To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Pozostałe - Charatkerystyka dwusuwa.

sugr - 2009-09-27, 12:46
Temat postu: Charatkerystyka dwusuwa.
Chłopaki z czego wynika taki mały moment na niskich obrotach? Wiadomo, diesel to nie jest, ale czterosuwy takiej pojemności i mocy od doły ciągną lepiej.
napiorek123 - 2009-09-27, 13:25

bo to dwusów lubi wysokie obroty i tyle łapie moc dopiero od pewnych obrotów i tyle.
Więckoś_102 - 2009-09-27, 16:42

A ty co preferujesz jazdę dziada? xDD Silnik MZtki to wysoko obrotowiec więc lubi jak się mu podkręci.
Magic - 2009-09-27, 16:49

Więckoś_102 napisał/a:
Silnik MZtki to wysoko obrotowiec więc lubi jak się mu podkręci.

6-7k RPM to jest wysoko wg ciebie? wysokoobrotowy to jest silnik simsona a nie mz... z dwusuwów oczywiście, bo 4t wiadomo - inna bajka ;P
jak już patrzeć w takiej kategorii to w MZ silniki są niskobrotowe ale nielubiące bardzo niskich partii obrotów

Więckoś_102 - 2009-09-27, 17:08

dla jedno garowca owszem. poniżej 4tyś silnik szarpie i jest to nie korzystne dla układu korbowego.
AdEk2007 - 2009-09-27, 17:59

Magic a komar i wsk to są wysokoobrotowe? MZ będzie i tak zostanie ;]
hubertbaran - 2009-09-27, 20:07

Wysoko obrotowy silnik to taki który kreci wiecej niż 3 tys obr/min. Charakterystyka jest taka ze powinieneś motocykla używac w waskim zakresie 1000obr/min. Jednak dla wygody używa sie go w szerszym zakresie co wcale nie jest dla niego takie fajne.
sugr - 2009-09-27, 23:03

Nie chodzi, ze jezdze na niskich obrotach. Po prostu z ciekawosci sie spytalem.
A odpowiedzi typu "nieczynne z tego powodu ze zamkniete" mnie nie nasycaja :wink:
CHodzilo mi o jakas charaterystyke spalania paliwa czy cos tam

Ciowiec - 2009-09-27, 23:46

Dwusuwy są różne i nie można powiedzieć, że wszystkie sa wysokoobrotowe...
hubertbaran napisał/a:
Wysoko obrotowy silnik to taki który kreci wiecej niż 3 tys obr/min


nieprawda. WSK 125 kręci powyżej 3 tys ale nie jest wysokoobrotowym silnikiem. Kiedyś, owszem na podstawie osiąganych obrotów można było powiedzieć jaki dany silnik był. Dziś przez silnik wysokoobrotowy mamy na myśli silnik, który swój maksymalny moment obrotowy osiąga blisko obrotów maksymalnej mocy i z tego względu trzeba go "kręcić" wysoko aż blisko granicy maksymalnych obrotów. Natomiast silnik wolnoobrotowy, np. WSK czy WFM 125 ma maksymalny moment osiągany przy niskich obrotach, zatem nie ma potrzeby wchodzić na oboroty maksymalnej mocy....

A odnośnie pytania z tematu - nie ożna jednoznacznie powiedzieć, że wszystkie dwusuwy są szybkoobrotowe - to jak wygląda charakterystyka zależy od konstruktora, który dobiera parametry konstrukcyjne silnika w zależności od przeznaczenia pojazdu - pojazd użytkowy, turystyczny bądź sportowy. MZ plasuje się chyba po środku i dlatego kręci do wysokich obrotów by uzyskać dużą moc. Silniki użytkowe czy stacjonarne są liczone na mniejszy zakres prędkości obrotowych, mniejszą moc, ale duży moment położony "nisko".

ETZ z założenia była pojazdem przeznaczonym dla młodzieży, stąd też projektanci policzyli silnik na dużą moc przy wyższych obrotach. A duża moc przy wysokich obrotach to zazwyczaj i mniejszy moment osiągany również wysoko.
Z drugiej strony, np. ES 250 to był pojazd typowo użytkowy, stąd mniejsza moc, ale i moment osiągany przy niskich obrotach.

Jeszcze jedna kwestia - w silniku spalinowym moment obrotowy jest proporcjonalny do stopnia napełnienia cylindra mieszanką palną. Owo napełnienie zależy od wielu czynników, min. pojemności szkodliwej skrzyni korbowej, długości dolotu, wydechu, kształtu i liczby kanałów przepłukujących, kątów ich otwarcia, kształtu dyfuzora, itp.
Dla silnika użytkowego duże napełnienie mieszanką ma występować przy mniejszych obrotach, a maleje wraz z ich wzrostem, natomiast dla silnika sportowego rezonans i duże napełnienie ma z założenia występować przy wysokich obrotach. Odpowiednią charakterystykę uzyskuje się odpowiednio dobierając wszystkie powyżej wymienione parametry tak, aby rezonans występował przy interesującej konstruktora prędkości obrotowej wału korbowego.......

Oczywiście można nieco zwiększyć zakres maksymalnego napełnienia cylindra mieszanką, ale kosztem dużej kasy wydanej np. na zainstalowanie zmiennej długości kanału ssącego (tak, jak w nowych japońcach) i zmiennej długości dyfuzora....

Więckoś_102 - 2009-09-29, 23:36

Hubertowi pewnie chodziło o to że dla takiego silnika 3 tyś to jest nic.
hubertbaran - 2009-09-30, 09:39

Cicowiec co ty pieprzysz od kiedy to WSK 125 jest wolno obrotowa moc przy 5300obr/min moment 4600. Zajebiście elastyczny silnik;]
bartek2801 - 2009-09-30, 14:48

panowie tak czytam i czytam ten post to może napiszecie mi jazda na jakich obrotach jest najlepsza dla silnika em250 ? czy jadąc tak od 4tyś, do 5tyś obrotów w daleką podróż nic nie stanie się z silnikiem ?
AdEk2007 - 2009-09-30, 15:06

od 3500-5500 se śmigasz:P 5200 i 5500 to wtedy silnik ma największy moment i największą moc uzyskiwaną na takich obr. Więc spokojnie, niby się wydaje wiele ale trzeba przywyknąć ;)
Lary - 2009-10-05, 17:18

panowie taki prawdziwy niskoobrotowy silnik to jest przy dziku i ewentualnie pannonia
Azze - 2015-01-02, 18:16

AdEk2007 napisał/a:
Magic a komar i wsk to są wysokoobrotowe? MZ będzie i tak zostanie ;]


175 czyli wiaterek to wysokoobrotówka, moment max. ma prawie że w jednej linii z mocą max.

Więc jak już mówicie "wsk" to odwołajcie się to konkretnego modelu, bo 175 a 125 to dwa różne silniki o przeciwnej charakterystyce.

Nawiązując do czego innego, to prawda że jazda na niskich obrotach przyczynia się do wybijania łożysk wału korbowego lub/i gniazd łożysk/czopów?

DAAD - 2015-01-02, 18:38

bartek2801 napisał/a:
panowie tak czytam i czytam ten post to może napiszecie mi jazda na jakich obrotach jest najlepsza dla silnika em250 ? czy jadąc tak od 4tyś, do 5tyś obrotów w daleką podróż nic nie stanie się z silnikiem ?


Nic się nie stanie a wręcz przeciwnie. W upały się nie smaży i paliwo szybko nie znika.
Oczywiście młodzież uwielbia żeby silnik wył na najwyższych obrotach. Tylko jak dorosną zaczynają się zastanawiać po co?

motomaciey - 2015-01-02, 18:39

Brawo, właśnie odpowiedziałeś na post sprzed ponad pięciu lat. Skoro już odkopujesz taką dyskusję liźnij napierw trochę techniki i historii motoryzacji.
DAAD - 2015-01-02, 18:50

motomaciey napisał/a:
liźnij napierw trochę techniki i historii motoryzacji.


Oj kolego w życiu się tak nie nalizałeś jak ja.

Ja szczęśliwie jeżdżę już 45 lat i piszę o swoich doświadczeniach.

Azze - 2015-01-02, 23:34

Post był raczej skierowany do mnie, no więc z tego co się naczytałem i nasłuchałem to raz jest tak a raz odwrotnie...
DAAD - 2015-01-02, 23:43

Azze napisał/a:
to raz jest tak a raz odwrotnie...


Trudno będzie to wytłumaczyć, ale po latach jazdy ja po prostu słyszę kiedy silnik się nie męczy. Inna sprawa to jak przebiegało docieranie silnika po szlifie.
Dwutakty są bardzo chimeryczne.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group