Przesunięty przez: motomaciey 2012-02-29, 12:28 |
ale stresa wczoraj przeżyłem podczas przejażdżki... |
Autor |
Wiadomość |
FocusPocus
Motocykl: XVS 1100
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 69 Skąd: okolice Poznania
|
Wysłany: 2008-06-09, 08:21 ale stresa wczoraj przeżyłem podczas przejażdżki...
|
|
|
Jadę sobie na mojej eMZecie, jak to ja, prędkością spacerową (ok 80 km/h), szosa pusta, lekko z górki, no to sobie pomyślałem, że już 300 km od montażu nowego cylindra minęło, to może by maszyne nieco przedmuchać... No i odkręcam powoli... 90... 100... 110... prawie 120... a tu nagle piiiiiiiiisk i się tylne koło zablokowało... Dupsko trochę potańczyło, ja się zestresowałem, ale zanim sie zatrzymałem to koło ruszyło dalej... Pomału dokulałem się na boczną drogę, szybkie oględziny, odsłuchowo w porządku... Do domu miałem już blisko więc spokojnie ruszyłem z miejsca i się do domu dokulałem bez niiespodzianek... Nie wiem co to było... Po powrocie naciągnąłem trochę łańcuch bo miał lekki luz, ale nie aż taki żeby mógł przeskoczyć i sie zablokować. Zwłaszcza że sie odblokował zanim sie zatrzymałem. Może tłok spuchł... Zanim kupiłem, to szukałem dobrego i wcale nie najtańszego i taki (chyba) udało mi sie znaleźć, ze stopu K20 który wszyscy polecali. Mogło się skończyć paliwo, no ale wtedy to raczej koło by się nie zblokowało, choć wysnułem tez taką teorię o chwilowym braku paliwa, przez to brak smarowania i chwilowe zatarcie. Ale maszyna pojechała da;ej bez przełączania na rezerwę... Dziś popołudniu odpalę, przejadę się kawałek i zobaczę jak śmiga... Ale ciśnienie mi sie podniosło |
|
|
|
|
Giemza
Zlotowicz Sasza/Ivan/Sergiej
Motocykl: MZ ETZ 291
Pomógł: 14 razy Wiek: 31 Dołączył: 27 Paź 2007 Posty: 910 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2008-06-09, 09:05
|
|
|
FocusPocus, skrzynia ci się zblokowała to też miał chyba MZ Maxi Perwers tak samo zblokowało mu skrzynie zwolnił i wszystko gitara także nie martw się wszystko jest ok
tłok kupiłeś dobry a po 300km od remontu nie powinno ci sie nic stać kolega dotarł w 150km na 4 szlifie i we dwóch 100km/h darliśmy
pzdr |
|
|
|
|
FocusPocus
Motocykl: XVS 1100
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 69 Skąd: okolice Poznania
|
Wysłany: 2008-06-09, 09:09
|
|
|
astra115 napisał/a: | to też miał chyba MZ Maxi Perwers |
fakt... cos mi sie kojarzy że o tym czytałem... |
|
|
|
|
Huberto
Renegat
Motocykl: Made in DDR
Pomógł: 46 razy Wiek: 34 Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 1614 Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 2008-06-09, 09:26
|
|
|
Na moje oko to tłok spuchł i się przytarł. Lepiej zdejmij cylinder i zobacz co z nim. |
_________________ TS 250 1973r. była piękna ETZ 250e...
"Ssanie.... bez ssania...."
|
|
|
|
|
grzes
Motocykl: gsx600f
Pomógł: 1 raz Wiek: 35 Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 109 Skąd: Telatyn
|
Wysłany: 2008-06-09, 09:36
|
|
|
nie żadna skrzynia tylko tłok ci spuchł, 300 km to trochu za mało żeby dostawała pełne obciążenie (nie mówię o pełnych obrotach), dopiero tak gdzieś po 1500km możesz jej dawać w pineche do oporu |
|
|
|
|
FocusPocus
Motocykl: XVS 1100
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 69 Skąd: okolice Poznania
|
Wysłany: 2008-06-09, 09:48
|
|
|
Kasten napisał/a: | Lepiej zdejmij cylinder i zobacz co z nim |
Może dzisiaj zdejmę głowice i oblookam... |
|
|
|
|
Paweł150
Mz Rulezzzz
Motocykl: Honda VFR 750 RC36a
Pomógł: 9 razy Wiek: 35 Dołączył: 14 Maj 2006 Posty: 337 Skąd: Zagórze/Chrzanów
|
|
|
|
|
FocusPocus
Motocykl: XVS 1100
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 69 Skąd: okolice Poznania
|
Wysłany: 2008-06-09, 10:22
|
|
|
Paweł150 napisał/a: | mi sie wydaje ze 300km to troszke malo mi mowiono o 500km a tak spokojnie to 1tys km |
Pewnie masz rację... troche mnie poniosło
no ale z drugiej strony zaleca się docierać silnik w całym zakresie obrotów |
|
|
|
|
hubertbaran
Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy Wiek: 35 Dołączył: 21 Sie 2005 Posty: 4458 Skąd: okolice Rzeszowa
|
Wysłany: 2008-06-09, 11:11
|
|
|
To jak wytłumaczycie to ze ja odkrecam manetke do końca juz po 50 km od wykonanego szlifu?? Przy 120 jest dosc spory wiatr który dobrze chłodzi cylider. Wydaje mi sie ze raczej z tłokiem problemu być nie powinno. |
_________________ Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !
Werpach:
"Komuna wróciła" |
|
|
|
|
Klima
Motocykl: Yamaha yzf 600r
Pomógł: 17 razy Wiek: 35 Dołączył: 01 Maj 2006 Posty: 994 Skąd: suwałki
|
Wysłany: 2008-06-09, 11:43
|
|
|
spuchnięty tłok powoli zmniejsza moc silnika a nie od razu zacina z ostygnięciem też nie jest tak szybko jeśli zatnie koło na 5 biegu |
_________________ Moja była etka http://www.polskajazda.pl...&idpojazd=10835
|
|
|
|
|
hubertbaran
Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy Wiek: 35 Dołączył: 21 Sie 2005 Posty: 4458 Skąd: okolice Rzeszowa
|
Wysłany: 2008-06-09, 12:33
|
|
|
czasem źle ustawiony hamulec tylny potrafi płatac takie figle, rozgrzewa masakrycznie bebn hamulcowy i prosze. |
_________________ Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !
Werpach:
"Komuna wróciła" |
|
|
|
|
szatri
Motocykl: etz 251
Pomógł: 2 razy Wiek: 37 Dołączył: 28 Lut 2007 Posty: 138 Skąd: ZAMOŚĆ
|
Wysłany: 2008-06-09, 13:43
|
|
|
Ostatnimi czasy też miałem podobną sytuację, jechałem z plecakiem tak ok 80-90 wiec nie darłem jej po po obrotach, i nagle moto zaczęło tracić gwałtownie moc. Ja manetką do oporu a ona mi zwalnia, więc sprzęgło i redukcja. Zgasiłem lub sama mi zgasła bo już nie pamiętam na poboczu, poczekałem jakieś 10 min i ruszyłem bez problemów. Później sytuacja się powtórzyła więc znowu postój, po przejechaniu ok 20 km problem znikł. Paliwo na pewno był wymieszanie z olejem, a na zbiornik wlałem ponad 400ml.
Choć ostatnio to jej nie sprawdzałem czy się jej nie zechce znowu psikusa mi zrobić.
Podejrzewam ze jak bym tak nieco wydusił z niej to by mi się kolo zablokowało.
Na załączonych fotkach widać nad kanałem wydechowym i chyba płukającymi liczne pionowe ryski wyczuwalne pod palcem. Dodam ze mam przejechanie od szlifu jakieś 1400km i nie było problemów. |
_________________ Fotki mojej mztki 251
|
|
|
|
|
Paweł150
Mz Rulezzzz
Motocykl: Honda VFR 750 RC36a
Pomógł: 9 razy Wiek: 35 Dołączył: 14 Maj 2006 Posty: 337 Skąd: Zagórze/Chrzanów
|
Wysłany: 2008-06-09, 15:24
|
|
|
hubertbaran napisał/a: | To jak wytłumaczycie to ze ja odkrecam manetke do końca juz po 50 km od wykonanego szlifu?? |
moim zdaniem to lekka przesada zeby nie mowic głupota. Mozna zajechac silnik ja docierałem mz powoli na z kazdą setka kilomertów na wyzsze obroty az do przejechania 1000km |
_________________ "Jak krasc to miliony, jak kochac to ksiezniczke, jak jezdzic to na MZ..."
Moja pieszczoszka na zawsze w mojej pamięci
W garazyku
Yamaha XJ 600
http://www.polskajazda.pl...MZ,ETZ,150/7761
XJ-> http://picasaweb.google.c...ahaXJ60051J86r#
|
|
|
|
|
FocusPocus
Motocykl: XVS 1100
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 69 Skąd: okolice Poznania
|
Wysłany: 2008-06-09, 15:34
|
|
|
Paweł150 napisał/a: | hubertbaran napisał/a:
To jak wytłumaczycie to ze ja odkrecam manetke do końca juz po 50 km od wykonanego szlifu??
moim zdaniem to lekka przesada zeby nie mowic głupota. Mozna zajechac silnik |
Wiesz... nie jest to moje pierwsze moto i nie pierwszy raz docieram silnik... Juz kupę lat temu spece mi tłumaczyli że silnik należy docierać w całym zakresie obrotów i pod zmieniającym sie obciążeniem. Oczywiście nie chodziło im o ciągłe żyłowanie silnika tylko spokojną jazdę i od czasu do czasu (raz na 200-300 km) ostrzejszą jazdę PRZEZ CHWILĘ tzn rozpędzic sie i wyluzować...
Dzisiaj zrobie rundkę, posłucham silniczka i jak będzie wszystko chodziło jak trzeba to dam sobie spokój ze zdejmowanie cylindra... Zresztą co by to zmieniło? Zobaczyłbym tylko czy jest gładki czy nie...
Podejrzewam że to było coś z łańcuchem albo tak jak napisał hubert - może coś z hamulcem (muszę to sprawdzić)
Z pewnościa przez najbliższe 300 km nie będę obciążał silnika |
|
|
|
|
kendzior
Motocykl: Czerwony Komarek
Wiek: 32 Dołączył: 30 Cze 2007 Posty: 61 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2008-06-09, 16:40
|
|
|
moim zdaniem to skrzynia ja tak mialem w simsonie rozpedzilem sie z gory i w pewnym momencie zaczeło cos tjb. dzwonic i takie uczucie hamowania silnikiem jakby zredukowac z 3 na 1 a po kilku metrach zacielo mi kolo i gleba bo byl zwirek ;/
pozdro |
_________________
|
|
|
|
|
ETZrider
Motocykl: 251 ;D
Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Maj 2007 Posty: 64 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2008-06-09, 17:13
|
|
|
W jaki sposób skrzynia może się zablokować? |
|
|
|
|
kendzior
Motocykl: Czerwony Komarek
Wiek: 32 Dołączył: 30 Cze 2007 Posty: 61 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2008-06-09, 17:35
|
|
|
normalnie trybko nie nadazalo za kolem i przeskoczylo i sie zacielo |
_________________
|
|
|
|
|
Krzyż
Motocykl: ES/2
Pomógł: 3 razy Wiek: 32 Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 236 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2008-06-09, 18:18
|
|
|
Moze troche teorii... Jak zapobiec takim przypadkom? |
|
|
|
|
FocusPocus
Motocykl: XVS 1100
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 69 Skąd: okolice Poznania
|
Wysłany: 2008-06-09, 18:37
|
|
|
Krzyż napisał/a: | Jak zapobiec takim przypadkom? |
Nie szarżować |
|
|
|
|
tomasz102
V.I.P.
Motocykl: MZ ETZ 298e
Pomógł: 11 razy Wiek: 35 Dołączył: 20 Lis 2005 Posty: 1540 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2008-06-09, 19:16
|
|
|
Jeżeli kolega nie sprawdzi najpierw cylindra to toerie ze skrzynią możemy narazie zostawić.
Ale jeżeli tłok jest naprawdę dobry, szlif profesjonalnie wykonany i masz iglice trochę do góry to nie ma opcji zatarcia przy takich prędkościach. |
_________________ w garażu: MZ ETZ 250 , Kawasaki 440 LTD, Renault 19. "Życie się kręci powyżej czterech tysięcy."
Tomek, stopka! |
|
|
|
|
|