[Dragon]

Witam
W sobote rano zamontowałem w swojej 251 elektroniczny licznik (wiadomo jaki). Zaraz wyjechałem za ulice zeby sprawdzić jak dziala. Rozpędziłem sie, jechałem jakieś 110, silnik kręcił sie jakoś na 5,5 tys obrotów. Momentalnie na chwile zmuliło ją, tak jak by skończyło sie paliwo, ale miałem pół baku paliwa. I sekunde po tym zmuleniu, nagle coś szczeliło i to bardzo głośno, przestraszyłem sie, momentalnie złapałem za sprzęgo, momi to silnik zaczoł powoli spadac z obrotów i gasnąć aż sie zgasił. zatrzymałem sie spory kawałek dalej. Zaraz zsiadłem, obejżałek MZ w okół wszysto było mna miejscu. Jak ochłonołem zaczołem odpalac ETZete, odpaliła za 2 lub 3 kopem, chwile pochodziła i ruszyłem, jechała tak jak zwykle, wróciłem sie żeby zobaczyć co sie stało, bo po tym wystrzale usłyszałem jak by coś mi odleciało, na szczęście na drodze i na poboczu nic nie leżało, wiec wróciłem do domu. Poczekałem aż silnik ostygnie, i odpałila za pierwszym kopem, a jeździła tak jak zwykle.
Co było nie tak, czy to jakiś poważny problem, czy może mało spotykany incydent, nie chce mieć drugi raz takiej sytuacji, przy takich prędkościach to nie jest śmieszne.

Prosze o odpowiedź.

Pozdro dla wszystkich.

[shalashaska]

...

[hubertbaran]

czesto to wina świecy, 2 znaczna przyczyna to zbyt duza ilosc oleju w paliwie który doprowadził do uszkodzenia świecy(być moze chwilowego)

[Dragon]

Oleju to chyba nie ma za duzo, bo nie widać żeby nadmiernie kopciła. A świeca to jest prawie nowa, firmy BOSCH, może ma przejechane 100 kilometrów. Sprawdze tez zapłon, moze sie przestawił nico, jednak na tym zapłonie jeździłem jakiś miesiąc i wszystko było normalnie. ale nic nie trzyma wiecznie.

A w instalacji co trzeba sprawdzić, jakies kable lub przewód wysokiego napięcia...

[hubertbaran]

jak masz bosha to mozesz go sobie... wsadzić;] Zakup pewna świece(najpewniejsza stara ruska ale ciezko dostac odpowiednią) i wtedy sprawdzić;]

[Petro]

zdarza sie....mialem tak ze zgasilem moto ale nei zakrecalem kranika. Po godzince przyszedlem do moto wlaczylem zaplon i chalem przepchac spod garazu... a ze byla na biegu (podjechalem, zgasilem i zostawilem moto na biegu) podczas delikatnego ruchu tlokiem(akurat dostal iskre)wystrzelilo ze malo zawau nie dostalem....

[Dragon]

To co, świece Boscha są takie chu..., wydawalo mi sie ze Bosch to porządna firma, "niemiecka precyzja", dlatego wziolem, a tu taki coś, naprawde to są takie niewypały???

A czy przez wybuch takiej nadmiernej ilości mieszanki może sie coś poważnego stać, oprócz efektownego dźwięku, jak w sylwestra!?

[Fox Rider]

Niemieckiego boscha już trudno dostać. Większość świec na polskim rynku pochodzi z fabryki w Czechach i nie grzeszą one jakością... Ja mam ngk made in france i nie narzekam. Odnośnie szkodliwości takich strzałów- napewno nie lubi ich układ wydechowy. Myślę, że układ korbowo-tłokowy również.
BTW- kiedyś miałem dokładnie taką samą historię z maluchem. Zaczęło go nagle bez powodu mulić, a ja akurat w sznurku jechałem, więc szybkim ruchem łapię za kluczyk, już chcę go ponownie odpalać, aż tu naraz taki huk, że już w wyobraźni widziałem wypadnięty wał, albo korbowód wystający z bloku...Acha- i zaczął strasznie terkotać mi. Zjechałem na bo, patrzę pod klapę, a tu tłumik otworzony jak puszka. Więc może problem leży nie w zapłonie, a w tłumiku, który się po prostu przytyka?

[Dragon]

Dzieki wszystkim za info, jak będę miał czas to sprawdze.

Pozdro.

[bohen]

Ja miałem taki przypadek, gdy po nasmarowaniu linki od gazu olejem (hipolem), podczas pracy silnika jego nadmiar spłyną do po lince do gażnika. Jak jebn**o to pomyslałem że pół silnika rozwali.

Pozdro

[Nemesis]

Ja tak mam jak lece 5 troche dłuzej o manetką maxymalnie odkręconą, ale u mnie wina pewnie leży w złym ustawieniu pływaka albo zafajdanym kraniku. Świeca może miec faktycznie z tym dużo wspólnego, moja maszyna najlepiej jezdziła na swieczce od kosiarki/piły spalinowej pzdr

[Dragon]

Ja także jechałem wtedy na 5 biegu, manetka była mocno rozkręcona, jednak nie wiem na jakich obrotach jechałem, poniewarz spoglądałęm na elektroniczny licznik.
A tak przy okazji, do jakich maksymalnych obrotów można rozkręcić w ETZ 251, i co tego jest przyczyna i czy to jest normalne że jak rozkręce silnik nieco ponad 6 000 obr. to łapie jakby muła i momentalnie zwalnia, a jak zejdzie z obrotów to ko sie kręci normalnie.

[Klima]

bo max moment to 5500 i do tego momentu ładnie ciągnie a pozniej jest juz ciezko

[Dragon]

ale co powoduje takie momentalne chwilowe zmulenie silnika, czy to jest normalne jak sie wkręci na wysokie obroty.

[hubertbaran]

no jak to co juz mówiłem świeca ci padłą lub została zalana;] Generalnie problem lezy w ukłądzie zapłonowym, powiedział bym nawet w czesciach wysokiego napiecia.

[Dragon]

Zapłon jest ustawiony dobrze, iskra jaśniutka, mogła by "konia zabić". Silnik odpala bez większych problamów, nawet zdaża mu sie za pierwszy kopem zapalic. Wiem że niby fajka nie jest w idealnym stanie, więc to może to. A czy cewka może mieć z tym coś wspólnego.

No to najlepiej wymienić fajke z przewodem, i co jeszcze trzeba dokładnie sprawdzić i ewentualnie wymienić.

[Tobi]

Sprawdź wszystkie połączenia przy cewce być może, że zaśniedziały (co się lubi zdarzyć), przeto mogłeś nie mieć przez chwile styku i mogło iskry nie być

[Dragon]

Sprawdze rano i przeczyszcze w razie potrzeby. A czy to możliwe żeby cewka była uszkodzona tak żeby nie dawała iskry tylko na wysokich obrotach, jak tak to nie będę sie z tym bawił i niestety kupie nową cewke.

[BeerfaN]

Reaktywacja

Mi właśnie wczoraj tak "strzeliło". Jechałem sobie spokojnie, jakieś 50km/h, obroty koło 4tys. Nagle zmuliło moto i "bach!!" w tłumik. Zgasiłem silnik, zaczekałem chwilkę (szukałem, co mogło odpaść) i odpaliłem bez problemu.

Moto jeździ bez problemów, ale ten strzał nabawił mnie migotania przedsionków. Co mogło być przyczyną poza zapłonem? Może przerwa w dopływie paliwa?

[PawełZX10R]

Witam,ja miałem kiedyś podobny przypadek,chodzi tu o głośny strzał z wydechu,po wielu próbach dojścia co jest z moto nie tak ,po wymianie świecy,przewodu i fajki nadal mi sie to zdarzało i okazało sie że urwał sie przewód od szczotki alternatora i latała luzno,czasem łączyła a czasem nie.w momencie kiedy nie łączyła pewnie była słaba iskra,albo wogólę nie było i jak parę postów wyżej koledzy pisali zbierało sie paliwo w tłumiku i bach pozdro