17, 11:57   

Kilka nowych wieści.

Zasadniczo w niedzielę i poniedziałek obserwowałem stopniowy zanik problemu, aż do wczoraj.
A wczoraj Audi dałem do elektryka - osobiście jestem zawalony pracą. Po odebraniu problem wzmógł się przynajmniej o 100% - dziś jadąc do pracy zazwyczaj co kilka- kilkanaście sekund mrugały światła i kontrolki, raz mocniej, raz słabiej, w końcu zapalił się ABS, piszczało i mrugała kontrolka hamulca (ta z wykrzyknikiem), ale jakoś się dokulałem.

A co elektryk - odpiął grzanie płynu chłodzącego i twierdzi, że nie to.
Wymienił regulator - nie to.
Sugeruje, że to alternator - bo ładuje za dużo - czasem nawet ok. 15V mu się pojawiało, u mnie maks. 14,7V.

Dziś/jutro powinienem mu dać auto do dalszych prac - akurat jutro nie potrzebuję samochodu...

Aha, co do firmy alternatora. Nie pamiętam napisów, ale nazwy Bosch czy też Valeo raczej sobie nie przypominam...

Patrzyłem nowe, ok. 800 zł na Intercarsie... :neutral: .
_________________
Albo MZ, albo nic!
Motocykle są pożytyczne, bo zabijają komary.
 
 
     
halcik 

Motocykl: ES 250/2 i TS 250/1
Pomógł: 21 razy
Wiek: 39
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 597
Skąd: Kutno
Wysłany: 2015-12-17, 12:15   

Po pierwsze to regulator steruje pracą alternatora i to on powinien zbić z 15 do max 14.4, dlatego nie obstawiam jego. Nowego również bym nie kupował bo na rynku duże tego za śmieszne pieniądze można kupić, a zawsze lepsze niż bez firmowe "coś".
Jak miałeś takie błyski to coś powinno być po podłączeniu komputera, najszybsza i najtańsza opcja. Za regiel o ile Ci w ogóle wymienił mechanik ze 40 zł dałeś. A używany altek z gwarancją max 100zł.
Nie wiem skąd taka awersja do odczytu poprzez prawidłowy program i dobrego mechanika. Chyba że chcesz utopić trochę kasy
_________________
Moje zabawki
MZ ES 250/2 68, MZ TS 250/1 76
OSA M50 59, OSA M52 65
WSK KOS 85
 
     
dex 


Motocykl: Toffik, XTZ 850 ST
Pomógł: 28 razy
Wiek: 39
Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 1053
Skąd: Wawa - Zamość
Wysłany: 2015-12-17, 13:19   

Jantar, co to za elektryk, skoro wypuścił Cię z niesprawnym alternatorem?
Skoki napięcia pod 15V mogą być spowodowane nagłym wzrostem obciążenia i jego gwałtownym spadkiem.
Regulator potrzebuje kilku milisekund, żeby zbić prąd wzbudzenia, do tego cały układ ma pewną bezwładność magnetyczną. Jeśli podczas normalnej pracy utrzymuje stabilnie 14,4V, to alternator i regulator są sprawne.
Weź się za to sam chłopie, bo będziesz zaraz na piechotę chodził.

Na początek wyjmij wszystkie bezpieczniki ze skrzynki, uprzednio sprawdź, czy masz listę, żeby później poprawnie je powkładać.
Zostaw tylko ten od zasilania komputera.
Odpal silnik i sprawdź, czy przypadłość dalej występuje.
Jeśli nie, to kolejno wkładaj bezpieczniki i sprawdzaj, czy po włożeniu któregoś objaw nie powróci.

Poza tym, koniecznie znajdź ten przekaźnik układu dogrzewania płynu i najlepiej odłącz go od zasilania.
Powinien być na nim duży bezpiecznik.
_________________
Toffik czeka na więcej uwagi, Tenera wybiera się do makijażystki, a DEXFALIA bryka i co jakiś czas nóżkę złamie...
 
 
     
czochu 
typowy wariat


Motocykl: Gsxr1000 k9,etz251
Pomógł: 23 razy
Wiek: 31
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 2156
Skąd: Grochowa-Piaseczno
Wysłany: 2015-12-17, 13:24   

Jantar napisał/a:
Kilka nowych wieści.

Zasadniczo w niedzielę i poniedziałek obserwowałem stopniowy zanik problemu, aż do wczoraj.
A wczoraj Audi dałem do elektryka - osobiście jestem zawalony pracą. Po odebraniu problem wzmógł się przynajmniej o 100% - dziś jadąc do pracy zazwyczaj co kilka- kilkanaście sekund mrugały światła i kontrolki, raz mocniej, raz słabiej, w końcu zapalił się ABS, piszczało i mrugała kontrolka hamulca (ta z wykrzyknikiem), ale jakoś się dokulałem.

A co elektryk - odpiął grzanie płynu chłodzącego i twierdzi, że nie to.
Wymienił regulator - nie to.
Sugeruje, że to alternator - bo ładuje za dużo - czasem nawet ok. 15V mu się pojawiało, u mnie maks. 14,7V.

Dziś/jutro powinienem mu dać auto do dalszych prac - akurat jutro nie potrzebuję samochodu...

Aha, co do firmy alternatora. Nie pamiętam napisów, ale nazwy Bosch czy też Valeo raczej sobie nie przypominam...

Patrzyłem nowe, ok. 800 zł na Intercarsie... :neutral: .


ooo dokładnie u mnie było to samo w passacie, i czujnik stacyjki padł i świrował przez to cały komputer te same objawy miałem , i z czasem było coraz gorzej aż auto przestało zapalać. Na 90% masz uszkodzony ten czujnik, passata też miałem 1.9 tdi 98r.
_________________
-Jeszcze raz byś mnie pierdolnął młotem w łep >
a bym puścił świnie ! :3
komar>wsk175>mz 250,251>sv650Nx2,1000x3>gsxr1000k6,k8 ,k9> wigry + gsxr 1000 l4> gsxr 1000L9 + mz etz 301
 
     
Jantar 


Motocykl: sprzedany
Wiek: 34
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 94
Skąd: Śrem
Wysłany: 2015-12-17, 20:12   

Z tym elektromajstrem to tak było, że po prostu mu powiedziałem, że potrzebuję auto na jutro rano bez względu na to, czy zdąży je zrobić, czy nie :smile: .

Dodam ciekawą przypadłość, że wracając z pracy (mam 27km z domu), od odpalenia aż do zgaszenia auta przed domem NIC się nie wydarzyło - ani jednego przygasania... rano to było coś wyjątkowego...

A teraz kilka pytań.

Jeśli chodzi o bezpieczniki komputera, to czy na instrukcji: http://www.dtm.internetdsl.pl/ks5.jpg oraz tu: http://www.dtm.internetdsl.pl/ks6.jpg - są one nazwane jako "sterowanie silnikiem"?

A w kwestii czujnika stacyjki - szukam zdjęć na google, albo pokazuje kostki, albo całe stacyjki, albo jeszcze inaczej... nie wiem, czy "czujnik stacyjki" = "stacyjka"? Przykładowe zdjęcie z allegro: http://img05.allegroimg.p...2/28/4807122822 albo takie coś: http://westmoto.nazwa.pl/zdjecia/nowe1/3950.jpg

Wybaczcie poziom, ale po ETZ i Peugeociku 306 z '93r. niekoniecznie się w tym wszystkim orientuję :smile: .
_________________
Albo MZ, albo nic!
Motocykle są pożytyczne, bo zabijają komary.
 
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7508
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2015-12-17, 23:22   

Prawdopodobnie Czochowi chodziło o przekaźnik stacyjki w skrzynce bezpiecznikowej.

Dex Ci mądrze pisze. Skoro abs się zaświeca, zacząłbym poszukiwania od tego obwodu.
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
czochu 
typowy wariat


Motocykl: Gsxr1000 k9,etz251
Pomógł: 23 razy
Wiek: 31
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 2156
Skąd: Grochowa-Piaseczno
Wysłany: 2015-12-17, 23:45   

Mi passata podłączali pod Vaga i pokazało jak to oni mówili błąd stacyjki, wymienili jak to mówili jej czujnik i problem ustał. Tyle wiem. Mi zapalały sie kontrolki m.i.n. od ABS-u, piszczał i zapalał czerwony wykrzyknik, kontrolki jak i całe podswietlenie przygasało co jakiś czas jadąc, potem nie chciał zapalić. Wymiana tego czujnika to była groszowa sprawa , jeździłem po tej akcji rok i nic się nie działo z paskiem.
_________________
-Jeszcze raz byś mnie pierdolnął młotem w łep >
a bym puścił świnie ! :3
komar>wsk175>mz 250,251>sv650Nx2,1000x3>gsxr1000k6,k8 ,k9> wigry + gsxr 1000 l4> gsxr 1000L9 + mz etz 301
 
     
halcik 

Motocykl: ES 250/2 i TS 250/1
Pomógł: 21 razy
Wiek: 39
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 597
Skąd: Kutno
Wysłany: 2015-12-18, 07:25   

A mi tak mrugało podświetlaniem jak się przełącznik zespolony nadpalił. Przeczyściłem i problem zniknął. Znowu narażacie kolegę na koszty.
Czujnik na stacyjce może być tą czarną obwódką dookoła w której znajduje się czujnik immobilizera albo o biało-czarny element plastikowy wchodzący do stacyjki, do którego przypina się kostkę.
Nie lepiej zapłacić 30-50 zł wiedzieć, czy warto wydać kolejne 100zł na to czy na tamto. Rozumiem, że każdy to mechanik z zamiłowania. Program Vag można ściągnąć z internetu w różnych wersjach i za darmo. Cudów nim nie zrobisz, ale błędy odczyta, sam kabel to koszt 20zł.
_________________
Moje zabawki
MZ ES 250/2 68, MZ TS 250/1 76
OSA M50 59, OSA M52 65
WSK KOS 85
 
     
Jantar 


Motocykl: sprzedany
Wiek: 34
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 94
Skąd: Śrem
Wysłany: 2015-12-18, 19:56   

Dzięki za odpowiedzi.
Za każdym razem się zastanawiam, czy macie jeszcze cierpliwość do tej sytuacji :piwo: .

Dziś miałem chwilkę, aby zajrzeć, zrobiłem też kilka zdjęć.

Najpierw marka alternatora, a raczej chyba jej brak. Jako, że jest on na dole, tyle obiektywem mogłem sięgnąć:


Dalej, nie wiem jak to nazwać, niech będą fajki tych świec grzania płynu chłodzącego. Nie są idealne:


Otwarłem też tą puszkę z tymi bodaj przekaźnikami: http://zapodaj.net/images/c6c3b8eae903a.jpg
Wygląda w niej ładnie. Jest nawet data: styczeń 98.

Obok tego jest taka plastikowa komora z kablami co idą chyba do deski rozdzielczej, po otwarciu widok taki: http://zapodaj.net/images/e2128c63aa466.jpg
Wydaje mi się, że ani wody, ani nic upalonego tam nie widziałem, ale w końcu to nie wszystkie przewody.

Następnie ponownie dałem auto do elektryka i... nie chciało się psuć dzisiaj. Ani mnie, ani jemu. Tak więc nie dało rady dojść do źródła owych zakłóceń czy zwarć. Jak na ironię, jak Audi sobie zaczęło działać poprawnie jakby nigdy nic, to w Golfie chyba coś w stacyjce nawaliło, bo czasami nie chce mu się odpalać (kontrolki się zapalają jak potrzeba, ale dalej cisza).
Tak więc chyba zamówię sobie taki kabelek do diagnostyki.
Gdybym wiedział wcześniej, że kosztuje on 20 - 30zł i oprogramowanie jest darmowe... to chociażbym nie wydawał 50zł na diagnostę :smile: .

Tak więc na razie to tyle, zdaję sobie sprawę, że pozostawienie auta w takim stanie nie jest zbyt bezpiecznie, bo to teraz nie wiadomo, kiedy mu odbije znowu ani gdzie... Ale jak coś się ruszy to dam znać.
_________________
Albo MZ, albo nic!
Motocykle są pożytyczne, bo zabijają komary.
 
 
     
Jantar 


Motocykl: sprzedany
Wiek: 34
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 94
Skąd: Śrem
Wysłany: 2015-12-23, 18:37   

Garść nowych informacji.

Dziś dostałem kabelek VAG KKL za 20zł, dziś także odebrałem Audi od kolejnej wizyty u autoelektronika.

VAG - tu użyłem dwóch darmowych programów: DeltaScan 5.0 po polsku i VCDS Lite po angielsku, ale zasadniczo coś tam idzie zrozumieć mimo, że się go nigdy nie uczyłem.

VCDS Lite pokazał tak:
Cytat:
[size=9]VCDS-Lite Version: Release 1.2
Wednesday, 23 December 2015, 18:08:34:0


Chassis Type: 8L - Audi A3/S3
Scan: 01,02,03,08,15,16,17,22,35,37,45,55,56,57,75,76

-------------------------------------------------------------------------------
Address 01: Engine Labels: 038-906-018-AGR.LBL
Controller: 038 906 018 BA
Component: 1,9l R4 EDC 00SG 1812
Coding: 00002
Shop #: WSC 06435
VCID: 56DF055BA11F
1 Fault Found:
01117 - Generator Terminal DF Load Signal
27-00 - Implausible Signal
Readiness: N/A

-------------------------------------------------------------------------------
Address 03: ABS Brakes Labels: 1J0-907-37x-ABS.LBL
Controller: 1J0 907 379 E
Component: ABS/EDS 20 IE CAN 0001
Coding: 13304
Shop #: WSC 06435
VCID: 33199CCF122D
1 Fault Found:
00668 - Supply Voltage Terminal 30
16-10 - Signal Outside Specifications - Intermittent

-------------------------------------------------------------------------------
Address 08: Auto HVAC Labels: 8L0-820-043-2D.LBL
Controller: 8L0 820 043 D
Component: A3 KLIMAVOLLAUTOMAT_D75
Coding: 03143
Shop #: WSC 06435
VCID: 29257EA7C0E1
No fault code found.

-------------------------------------------------------------------------------
Address 15: Airbags Labels: 8L0-959-655-AI7.LBL
Controller: 8L0 959 655 F
Component: Airbag 7 Audi 0505
Coding: 00104
Shop #: WSC 06435
VCID: 41F5C6075891
1 Fault Found:
00532 - Supply Voltage B+
07-10 - Signal too Low - Intermittent

-------------------------------------------------------------------------------
Address 17: Instruments Labels: 8L0-919-xxx-17.LBL
Controller: 8L0 919 860 D
Component: AB-KOMBIINSTR. VDO D02
Coding: 00040
Shop #: WSC 00222
VCID: 3905AEE73041
IMMO-IDENTNR: AUZ7Z0V0312642
No fault code found.

-------------------------------------------------------------------------------
Address 35: Centr. Locks Labels: 8D0-862-257.LBL
Controller: 8L0 862 257 K
Component: ZV-Pumpe, Funk D05
Coding: 12864
Shop #: WSC 06435
VCID: 3D0DBAF72469
No fault code found.

-------------------------------------------------------------------------------
Address 56: Radio Labels: 8D0-035-1xx-56.LBL
Controller: 4B0 035 186
Component: Radio D01
Coding: 00201
Shop #: WSC 06435
VCID: DDCD9A774429
No fault code found.
[/size]


Czyli mamy błąd 01117, ten sam, co wywaliło u diagnosty z programem Boscha - tam było 045D. DeltaScan pokazał to samo. Dodam, że kasowałem błąd i po kilku minutach pracy i ponownym odpaleniu znów się pojawił.

Jest też 00668 - jak czytam, za niskie napięcie EMC - jakaś kompatybilność elektromagnetyczna. Niektórzy piszą coś o przeczyszczeniu masy wokół akumulatora :smile: - problem wokół ABSu. Może od tych wahań napięcia i migającym ABSie, o czym już pisałem?

No i jeszcze 00532 przy poduszkach powitrznych - dopisek, że błąd od czasu do czasu. Dodam, że boczna poducha z fotelu kierowcy jest odłączona (odkąd kupiłem, a poprzedni niemiecki właściciel nic o tym nie wiedział).


A co mechanik.
Po odłączeniu alternatora problem znika. Czyżby więc to on? Mówił, że może być coś na diodach lub uzwojeniu. Jest faktycznie zamontowany chińczyk, na którym brakuje konkretnych informacji. Zamówił jakiś uzywany, ale okazało się, że nie pasuje i będę musiał czekać na kolejny, ponoć już "do tego silnika", ale to oczywiście po świętach Bożego Narodzenia.

Tak więc przeczekamy te kilka dni, mam nadzieję, że problem się rozwiąże.

Podłączyłem też VAG pod Golfa, ale na nim nic nie znajduje.

A tymczasem życzę wszystkim błogosławionych świąt Bożego Narodzenia :smile: .
_________________
Albo MZ, albo nic!
Motocykle są pożytyczne, bo zabijają komary.
 
 
     
ETZ_PRORIDER 
mod_team
MZ ETZ 250 GKS TEAM


Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 167 razy
Wiek: 33
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 5275
Skąd: Kościerzyna
Wysłany: 2015-12-23, 22:10   

Miejmy nadzieję, że problem się rozwiąże :) zdrowych i wesołych :)
_________________
Zlutowany na kwadracie zaczynam se rozkminiać kto w MZ-tach był od zawsze, kto pod temat się podszywa MZ - recydywa znów się odzywa, znów to zrobiłem, nie potrafisz mnie zatrzymać! Historia z marką MZ luknij ;) -> http://forum.mz-klub.pl/v...p=367810#367810 W garażu: MZ ETZ 250 89r. w eksploatacji | MZ ETZ 125 w eksploatacji | ETZ 250A 88r. w eksploatacji.
 
 
     
Jantar 


Motocykl: sprzedany
Wiek: 34
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 94
Skąd: Śrem
Wysłany: 2016-01-06, 13:33   

Pax!

Odnośnie Audicy i jej przygasania... okazuje się, że problem został chyba rozwiązany.

Przygasanie obrotów i ogólnie całej elektryki ustało po zmianie alternatora na inny. "Nową" część (dokładniej używanego Valeo, ale o numerze co oryginał) zamontowano wprawdzie jakoś po Bożym Narodzeniu, ale musiałem trochę pojeździć, żeby zobaczyć, czy to na pewno to. Tak więc dopiero wczoraj uregulowałem należność za część i robotę i jak na razie jest poprawnie.

Co można dodać - był nowy chińczyk i tak jak w ETZ daleka Azja też szybciutko zawodziła (albo wcale nie pasowała), tak pewnie było i tym razem. Niestety wadliwy alternator został u majstra, więc nie powiem, czy to wina uzwojenia, czy czegoś innego.

Bardzo dziękuję wszystkim za wszelką pomoc i podpowiedzi!
Zawsze się człowiek czegoś nowego nauczył :smile: .
_________________
Albo MZ, albo nic!
Motocykle są pożytyczne, bo zabijają komary.
 
 
     
elektryk111 
agroturysta


Motocykl: etz251
Pomógł: 9 razy
Wiek: 48
Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 476
Skąd: żarnowiec n/pilicą
Wysłany: 2016-01-06, 13:53   

Stary zostawiłeś ,bo miałeś taki kaprys czy tak uzgodniłeś z mechanikiem przed wymianą?
_________________
To smutne,że głupcy są tak pewni siebie,a ludzie mądrzy są tak pełni niepewności.
Bernard Russel
http://www.youtube.com/watch?v=XPfiy1xPUzs
https://www.youtube.com/w...Q?v=oZr1cxPYP-A
http://www.youtube.com/watch?v=Ouf151l7mSs
https://www.youtube.com/watch?v=bz5UCRluJnY
 
     
halcik 

Motocykl: ES 250/2 i TS 250/1
Pomógł: 21 razy
Wiek: 39
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 597
Skąd: Kutno
Wysłany: 2016-01-07, 07:36   

Eee te trochę miedzi aż tyle nie kosztuje na skupie :D
_________________
Moje zabawki
MZ ES 250/2 68, MZ TS 250/1 76
OSA M50 59, OSA M52 65
WSK KOS 85
 
     
Jantar 


Motocykl: sprzedany
Wiek: 34
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 94
Skąd: Śrem
Wysłany: 2016-01-07, 16:10   

elektryk111 napisał/a:
Stary zostawiłeś ,bo miałeś taki kaprys czy tak uzgodniłeś z mechanikiem przed wymianą?

Szczerze powiedziawszy, to nie miałem głowy do tego i dopiero pomyślałem po odbiorze. Niemniej jednak jeszcze do mechanika zawitam raczej, bo wysiada mi chyba zębnik przy rozruszniku - czasem przy odpalaniu obróci raz, a potem słychać tylko taki jęk.


Pozwolę sobie znów zadać pytanie, bowiem zauważam, że nasila się nowy problem. Objawia się on też falowaniem obrotów, ale z elektrycznych odbiorników nic nie przygasa jak poprzednio. Najczęściej obserwuję to tak: gdy dojeżdżam np.: do skrzyżowania, gdy przestaję już hamować silnikiem i ostatnie metry toczę się na luzie i hamuję hamulcami, to silnik łapie takiej jakby czkwaki, pojawia się swoisty klekot, po obrotomierzu widać szybkie falowanie obrotów, w zakresie... powiedzmy tak na oko może z 50 obr. albo mniej. Trwa to maks. kilka sekund. Nie wydaje mi się, aby hamulec miał coś do tego, bo zarówno po użyciu nożnego jak i ręcznego to się dzieje. Jak odpalę auto i chodzi na luzie to tego nie obserwowałem, tylko przy manewrach typu dojazd pod rondo, światła, itd.

Oczywiście pytałem, co na to VAG. Po odbiorze auta z wymiany alternatora dnia 31 XII 2015 wywalił mi takie coś:
Cytat:
01117 ----- - sygnał obciążenia zacisku DF alternatora; nieprawidłowy
sygnał;
00519 ----- - czujnik ciśnienia w kolektorze ssacym (G71); obwód
otwarty lub zwarcie do B-;
00527 ----- - czujnik temperatury powietrza wlotowego (G72); obwód
otwarty lub zwarcie do B+;


Błędy wykasowałem, po ok. 350km dziś też zrobiłem VAGa i czysto.

Ktoś mi kiedyś powiedział, że diesla z koncernu VAG bez powodu nikt nie sprzedaje...
_________________
Albo MZ, albo nic!
Motocykle są pożytyczne, bo zabijają komary.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 13