» SZUKAJ
» FAQ
» ALBUM
» UŻYTKOWNICY
» REJESTRACJA
» REGULAMIN




Poprzedni temat «» Następny temat
Jazda po polach a Policja!
Autor Wiadomość
Kacperos0 

Motocykl: Mz Etz 150
Dołączył: 31 Mar 2010
Posty: 17
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2010-04-06, 21:47   

Człowieku czy ja sobie coś wkręcam?? Jedni piszą tak a inni inaczej to o co Ci chodzi? :) Hamuj gadkę :P
 
     
mundy 
siła!


Motocykl: MZ ES 250/2 ,WSK125
Pomógł: 11 razy
Wiek: 37
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 527
Skąd: Ostrów Mazowiecka
Wysłany: 2010-04-06, 22:11   

na 100% nie łamiesz przepisow ruchu drogowego w lesnych (czyli nie publicznych)drogach wiec nie wierz w glupoty.
_________________
MZ ES 250/2>THE BEST
http://polskajazda.pl/Motocykle/MZ/ES-250/977 <-moja ES
 
 
     
Wybuch 
Etezetoholik


Motocykl: Mz etz 150
Wiek: 31
Dołączył: 14 Sie 2009
Posty: 123
Skąd: Rybaki ( Lubuskie )
Wysłany: 2010-04-06, 22:26   

Tak tak...może i tak tylko że sam miałem taki przypadek że śmigaliśmy , co prawda po poligonie ale to niby też nie jest droga publiczna i jak złapali to od razu że bez kasku i papierów jeździmy.... wtedy ich to nie obchodziło.
_________________


Zapraszam
 
     
mundy 
siła!


Motocykl: MZ ES 250/2 ,WSK125
Pomógł: 11 razy
Wiek: 37
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 527
Skąd: Ostrów Mazowiecka
Wysłany: 2010-04-06, 22:40   

Bo was zastraszyli , i 80 % albo wiecej ludzi nie bedzie sie z nimi klocic ;) A o papiery zawsze moga sie zap[ytać wcale nie mussiz jechac.
_________________
MZ ES 250/2>THE BEST
http://polskajazda.pl/Motocykle/MZ/ES-250/977 <-moja ES
 
 
     
Awers 
Zlotowicz


Motocykl: MZ ETZ 251e '91
Pomógł: 10 razy
Wiek: 43
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 926
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2010-04-06, 22:54   

Kacperos0 napisał/a:
Niedawno obiło mi się o uszy, ze wszelkie drogi leśne są drogami gminnymi a co za tym idzie Policja, Straż Miejska, Straż Leśna, Straż Graniczna może mnie na takiej drodze złapac sprawdzic stan trzezwosci, ukaraz mandatem za jazde niezarejestrowanym motorem.... ?? Krótko mówiac czy ktos może sie do mnie przypier**lic ze jade po taki lesnych/polnych drogach bez uprawanien itd?


Do dróg gminnych nie zaliczają się drogi wewnętrzne, a drogi wewnętrzne nie są drogami publicznymi.

Drogi wewnętrzne to m.in:
drogi w osiedlach mieszkaniowych
dojazdowe do gruntów rolnych i leśnych,
place przed dworcami kolejowymi, autobusowymi i portami
pętle autobusowe

To tak tylko w ramach wyjaśnienia, bo co niektórzy wyżej pisali, że drogi dojazdowe do gruntów rolnych i leśnych są drogami publicznymi. Nie są. Jednak nie ma to żadnego znaczenia dla odpowiedzi na twoje pytanie. Odpowiedź na twoje pytanie zamyka się w jednym zdaniu, które znajduje się w art. 1 ust. 2 ustawy prawo o ruchu drogowym, które wygląda tak:

Przepisy ustawy (Prawo o Ruchu Drogowym) stosuje się również do ruchu odbywającego się poza drogami publicznymi, jeżeli jest to konieczne dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa
uczestników tego ruchu.

I właśnie dlatego wymienione przez ciebie służby mogą się do ciebie dopierdzielić.
_________________
W stronę celu
http://forum.mz-klub.pl/a...php?user_id=527
 
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7508
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2010-04-07, 00:50   

Ja kiedyś pytałem kompetentną w tym temacie osobę z Zarządu Dróg i mi to mniej więcej w ten sposób wyjaśniła:

Drogą publiczną jest każda droga, która jest ogólnodostępna. Czyli jeśli ktoś sobie postawi szlaban i napisze, że to jest droga prywatna, to wtedy nie jest drogą publiczną, lecz wewnętrzną. Dodatkowo np jeśli jeździsz sobie MZtką po ścieżce na łące, to wtedy ścieżka ta nie jest drogą publiczną. Natomiast jeśli przejdzie tędy parę traktorów bądź samochodów, droga fizycznie stanie się widoczna i będzie ogólnodostępna, czyli wjazd na nią będzie dla każdego, to już niestety staje się ona automatycznie drogą publiczną. Do czasu, gdy zarządca drogi publicznej nie oznakuje jej odpowiednio - czyli nie postawi tablicy informującej o tym, iż jest to droga wewnętrzna. Jest też masę innych przypadków, w których dana droga jest/nie jest drogą publiczną - tak naprawdę zależy to w głównej mierze od tego kto jest zarządcą i jak już napisałem od tego, czy jest ona ogólnodostępna.

Co do dróg wewnętrznych - to tak jak już wcześniej pisałem ja oraz zgodnie z tym, co zacytował Awers - wszystko jest pięknie, dopóki nic się nie stanie.

Co do lasów - zgodnie z Ustawą o lasach wjazd do lasu pojazdem silnikowym jest całkowicie zabroniony, za wyjątkiem 2 przypadków. Po pierwsze jeśli dojeżdża się do domu/posesji umiejscowionej wewnątrz lasu, po drugie gdy las nie jest własnością Lasów Państwowych tylko np gminy. I wcale nie musi być żadnych szlabanów i oznakowań - jeśli las należy do Lasów Państwowych i zatrzyma Cię Straż Leśna, to ma prawo nałożyć na Ciebie mandat w wysokości 50zł, sprawdzić dokumenty itd, a jeśli Ci z gęby krzywo patrzy i wjechałeś autem, to nawet mogą Ci skontrolować bagażnik. W przypadku jeśli mają jakieś wątpliwości, to mogą zatrzymać Cię do przyjazdu Policji i dalej funkcjonariusze Policji kontynuują działania.

Koniec końców, zgodnie z tym co napisałem wcześniej oraz z ustawą, którą zacytował Awers, nawet na drogach niepublicznych jeśli coś się stanie, albo jeździsz choćby po alkoholu lub też doprowadzisz do kolizji nie ustępując pierwszeństwa przejazdu - bezwzględnie odpowiadasz tak, jak na drodze publicznej. A w takim przypadku rozstrzygane jest, czy posiadasz uprawnienia do kierowania danym pojazdem.

mundy, zanim zaczniesz krzyczeć i głosić usilnie herezję proponuję zagłębić się w lekturze Kodeksu Drogowego, a najlepiej ustawy Prawo o ruchu drogowym.
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
Kacperos0 

Motocykl: Mz Etz 150
Dołączył: 31 Mar 2010
Posty: 17
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2010-04-07, 16:36   

I wszystko jasne Panowie :) Dziekuję bardzo wszystkim za odpowiedź wszystkim.... A jeszcze może ktoś się pokusi o jakąś opinię odnośnie takich polnych jazd??
 
     
Awers 
Zlotowicz


Motocykl: MZ ETZ 251e '91
Pomógł: 10 razy
Wiek: 43
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 926
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2010-04-07, 18:34   

kosior30 napisał/a:
Ja kiedyś pytałem kompetentną w tym temacie osobę z Zarządu Dróg i mi to mniej więcej w ten sposób wyjaśniła


Ale ci namieszał w głowie. Taki pracownik urzędu nawet jak nie będzie znał odpowiedzi na pytanie, które mu zadasz będzie gadał bzdury żeby się tylko nie przyznać, że nie wie. Gdzieś w necie czytałem wywiad z jakimś urzędnikiem o urzędnikach. Powiedział, że gdyby przeciętny urzędnik dysponował wiedzą taką, jaką się od niego oczekuje to by nie pracował w urzędzie tylko w prywatnej firmie gdzie zarabiałby kilka krotnie więcej. i taka jest niestety polska rzeczywistość, chociaż są wyjątki. Są urzędnicy w pełnym tego słowa znaczeniu.

Zresztą nie musisz się o to nikogo pytać. Trzeba sięgnąć do źródła, a tym źródłem jest ustawa, a dokładnie Ustawa z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych. Znajduje się tu:
http://isap.sejm.gov.pl/D...=WDU19850140060

Znalezienie odpowiedzi na to, o czym piszesz trwa chwilę pod warunkiem, że wie się gdzie jej szukać i mniej więcej rozumie się język prawa.

Wyżej nie pisałem o tym szczegółowo, bo nie ma to żadnego znaczenia dla odpowiedzi na pytanie, które zadał Kacperos0.

I tak art. 1 w/w ustawy stanowi, że:
Drogą publiczną jest droga zaliczona na podstawie niniejszej ustawy do jednej z kategorii dróg, z której może korzystać każdy, zgodnie z jej przeznaczeniem, z ograniczeniami i wyjątkami określonymi w tej ustawie lub innych przepisach szczególnych.

Ustawodawca przewidział 4 kategorie dróg i wymienił je w art. 2 i są to:
1) drogi krajowe;
2) drogi wojewódzkie;
3) drogi powiatowe;
4) drogi gminne.

Co to są drogi krajowe, wojewódzkie i powiatowe każdy może sobie przeczytać w ustawie podanej w linku, bo nas interesuje najniższa kategoria dróg czyli drogi gminne.

Zgodnie z art. 7 ust. 1 przywołanej ustawy do dróg gminnych zalicza się drogi o znaczeniu lokalnym niezaliczone do innych kategorii, stanowiące uzupełniającą sieć dróg służących miejscowym potrzebom, z wyłączeniem dróg wewnętrznych.

Z tego jednoznacznie wynika, że drogi wewnętrzne nie są drogami gminnymi (ani powiatowymi, wojewódzkimi czy krajowymi) nie należą do żadnej z 4 w/w kategorii, a więc nie są drogami publicznymi.

Teraz wystarczy jedynie znaleźć, co ustawodawca rozumie przez pojęcie drogi wewnętrzne i mamy to w art. 8, który brzmi następująco:
Drogi niezaliczone do żadnej kategorii dróg publicznych, w szczególności drogi w osiedlach mieszkaniowych, dojazdowe do gruntów rolnych i leśnych, dojazdowe do obiektów użytkowanych przez przedsiębiorców, place przed dworcami kolejowymi, autobusowymi i portami oraz pętle autobusowe, są drogami wewnętrznymi.

A więc drogi dojazdowe do gruntów rolnych i leśnych, o które się rozchodzi nie są drogami publicznymi z tym, że nie oznacza to, że nie są one ogólno dostępne. Jeśli droga nie jest sklasyfikowana zgodnie z tą ustawą do drogi publicznej nie oznacza to od razu że jest to droga prywatna i że nie można tam wjeżdżać bez zgody jej właściciela czy zarządcy. Nie należy tego mylić ze sobą. drogi takie są ogólno dostępne lub o ograniczonym dostępie, co szczegółowo określają przepisy odrębne. Np. te, które wprowadzają ograniczenia w poruszaniu się pojazdami silnikowymi np. po drogach leśnych.

Tak więc stwierdzenie, że:
kosior30 napisał/a:
Drogą publiczną jest każda droga, która jest ogólnodostępna.

nie znajduje potwierdzenia w obowiązujących przepisach prawa i jest nie prawdziwe.


kosior30, powiedz temu kompetentnemu urzędnikowi żeby zamiast filozofować zajrzał do ustawy o drogach publicznych.

[ Dodano: 2010-04-07, 18:47 ]
a żeby było ciekawiej to jeśli drogi dojazdowe do gruntów rolnych i leśnych były by klasyfikowane jako gminne drogi publiczne to na mocy innej ustawy gmina musiała by je zimą odśnieżać. Plugi musiały by śmigać po polach i lasach :smile:
_________________
W stronę celu
http://forum.mz-klub.pl/a...php?user_id=527
 
 
     
szakal7891 


Motocykl: MZ ETZ 250,BMWk1200s
Pomógł: 2 razy
Wiek: 36
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 387
Skąd: Dolistowo/Białystok
Wysłany: 2010-04-07, 20:25   

Nie wiem jak to jest w świetle prawa, ale kilka lat temu kumpel spytał się policjantów czy może jeździć komarkiem bez papierów po drogach polnych, odpowiedzieli mu że po polnych może jeździć nikt nie będzie go łapał.

A załóżmy taką sytuację: jadę po piwku po własnym polu (nie żadnej drodze), nikomu nie przeszkadza hałas, nie spowodowałem wypadku itd. Czy policja może wkroczyć na mój teren i sprawdzić stan trzeźwości??
_________________
- Hamuj hamuj!
- Czym?

УРАЛ IMZ 8.103 -> http://polskajazda.pl/Motocykle/Ural/M-67/137172 sprzedany
YAMAHA FZS 600 Fazer -> http://www.polskajazda.pl...600-Fazer/69724
była MZ ETZ 150 -> http://polskajazda.pl/Motocykle/MZ/ETZ-150/10225
 
 
     
mundy 
siła!


Motocykl: MZ ES 250/2 ,WSK125
Pomógł: 11 razy
Wiek: 37
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 527
Skąd: Ostrów Mazowiecka
Wysłany: 2010-04-07, 21:27   

Kosior ja na nikogo nie krzycze. Jest jeszcze taka ciekawostka , np bedąc nawet na drodze publicznej i jesli w okolicy niema zadnego uzytkownika drogi (roweru, pieszego itp) tez nie obowiazuja przepisy prawa karnego. Niewiem tylko czy to ma w zasiegu wzroku nie byc uczestnika drogi, czy inaczej (jak duzy jest ten obszar ), ale to w tej chwili mało wazne. Jadac po lesie sameu pytal sie zalozyciel o policje-ewidentnie policja moze zatrzymac w zabudowanym jedynie. Troche logiki , policja zeby ganiala po lesie :razz: .
A ze własciciel lasu czy inne słuzby maja swoje ale, to normalne, dlatego zawsze lepiej miec dystans i nie truc komus dupy , bo najlepszy sasiad sie tez wkurzy ;) .
Troche sprytu jak widizsz ze policja na sile chce CIe usadizc zawsze mozesz przerowadizc moto do lasu i tam odpalic i pojechac.
Wszytko jest dozwolone co nie jest zabronione, 8 lat kombinowalem jak tu zaspokoic glod jazdy niemajc prawka i jakos nie żałuje.

szakal , nie ;)
_________________
MZ ES 250/2>THE BEST
http://polskajazda.pl/Motocykle/MZ/ES-250/977 <-moja ES
 
 
     
szakal7891 


Motocykl: MZ ETZ 250,BMWk1200s
Pomógł: 2 razy
Wiek: 36
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 387
Skąd: Dolistowo/Białystok
Wysłany: 2010-04-07, 21:56   

mundy napisał/a:
szakal , nie


Aha to spoko, dzięki.
_________________
- Hamuj hamuj!
- Czym?

УРАЛ IMZ 8.103 -> http://polskajazda.pl/Motocykle/Ural/M-67/137172 sprzedany
YAMAHA FZS 600 Fazer -> http://www.polskajazda.pl...600-Fazer/69724
była MZ ETZ 150 -> http://polskajazda.pl/Motocykle/MZ/ETZ-150/10225
 
 
     
lukaszek085 

Motocykl: ETZ 250
Pomógł: 1 raz
Wiek: 29
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 63
Skąd: Białystok
Wysłany: 2010-04-07, 22:07   

Dokładnie Mycek!! :grin:
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7508
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2010-04-08, 00:58   

Awers, wiedziałem, że to zacytujesz - czytałem ;) Otóż co do stwierdzenia Drogą publiczną jest każda droga, która jest ogólnodostępna. to masz to w ustawie :

"Drogą publiczną jest droga zaliczona na podstawie niniejszej ustawy do jednej z kategorii dróg, z której może korzystać każdy"

Ten urzędnik - jak to go nazwałeś, chociaż nim nie jest :) - powiedział coś mądrego - ilu ludzi w Polsce, tyle interpretacji przepisów. I kontynuując, interpretacja "z której może korzystać każdy" jest nie inna, tylko "taka, która jest ogólnodostępna". Innymi słowy - nie jest zamknięta lub w inny sposób oznakowana jako niepubliczna.

Poza tym napisałem jeszcze :

Jest też masę innych przypadków, w których dana droga jest/nie jest drogą publiczną - tak naprawdę zależy to w głównej mierze od tego kto jest zarządcą i jak już napisałem od tego, czy jest ona ogólnodostępna.

Chodziło mi to o wyjątki, czyli np te place przed dworcami etc. Tyle że w przypadku drogi przez pole nie ma mowy o wyjątku ;) Pod warunkiem oczywiście, że droga jest użytkowana nie tylko jako dojazd do pola, lecz jako skrót między wioskami itp. To już wystarczy, żeby traktować ją niejako automatycznie jako drogę publiczną.

A człowiek, który mi o tym mówił pracuje u mnie na PW, na Wydziale Transportu w Zakładzie Sterowania Ruchem Drogowym i "czerwoną encyklopedię", czyli Dziennik Ustaw ma tak opracowany, że gdy go spytam o cokolwiek z dróg, sygnalizacji itp., to on dosłownie wie na której stronie go otworzyć - jednocześnie zaczynając go cytować ;)
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
daniel_1024 

Motocykl: mz 150
Dołączył: 08 Kwi 2010
Posty: 1
Skąd: lubuskie
Wysłany: 2010-04-08, 15:07   Jazda

A co jeśli np zobaczymy policej i szybko zejdziemy z motoru to co mogą oni zrobić np?
 
     
Awers 
Zlotowicz


Motocykl: MZ ETZ 251e '91
Pomógł: 10 razy
Wiek: 43
Dołączył: 06 Lis 2005
Posty: 926
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2010-04-08, 16:39   

kosior30, jak dla mnie jest to wyraźnie napisane, że cyt.:
„Drogą publiczną jest droga zaliczona na podstawie niniejszej ustawy do jednej z kategorii dróg z której może korzystać każdy(…)” A więc aby droga była drogą publiczną muszą być spełnione łącznie dwa warunki: pierwszy to zaliczanie jej do jednej z wymienionych kategorii, drugi możliwość korzystania z niej przez każdego. Są wymienione 4 kategorie dróg i do żadnej z nich nie zaliczają się drogi wewnętrzne, mało tego jest to wprost napisane. Jakie drogi są drogami wewnętrznymi również zostało precyzyjnie przytoczone.

Ale masz prawo mi nie wierzyć. Jak się nie jest pewnym sposobu rozumienia konkretnych przepisów prawa trzeba sięgnąć do orzecznictwa. Orzecznictwo Naczelnych Sądów Administracyjnych jest ostateczne w sądowo-administracyjnym toku postępowania i zawarte w nich tezy są wiążącą wykładnią prawa tak dla administracji jak i sądów pierwszej instancji.

Tu masz kilka przykładów z orzecznictwa:

Wyrok NSA I OSK 1289/08 - „drogi publicznej nie należy utożsamiać z jej ogólnodostępnością, bowiem ogólnodostępne drogi wewnętrzne nie są drogami publicznymi w rozumieniu przepisów ustawy o drogach publicznych”

Postanowienie WSA w Olsztynie sygn. akt: II SA/Ol 524/08 - „Pogląd, iż droga wewnętrzna nie jest drogą publiczną jest już w judykaturze utrwalony i kwestia ta nie budzi obecnie żadnych wątpliwości (por. uchwała Naczelnego Sądu Administracyjnego z dn. 11.04.2005r., sygn. II OPS 2/2005, publ. ONSAiWSA 2005, nr 5, poz. 88).”

Pierwszy cytat z wyroku NSA ewidentnie przeczy temu, co piszesz, a co powiedział ci urzędnik. Jak wyżej już pisałem, wykładnia prawa, a więc sposób jego rozumienia oraz stosowania w praktyce dokonywany przez Naczelne Sądy Administracyjne jest wiążąca dla administracji i sądów pierwszej instancji.

kosior30 napisał/a:
A człowiek, który mi o tym mówił pracuje u mnie na PW, na Wydziale Transportu w Zakładzie Sterowania Ruchem Drogowym i "czerwoną encyklopedię", czyli Dziennik Ustaw ma tak opracowany, że gdy go spytam o cokolwiek z dróg, sygnalizacji itp., to on dosłownie wie na której stronie go otworzyć - jednocześnie zaczynając go cytować


Powiedz mu, że znać dziennik ustaw to tylko 10% sukcesu. Poradź mu żeby zaglądał również tu: http://orzeczenia.nsa.gov.pl/ bo na to mu już ewidentnie brakło czasu.
_________________
W stronę celu
http://forum.mz-klub.pl/a...php?user_id=527
 
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7508
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2010-04-09, 00:33   

Awers, chodzi mi cały czas o przypadek, gdy droga wewnętrzna pomimo, iż nie jest publiczną staje się nią. Czytaj między wierszami :) Wiem co mi chcesz przekazać, mój znajomy również o tym doskonale wie. Ale już 2x Ci pisałem, że są przypadki, gdy są odstępstwa od reguły. Wystarczy choćby, żeby nie była odpowiednio oznakowana.

Nie ma sensu kontynuować sporu o jedno słowo - pewnym jest, że teoretycznie po polu można jeździć i upierać się przy swoim nawet przy kontroli policyjnej, natomiast przy jakimś zdarzeniu lub choćby czyjejś skardze żadne tłumaczenie Ci nie pomoże. Bo w każdym przypadku Policja może stwierdzić, że stanowisz zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowe - choćby tak nie było. "Władza" wciąż jest władzą. I nie piszcie że tak nie jest - nie przekonacie mnie, bo mam kilka jednoznacznych przykładów z życia. pzdr :piwo:
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
skalpel9977 
Grupa Podlasie


Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 5 razy
Wiek: 29
Dołączył: 12 Lip 2009
Posty: 371
Skąd: Brańsk/Białystok
Wysłany: 2010-04-14, 22:02   

tez raz uciekałem mz od policji jechalem bez kasku a oni za mna to ja redukcja i ogien i zostali w tłumie kurzu hehe :grin: ale i tak juz wiedza ze to ja i strach na miescie sie pokazac bo moga złapac
 
 
     
Megasek 

Motocykl: Mz ETZ 150 e
Pomógł: 1 raz
Wiek: 36
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 22
Skąd: Inowrocław
Wysłany: 2010-04-14, 22:33   

jak nei maja dowodow na to ze to Ty zmykales przed nimi np zdj albo wideo jakiegos to moga Ci nadmuchac:) w takich sytuacjach raczej nie beda rozdmuchiwac sprawy bo to bardzo sliska sprawa i oni wiedza o tym ze ty bedziesz sie wypieral,takze mysle ze mozesz spac spokojnie:)
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7508
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2010-04-15, 00:28   

Megasek, jak będą chcieli to narobią smrodu :) W ciemno strzelam, że nie ma homologowanej żarówki w lampie, co już może być powodem do zatrzymania dowodu ;) Jeśli ich naprawdę wkurzył, to mogą odesłać na przegląd z premedytacją :]
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
ZICK 

Motocykl: ETZ 251
Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 2
Skąd: Jaworzno
Wysłany: 2010-04-15, 08:11   

wszystko zalezy od tego na jakiego typa trafisz i czy przyjada poprzez zgloszenie czy poprostu sie na ciebie natkną Mnie zatrzymali kiedys bez prawka lecz moto zarejestrowane oplacone itd to tylko mnie przegonili Innym razem przyjechali na zgloszenie bo kolesie na crossach zryli chopowi pole Wtedy chcieli mi zrobic kuku Ale sie wybroniłem bo w etce mam 120 lacia łysego wiec nie mozliwym jest nawet zaorac pole Lecz podejzewam ze jakbym trafil na sluzbiste to by moglo sie inaczej skaczyc
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 13