Przesunięty przez: sIaj 2009-10-17, 18:57 |
Tłumik - rozcinanie - MZ 251 |
Autor |
Wiadomość |
Qba
mod_team VIP
Motocykl: brak
Pomógł: 27 razy Wiek: 38 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 1383 Skąd: Orzechówka/Langley
|
Wysłany: 2006-09-07, 16:10 Tłumik - rozcinanie - MZ 251
|
|
|
Witam mam pytanie czy ktoś już rozbierał/ rozcinał tłumik od MZ ETZ 251, było na forum o rozbieraniu tłumika od 150 ale jedyne co ustalone to to że jest nierozbieralny. O tym to ja wiem, ale tylne amortyzatory też niby są nierozbieralne a rozebrałem bez problemu. Tłumik przeciąłem w miejscu obejmy, wyciąłem tylni dekielek i dalej ta końcówka od obejmy do końca tłumika się trzyma. Co jeszcze trzeba zrobić aby to zeszło, czy trzeba przeciąć tłumik też w miejscu jego podgięcia na tym spawie czy co??, Czy rzeczywiście żeby do rozebrać to trzeba pociąć na żyletki. Jak kupiłem moto to był cięty na obejmie o wycinany dekielek, nie wiem po co. Chcę go rozciąć żeby wyklepać (wyciągnąć) pogięty płaszcz tłumika. Wszystko widać na fotce nawet powód mojego rozcinania. |
_________________ Ja tu tylko sprzątam... |
|
|
|
|
hubertbaran
Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy Wiek: 35 Dołączył: 21 Sie 2005 Posty: 4458 Skąd: okolice Rzeszowa
|
Wysłany: 2006-09-07, 16:14
|
|
|
jabym cioł oryginalny spaw tłumika. Wkładek tłumika i tak nie wyjmiesz bo one sa zgrzane do blachy końcówki tłumika;] |
_________________ Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !
Werpach:
"Komuna wróciła" |
|
|
|
|
Qba
mod_team VIP
Motocykl: brak
Pomógł: 27 razy Wiek: 38 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 1383 Skąd: Orzechówka/Langley
|
Wysłany: 2006-09-07, 16:24
|
|
|
Wkładki wiem, chodzi mi o to gdzie mam ciąć aby dostać się do tej części co jest pognieciony żeby to wyklepać, miejsce mało widoczne- obejma odpada, przeciąłem całe i w środku jest mała rurka. Po odcięciu dekla z tyłu są 2 rury, jedna zewnętrza ta chromowana a druga wciśnięta w środek tej chromowanej do niej są zgrzewane te wszystkie bebechy. Myślałem że tą chromowaną da się zsunąć z tej co w środku, ale nie da rady. Ma może ktoś schemat tłumika lub jego przekrój, może to by mi pomogło. Nie za bardzo uśmiecha mi się ciąć spawu na podgięciu bo to będzie widać po spawaniu, ale jak nie będzie innego wyjścia to trudno. Trzeba będzie potem pomalować jakąś żaroodporną farbą i tyle. Może jak go wyprostuje to przestanie dzwonić tak i będzie normalny dźwięk.
[ Dodano: 2006-09-07, 17:59 ]
Czy opłaca się kupić chyba oryginalny tłumik do 251 w stanie dobrym czyli nie pozaginany i nie cięty nigdy. Chyba ma nadruk mz itp koło wylotu ale nie jestem pewien bo się nie przyglądałem. Jedyny minus to brak chromu- kolesiowi pękł AQ i zalało tłumik czego skutkiem jest zeżarty chrom na dużej powierzchni- długość około 20cm po cały obwodzie. Cena jaką chce to około 50zł. Co wy na to. Już jakiś czas temu to widziałem ale chyba ma go nadal, tylko pomyślałem że się nie opłaca bo chromowanie wyjdzie więcej niż tłumik ale dziś mnie oświeciło że można sobie go pomalować np. na czarno (żaroodporna farba) |
_________________ Ja tu tylko sprzątam... |
|
|
|
|
Radko
Motocykl: MZ ETZ 251e
Wiek: 37 Dołączył: 17 Lip 2005 Posty: 309 Skąd: Warta - Sieradz
|
Wysłany: 2006-09-07, 19:42
|
|
|
nowe chyba kosztują 130 zł, albo coś koło tego, więc moim zdaniemlepeij kupić nowy, chyba że nie masz kasy, no to już sam decyduj. mój też jest wgięty i troche dzwoni, ale narazie na nim jeszcze jeżdże:) |
_________________ http://www.bikepics.com/members/radko/05etz251/ |
|
|
|
|
Qba
mod_team VIP
Motocykl: brak
Pomógł: 27 razy Wiek: 38 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 1383 Skąd: Orzechówka/Langley
|
Wysłany: 2006-09-07, 19:52
|
|
|
Nowy 110zł ale to węgierski czyli blaszak, a ten to prawdopodobnie oryginał, jak się upewnie to chyba wezme, może cos starguje. Swój mam rozdarty najwyżej jutro go przetnę jeszcze w miejscu podgięcia, ale zobacze czy jest sens go jeszcze bardzoej niszczyć. Byłem dziś u kumpla bez tłumika, samo kolanko, ale sie ludzie burzyli, ja pierdziele.
[ Dodano: 2006-09-08, 12:06 ]
Dałem sobie spokój, zespawałem go dziś spowrotem, nie chciało mi się go rozcinać więcej, bo by jeszcze gorzej wyglądał niż teraz. Troche go obtłukłem młotkiem przez drewno i wyleciało troche łup sadzy. Po zamontowaniu dźwięk ten sam czyli blaszany. Spawy obszlifowane i zamalowane... srebrzanką, mam chrom w sprayu ale to badziew bardziej przypomina popielaty kolor niż srebrny. |
_________________ Ja tu tylko sprzątam... |
|
|
|
|
eMZetkowicz
Motocykl: MZ ETZ 251e / 250A
Pomógł: 15 razy Wiek: 39 Dołączył: 09 Gru 2004 Posty: 706 Skąd: Sanok
|
Wysłany: 2006-09-08, 14:36
|
|
|
Qba, tak jak ktoś pisał już kiedyś na forum ta Orzechówka to ma z Tobą rzeczywiście przesrane Powiem Ci że miałem też wgniote w tłumiku i zaczął dzwonić, a że też nie wyglądał najlepiej to go prysnałem czarnym matem, i wyglądał całkiem nieźle, zaraz fotke dam, ale potem sie trafiła okazja jak móisz nabycia oryginalnego, tego co go widziałeś u mnie. Ja bym brał oryginał ale znalazł lepszy niz taki potraktowany kwasem... niema to jak chrom oryginalny, żadne malowanie nie wygląda wg. mnie tak dobrze... |
_________________ eine Melodie auf alle Strassen: MZ!!!
MOTORRADWERK ZSCHOPAU
|
|
|
|
|
Qba
mod_team VIP
Motocykl: brak
Pomógł: 27 razy Wiek: 38 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 1383 Skąd: Orzechówka/Langley
|
Wysłany: 2006-09-08, 14:44
|
|
|
Wiem że chrom jest lepszy tylko kasa. Jak bym znalazł za 50zł dobry oryginal to nawet bym się nie zastanawiał, ale jak ludzie za używki chcę po 100zł to dzięki. A malowany wcale źle nie wygląda wystarczy popatrzeć na moto shalashaska http://www.bikepics.com/members/extradd/91etz251/ . Mi się podoba. Aha jak przyłożę rękę do tłumika to metalicznego głosu już nie ma, czyli ja mam raczej podróbę w tej chwili. |
_________________ Ja tu tylko sprzątam... |
|
|
|
|
eMZetkowicz
Motocykl: MZ ETZ 251e / 250A
Pomógł: 15 razy Wiek: 39 Dołączył: 09 Gru 2004 Posty: 706 Skąd: Sanok
|
Wysłany: 2006-09-08, 17:20
|
|
|
Qba, mylisz sie, po tym podróby nie poznasz, ja miałem wcześniej oryginał i był cichy dopiero jak się wgniótł to jedna z urwanych przegród straszny hałas robiła, poprostu przy procesie odkształcania tłumika straciła mocowanie i dzwoni w takt rezonansu spalin, czy to jest oryginał czy podróba... |
_________________ eine Melodie auf alle Strassen: MZ!!!
MOTORRADWERK ZSCHOPAU
|
|
|
|
|
Qba
mod_team VIP
Motocykl: brak
Pomógł: 27 razy Wiek: 38 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 1383 Skąd: Orzechówka/Langley
|
Wysłany: 2006-09-08, 17:26
|
|
|
A chyba że tak, ale podróby nawet nowe dzwonią. U mnie coś musiało się oderwać bo przy takiem zagięciu to by było dziwne gdyby nie. |
_________________ Ja tu tylko sprzątam... |
|
|
|
|
SOVIETVW
Zlotowicz 'nas niedogoniat...
Motocykl: ETZ 251/ DR 800 S
Pomógł: 6 razy Wiek: 38 Dołączył: 27 Sty 2006 Posty: 1309 Skąd: Meseritz
|
Wysłany: 2006-09-08, 17:44
|
|
|
Qba, ja na twoim miejscu lyknoł bym ten oryginalny mimo tego ze nie ma tego chromu moj tez był poplamiony kwasem ale udalo mi sie to nieco spolerowac ,znaczy sie wyglada jak by był ladnie przygrzany dlatego ze jak go wyszlifowalem i polerowalem to przebija teraz mosiadz ktory jest pod chromem w miejscach plam,ale calkiem dobrze to wyglada,a wiadomo oryginal to oryginał ma ten wydzwiek,a wlasnie to jest najpiekniejsze w tych motocyklach, jak odbierzesz mu jego brzemienie to tak jak bys zabrał mu dusze.Kup oryginał. |
_________________ Obecnie w mojej stajni stoją:
MZ ETZ 251
SUZUKI DR 800
VW GOLF III 1.9 TDI
VW GOLF GTI 20 Jahre
MERCEDES-BENZ GE-280 (niedługo 300 TD)
http://www.tagworld.com/Soviet/World/MyWeb.aspx |
|
|
|
|
|