Przesunięty przez: intr 2011-09-10, 11:58 |
Komarami do Iraku |
Autor |
Wiadomość |
Bartas
Turysta
Motocykl: Jest kilka
Pomógł: 1 raz Wiek: 38 Dołączył: 08 Lis 2004 Posty: 403 Skąd: Łabiszyn
|
Wysłany: 2007-04-07, 17:09 Komarami do Iraku
|
|
|
http://www.easyriders.pl/komaryirak1.htm
RESPECT!! |
_________________ Moje maszyny:
- Daimler Steyr Puch 175 SV 1957
- NSU OSB 251 Max (Standardmax) 1954
- DKW KS 200 1936
- DKW SB 200 1937
- DKW KS 200 1936 (niekompletny)
- coś współczesnego |
|
|
|
|
KingNothing
V.I.P.
Motocykl: MZ ETZ 150
Wiek: 37 Dołączył: 15 Kwi 2006 Posty: 363 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
|
Bartas
Turysta
Motocykl: Jest kilka
Pomógł: 1 raz Wiek: 38 Dołączył: 08 Lis 2004 Posty: 403 Skąd: Łabiszyn
|
Wysłany: 2007-04-07, 17:20
|
|
|
Troche tekst miejscami niewyrazny, ale idzie sie doczytac. |
_________________ Moje maszyny:
- Daimler Steyr Puch 175 SV 1957
- NSU OSB 251 Max (Standardmax) 1954
- DKW KS 200 1936
- DKW SB 200 1937
- DKW KS 200 1936 (niekompletny)
- coś współczesnego |
|
|
|
|
William
Zlotowicz Mnich
Motocykl: BMW F650
Pomógł: 2 razy Wiek: 36 Dołączył: 30 Maj 2006 Posty: 1285 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-04-07, 17:43
|
|
|
O rzesz ty.
Normalnie tekst jednym tchem. Zapomniałem o obiedzie.
Nie, no ale to jest już coś... |
_________________ http://mnich777.blogspot.com/ |
|
|
|
|
spiwor
Driver
Motocykl: Christine 251
Wiek: 47 Dołączył: 08 Maj 2006 Posty: 45 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2007-04-07, 18:05
|
|
|
Ale hardcorowcy, ci wcześniej też nie gorsi → traktorem do Azji |
|
|
|
|
William
Zlotowicz Mnich
Motocykl: BMW F650
Pomógł: 2 razy Wiek: 36 Dołączył: 30 Maj 2006 Posty: 1285 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-04-07, 18:06
|
|
|
Ciekawi mnie tylko, jak w tamtych czasach można było sobie tak sfobodnie śmigać od kraju do kraju.
Zarówno ci, jak i np. gość od wsk 125, co machnął rundę wokół globu ( ) pisali o wielkich upałach, ogromnych wzniesieniach i innych trudach, ale... no właśnie. Nikt nie pisał o największej przeszkodzie - nikomu z nich nigdy nie zaczęło brakować pieniędzy i nigdy nikt nie miał problemu z międzynarodowymi układami politycznymi. Mam tu na myśli wszelkie pozwolenia wjazdowe / wizy / wymiany walut itp. Dziś trzeba poszperać w przewodnikach, aby bez problemu pojeździć, a co dopiero w tamtych czasach? A mimo to...? No właśnie. Mógł by mi ktoś ten temat rozjaśnić? |
_________________ http://mnich777.blogspot.com/ |
|
|
|
|
MZ Maxi Perwers
Zlotowicz MODERATOR - RETIRED
Motocykl: GSXF 600, GS500.
Pomógł: 9 razy Wiek: 54 Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 1034 Skąd: Lubań-Zgorzelec
|
Wysłany: 2007-04-08, 13:00
|
|
|
William, jak widać z zapisów relacji tej podróży, cała była pilotowana przez zakłady Romet, czyli przez ówczesny układ polityczny, bo inaczej być nie mogło. Uważam, że ta wyprawa, jakkolwiek imponujaca pod względem odległości, wcale nie musiała być aż tak trudna od strony logistycznej. Mieli pomoc od kazdej możliwej instytucji poza granicami kraju, dostęp do części i na pewno finansowanie z budżetu zakładów Romet, czyli państwa. Potraktowałbym to raczej jako wycieczkę, a nie jakieś szczególne osiągnięcie wskazujące na pomysłowość, umiejętność przetrwania i radzenia sobie w każdych warunkach. W tamtych czasach nie było możliwe, by na taki wypad mogli udać się zwykli, nie związani z władzą, a raczej zasłużeni w jakiś sposób dla socjalistycznej Polski studenci. Nie chcę tutaj oceniać tych ludzi, bo ich nie znam, nie wiem czy byli działaczami ZSMP, PZPR, czy innego ustrojowego ułatwiacza, ale wyjazdy poza granice i do tego z zapleczem pilotowanym przez państwowe zakłady MUSIAŁY wiązać się li nie tylko z chcęcią zaspokojenia awanturniczych zapędów grupki zapaleńców. Takie jest moje zdanie i stąd takie neutralnie bezpłciowe podejście do tago "wyczynu".
[ Dodano: 2007-04-08, 13:05 ]
Zdecydowanie bardziej działały na mnie wyprawy gościa na MZ po Europie, wyjazd ojca i syna na Bałkany, świrowanie WSK po świecie, czy nawet wschodni rajd CZ kolegi z forum Jawy. Sztuką nie jest zjadaniedania z talerza, a zdobycie składników i przygotowanie, a nawet wypalenie tego talerza w swoim piecu... |
_________________ Jedynym lekarstwem na głupotę jest kop w d-pę.
Motongi MZ wymagają tylko prostych koncepcji by działały. Tak jak lodówki z lat 80. Miały śmigać przez 25 lat. Mzetki je wyśmiały. Była cudowna 251- ukradli. |
|
|
|
|
Rof
mod_team
Motocykl: BMW R1150GS
Pomógł: 2 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Mar 2005 Posty: 570 Skąd: łódź
|
|
|
|
|
Mieczko$
Motocykl: MZ ETZ 150/VF700C
Pomógł: 12 razy Wiek: 31 Dołączył: 02 Sty 2006 Posty: 756 Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2007-04-08, 14:28
|
|
|
Rof napisał/a: | co ich do cholery ciągnęło w tamte strony? | Ciekawość świata |
_________________
|
|
|
|
|
KingNothing
V.I.P.
Motocykl: MZ ETZ 150
Wiek: 37 Dołączył: 15 Kwi 2006 Posty: 363 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-04-08, 16:35
|
|
|
Buahaha podróż badawczo reklamowa. Co do relacji podzielam zdanie perwersa, chociaż wcześniej tego nie napisałem, żeby nikogo nie urazić i z góry nie osądzać. Dziwi też brak problemów technicznych przez całą tą relację czekałem, aż coś się zepsuje |
_________________ http://www.bikepics.com/members/KingNothing/ |
|
|
|
|
nnaja
Motocykl: MZ ES 250/1 '63
Pomógł: 2 razy Wiek: 47 Dołączył: 24 Gru 2006 Posty: 141 Skąd: Sędziszów Młp.
|
Wysłany: 2007-04-09, 09:33
|
|
|
MZ Maxi Perwers, Ja się przyłączam do twojej opinii. Mało tego jak sie czyta to można odnieść wrażenie, że Polacy budują dobrobyt w każdym zakątku świata. To taki typowy socjalistyczny sposób pisania - tu polski inżynier a a tam chemik, tu budują most a tam kopalnie a wszystko by lepiej sie żyło. Nie żebym nie wierzył, że Polacy na Bliskim Wschodzie pracowali i dobrze o nas tam mówili. Ale tekst był nie o podróży, tylko o potędze Polski czerwonej.
Strasznie mi brakuje jakichś smaczków, wyprawa jakaś taka bezosobowa, jedyna ujawniona osoba to Teresa ze zdjęcia, co uruchamia na pycha. To najlepszy dowód na to, że Romet sponsorował, partia klepnęła a towarzysze załatwili wszystkie potrzebne wizy, pozwolenia itd. Dwóch nie dało rady - ciekawe czy nie czmychnęli do zachodniego dobrobytu
Coś mi tu też śmierdzi z tą niezawodnością. Tylko dętki, kondensator i śróbki? To dlaczego do jasnej cholery w moim Romecie wiecznie się coś wyginało, metal pękał itd. A nie jeździłem po pustyni, ani w upale co to w cieniu 42 stopnie.
Ale chciałem dodać, że z ciekawością czyta się o miastach z Iraku o których ostatnio często sie słyszało, zwykle z powodu wybuchu bomby. No i ta wyprawa pobudza też wyobraźnię - tzn chciałoby się machnąć choćby połowę tej trasy |
_________________ Jak się rozpędzę, to gnam jak szalony! http://www.polskajazda.pl...s&idpojazd=8572
|
|
|
|
|
Mieczko$
Motocykl: MZ ETZ 150/VF700C
Pomógł: 12 razy Wiek: 31 Dołączył: 02 Sty 2006 Posty: 756 Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2007-04-09, 09:54
|
|
|
Wszystko jest opisane tak kolorowo, romety były "bezawaryjne" (w co szczerze wątpie), ale wszystko to jest propaganda zakładów Romet i Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej |
_________________
|
|
|
|
|
Bartas
Turysta
Motocykl: Jest kilka
Pomógł: 1 raz Wiek: 38 Dołączył: 08 Lis 2004 Posty: 403 Skąd: Łabiszyn
|
Wysłany: 2007-04-09, 10:42
|
|
|
Propaganda, nie propaganda, ale jednak ktos tam pojechal. Szczerze mowiac jakbym mial okazje jechac na cos takiego, mialbym sponsorowane motorki, paliwo i inne pierdoly to po co sie zastanawiac . Tak sie burzycie na PRL, a jednak byly wtedy osiagniecia. |
_________________ Moje maszyny:
- Daimler Steyr Puch 175 SV 1957
- NSU OSB 251 Max (Standardmax) 1954
- DKW KS 200 1936
- DKW SB 200 1937
- DKW KS 200 1936 (niekompletny)
- coś współczesnego |
|
|
|
|
zyga
Motocykl: ES250/2
Dołączył: 21 Lip 2006 Posty: 46 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2007-04-09, 14:11
|
|
|
Wszystko propaganda i "kolorowanie" rzeczywistości. Wyprawy miały tylko jeden cel: pokazać jak "wspaniałe" są polskie pojazdy.
...a przecież są, nie? |
|
|
|
|
tomasz102
V.I.P.
Motocykl: MZ ETZ 298e
Pomógł: 11 razy Wiek: 35 Dołączył: 20 Lis 2005 Posty: 1540 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2007-04-09, 14:29
|
|
|
nie no wyprawa fajna, wiadomo że pewnie jechał cały warszat romet z polski za nimi
ale jednak pojechali i przejechali. A czytało sie kiepsko bo to jest raczej przewodnik co warto zobaczyć niż jak to się podrużuje na jednośladach. |
_________________ w garażu: MZ ETZ 250 , Kawasaki 440 LTD, Renault 19. "Życie się kręci powyżej czterech tysięcy."
Tomek, stopka! |
|
|
|
|
Bartas
Turysta
Motocykl: Jest kilka
Pomógł: 1 raz Wiek: 38 Dołączył: 08 Lis 2004 Posty: 403 Skąd: Łabiszyn
|
Wysłany: 2007-04-09, 15:03
|
|
|
Na poczatku bylo wspomniane cos o Ursusie:
http://www.youtube.com/watch?v=9-I86zdPonA
|
_________________ Moje maszyny:
- Daimler Steyr Puch 175 SV 1957
- NSU OSB 251 Max (Standardmax) 1954
- DKW KS 200 1936
- DKW SB 200 1937
- DKW KS 200 1936 (niekompletny)
- coś współczesnego |
|
|
|
|
NaczelnyFilozof
Motocykl: CZ 350 '83
Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 25 Skąd: Jeleśnia
|
Wysłany: 2007-04-09, 16:29
|
|
|
Komarki w Iraku. Jak na tamte czasy wyprawa w deche...
Swoją drogą. Trzeba by znależść tych ludzi dzisiaj. Sami by powiedzieli, co sie spsuło po drodze |
_________________ Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]
|
|
|
|
|
Rof
mod_team
Motocykl: BMW R1150GS
Pomógł: 2 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Mar 2005 Posty: 570 Skąd: łódź
|
|
|
|
|
nnaja
Motocykl: MZ ES 250/1 '63
Pomógł: 2 razy Wiek: 47 Dołączył: 24 Gru 2006 Posty: 141 Skąd: Sędziszów Młp.
|
Wysłany: 2007-04-09, 16:42
|
|
|
NaczelnyFilozof, masz rację jak by znalazł tamtych ludzi, to mogliby opowiedzieć prawdziwą historię i pewnie byłoby to sto razy ciekawsze od tego całego opisu. |
_________________ Jak się rozpędzę, to gnam jak szalony! http://www.polskajazda.pl...s&idpojazd=8572
|
|
|
|
|
Michałk
Motocykl: Mz ETZ 250
Dołączył: 17 Kwi 2007 Posty: 9 Skąd: Kościerzyna
|
Wysłany: 2007-04-18, 14:27
|
|
|
A ja wieże ze bylo tylko tak mało usterek, kiedyś miałem motorynkie i naprawde nie moge narzekać. Myśle że nie trzeba tu było dużo propagandy bo Polski sprzęt był naprawde dobry. |
|
|
|
|
|