To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Prawo - Białą karta - zabytek

Hvil - 2014-03-15, 20:07

podesłał byś mi swoją białą kartę i za pozwoleniem kolegi też?:) u mnie w Lublinie to droga przez mękę. Może ja coś źle robię w tej karcie.
arturross15 - 2014-03-15, 21:39

moją kartę mogę podesłąć. Nie swojej niestety nie. Nie mam zgody, tak obiecałem, a słowo u mnie ważniejsze jak pieniądz. :mrgreen:
ETZPOWER94 - 2014-03-17, 20:46

Witam.
Jesienią 2012 roku kupiłem MZ 251 z dowodem rejestracyjnem, ale bez umowy k/s. Facet u którego kupywałem mówił że załatwi umowę. Sprawa sie troche odwlekła.

Historia tej MZ wyglada tak:
Pierwszy właściciel Pan P. jest z lublina. W latach 90tych skradziono mu MZete. Za jakiś czas znaleziono we Włodawie. Zatrzymano ja na parkingu policyjnym. Własciciel nie chciał jej wykupić, najprawdopodobiej dlatego że koszty parkingu przekroczyły wartość MZ.
Jakiś czas później wykupił ja z parkingu Pan X. Potem sprzedał Panu Z, i tak chodziła z rączki do rączki bez umów k/s. Ja kupiłem ją z samym dowodem od Pana K, który kupił ja od złomiarza.

Popytałem jak to zarejestrować, poradzili mi że wystarczy mi umowa z ostatnim włascicielem. Wiec spisałem umowe z panem K. I chciałem zarejestrować a tu zonk. Musi być ciagłość umów, albo umowa z wlascicielem z dowodu rejestracyjnego.
I tu pojawia sie problem bo własciciel z pewnoscia nie zechce teraz spisac umowy. Ale bede próbował.
OC na ta MZ nie jest płacone 10lat.

I wreszcie pytanie. Jak ja zarejestrować? Mam tylko tablice i dowód.
Jak wygląda rejestracja na zabytek? Co jest potrzebne? Czy da sie zarejestrować pojazd, mając tylko dowód rejestracyjny?
Nie wiem co znią robić, bo MZ prawie skończona, tyle kasy wpakowałem, a tu okazuje sie że jej nie zarejestruje.

ETZ_PRORIDER - 2014-03-17, 20:55

ETZPOWER94 napisał/a:
MZ prawie skończona, tyle kasy wpakowałem, a tu okazuje sie że jej nie zarejestruje.
Dlatego się najpierw prostuje kwity a dopiero później robi się remonty jak w papierach jest czysto. Teraz to kaplica a za zaległe OC + kara i odsetki które musi zapłacić właściciel z dowodu kupił byś taką ETZ co kupił ostatnio Allu.
Hvil - 2014-03-17, 21:39

ETZPOWER94, albo sądowe orzeczenie prawa własności. Droga przez mękę:) kup se kwity do niej:)
arturross15 - 2014-03-17, 22:06

Głupoty piszecie. Ja miałem podobny przypadek, również nie kompletne dokumenty, również zaczynałem od remontu, a dopiero na końcu rejestrowałem. Na zabytek nie potrzeba ciągłości umów. Wówczas wystarczy Ci jedna umowa, a dowodu mów że w ogóle nie posiadasz. Piszesz odpowiednie oświadczenie że pojazd kupiłeś bez papierów ponieważ zagineły 100 lat temu. I to wystarczy. koszt przy aucie z motorem 1,8 = 800 zł w motorze bedzie taniej.
wojtek.mz - 2014-03-18, 07:45

arturross15, Na zabytek musi mieć 25 lat, a ta 251 nie wiadomo z którego roku.
arturross15 - 2014-03-18, 08:06

Zakładam że 25lat ma, a jak jeszcze nie to za rok już będzie mieć. :piwo:
wojtek.mz - 2014-03-18, 08:08

251 pierwsze były w 1989 r.
ETZPOWER94 - 2014-03-18, 17:46

89r
arturross15 - 2014-03-18, 20:35

Więc nic nie stoi na przeszkodzie by zrobić na złote blaszki. Rocznikowo już się łapie.
MattPL - 2014-04-13, 18:05

Zarejestrowanie na zabytek to dla właściciela pojazdu ukoronowanie całego poświęcenia wlozonego w motocykl, jeżeli problemem dla kogoś jest poświęcone paru stowek to może niech sie zastanowi czy naprawdę tego chce. Zainwestowane pieniądze zwracają się za mniejsze opłaty oc i przeglądy. Ja remontuje MZ Trophy 71r i po zakończeniu bede rejestrowal na zabytek ambicja każe robić białą kartę samemu ale liczę na Waszą pomoc :grin:
arsene - 2014-04-13, 18:39

MattPL napisał/a:
Zainwestowane pieniądze zwracają się za mniejsze opłaty oc i przeglądy. :grin:


Polemizowałbym.
Pokaż mi firmę, która ma mniejsze opłaty za zabytek, z mojego wieloletniego doświadczenia wynika, że wszędzie są zwyżki.
Jeżeli chodzi o przegląd, to 67 zł co rok za moto to niedużo, w 2002 roku jak rejestrowałem wsk na unikat, koszt na zabytek (rzeczoznawca + przeglad) było około 1000 zł. I teraz podziel sobie to przez 67 to wyjdzie ci po ilu latach się zwróciłoby dla mnie.
A że tych zabytków motocyklowych mam dwa, to bywa, że przegladu któregoś motocykla nie robię przez rok, kolejnego w nastepnym roku, czyli dwa motorki po 1000 zł, zwracałby mi się jakieś 20-28 lat.
Faktem jest, że żółte tablice to "prestige" (jak mówi mój znajomek) dla włąściciela.
Ale spróbuj założyć zapłon elektroniczny do takiego motorka bez konsultacji z konserwatorem zabytków, albo zmień mu szparunki ze złotych na białe.


Reasumując są plusy i minusy całej operacji.

arturross15 - 2014-04-13, 21:47

mówisz jakby konserwator co tydzień mój garaż odwiedzał. Ktoś kto robi na zabytek dąży do doskonałości i oryginalności. Dla mnie niższe oc i bezterminowy przegląd to tak przy okazji.
Nie mam zamiaru nic w aucie czy motorze zmieniać. Poza tym na zniżki OC łapie się każdy pojazd powyżej 25lat, niezależnie czy to zabytek czy nie.

borgi - 2014-04-13, 23:25

arsene napisał/a:
Ale spróbuj założyć zapłon elektroniczny do takiego motorka bez konsultacji z konserwatorem zabytków, albo zmień mu szparunki ze złotych na białe.


To jest głównym powodem dla którego np. mnie nie bardzo mnie ciągnie do żółtych blach. Pojazd jakby mój a nie mój. Wszystko muszę konsultować a jakby się coś stało tak jak Maciejowi z SHLką ( i Maciejem) to do pierdla od razu za zniszczenie historii. Wkrótce będę rejestrował 30letniego Żuka i na prawdę chciałbym ale mam opory. Jakbym miał tych pojazdów 10 i od czasu do czasu któregoś wyciągnął na przejażdżkę to co innego - wtedy warto.

arsene - 2014-04-13, 23:32

Ja tylko skomentowałem tzw. zwrot zainwestowanych pieniędzy, bo widzę, że tu bzdury piszą.

A rejestruj sobie jak chcesz, nikomu nie bronię, każdy sam podejmuje decyzję.
Parę lat temu toczyłem walki z WK i ubezpieczycielami, mój motorek był rejestrowany na unikat jako pierwszy w kraju po wejściu noweli ustawy prawo o ruchu drogowym dopuszczającej taki numer, więc przeszedłem gehennę z WK i ubezpieczycielami, więc trochę kleję ten temat.




arturross15 napisał/a:
Poza tym na zniżki OC łapie się każdy pojazd powyżej 25lat, niezależnie czy to zabytek czy nie.



Dobre, to ile tych zniżek po 25 latach?

Mam trzy motorki starocia - wiek 50 i 54 lata i nie spotkałem się nigdy ze zniżką za wiek pojazdu. A wręcz przeciwnie jest zwyżka za ponad 10 lat.
Jeden tylko myk jest przy pojazdach historycznych (tak są nazywane w ustawie o OC), że można je zarejestrować na krótki okres czasu, co najmniej na 30 dni. Z tym, że firmy ubezpieczeniowe tak liczą, żeby to się nie opłacało klientowi. Mało tego, praktycznie tylko PZU to uznaje, i wtedy kiedy ma dobry humor. W ubiegłym roku aby opłacić na miesiąc OC musiałem interweniować w UFG a potem centrali PZU.

A przy okazji co to jest pojazd historyczny w rozumieniu ustawy o OC:

Pojazd musi spełniać co najmniej jeden z poniższych warunków by mógł być uznany za historyczny:
pojazd, który został wpisany do rejestru zabytków lub który znajduje się w wojewódzkiej ewidencji zabytków, a także pojazd wpisany do inwentarza muzealiów (tzw. pojazd zabytkowy)
lub pojazd mający co najmniej 40 lat
pojazd mający co najmniej 25 lat pod warunkiem, że posiada większość oryginalnych części (minimum 75%, w tym główne podzespoły). Dodatkowo dany model samochodu musi być wycofany z produkcji od przynajmniej 15 lat.
pojazd uznany przez uprawnionego rzeczoznawcę samochodowego za pojazd unikatowy lub mający szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji

arturross15 - 2014-04-14, 15:44

arsene napisał/a:



arturross15 napisał/a:
Poza tym na zniżki OC łapie się każdy pojazd powyżej 25lat, niezależnie czy to zabytek czy nie.



Dobre, to ile tych zniżek po 25 latach?



Rejestrujesz się jako członek klubu np. Automobilklub lub PZM opłacasz składkę (w moim przypadku 100zł na rok) i ubezpieczasz każdy pojazd mający co najmniej 25lat z dodatkową zniżką 70% od tej którą już sobie wypracowałeś. Ja wiem. Przy jednym motorze to się nie kalkuluje, ale mając już co najmniej jeden stary samochód, to oszczędzam już sporą kasę.
Zniżka 70/% dotyczy tylko PZU

beatles1999 - 2014-04-14, 17:36

A co jeśli ktoś miałby już 60% zniżki? czy wtedy ma 130? :D
arsene - 2014-04-14, 17:42

Dobra słyszałem , o tej weterańskiej zniżce, ale zraziły mnie do PZM faktyczne koszty, które kolega ponosi . Najpierw składka, było 120 zł, potem obowiazkowe zebrania, potem obowiazkowe uczestnictow o organizowanych imprezach, w sumie wychodziło dużo wiecej niż moje 3x80 zł/na rok. Więc zrezygnowałem.

To teraz mi wytłumacz jak już masz zniżkę przez PZM i pojazd ponad 25 lat to po co jeszcze wydawać na rzeczoznawcę? Po to aby odzyskać wyrzucone pieniadze, których można nie wyrzucać?

arturross15 - 2014-04-14, 18:57

beatles1999 napisał/a:
A co jeśli ktoś miałby już 60% zniżki? czy wtedy ma 130? :D


Jak mam 60% zniżki to od tej kwoty odejmuje się kolejne 70% czyli wyjściowo jak było by do płacenia za auto 1000zł minus 60% wychodzi 400zł. i od tej kwoty minus 70% wychodzi 120zł. plus członkostwo w PZM 100 = razem 220zł. i tak wychodzi taniej o 180pln, a to już jest około 33l paliwa. :mrgreen:

arsene, nie słyszałem o żadnych dodatkowych kosztach. Nie jestem zobligowany do uczestnictwa w żadnych zebraniach, nikt nie zmusza mnie do udziału w zlotach, tak jest przynajmniej w moim automobilklubie. I nie wiem o jakim rzeczoznawcy piszesz?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group