Drobna poprawka.Moja też okazała się zdezelowana-po otwarciu silnika wał miał takie luzy że tarł o kartery,simery na silikon,stożek przyspawany do wału,brak o-ringu rozdzielającego olej na łożyska ale mimo to z zapalaniem nie było problemu.Wychodzi na to że na samo zapalanie największy wpływ ma stan cylindra,pierścieni i tłoka,gaźnika i układu zapłonowego (u mnie akurat elektronik).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum