» SZUKAJ
» FAQ
» ALBUM
» UŻYTKOWNICY
» REJESTRACJA
» REGULAMIN




Poprzedni temat «» Następny temat
Kręcenie bączków na parkingu
Autor Wiadomość
arlamir 


Motocykl: MZ TS 250
Pomógł: 7 razy
Wiek: 33
Dołączył: 04 Cze 2011
Posty: 442
Skąd: RJA
Wysłany: 2014-02-01, 23:37   Kręcenie bączków na parkingu

Panowie dziś wieczorem mialem przygodę z niebieskimi, chciałbym żebyście się wypowiedzieli na ten temat trochę. Sprawa była taka że ze swoją lubą pojechaliśmy na parking dość duży obok szkoły gdzie po prostu kręciliśmy na lodzie bączki, parking oczywiście był pusty. W pewnym momencie zajechali niebiescy no i zostałem poproszony do radiowozu. W środku zostałem powitany "co ty motyla noga odpierdalasz, mandat ci wpisze" od jednego z panów, żaden się nie przedstawił ani nic, jeden młodszy dość spoko gość drugi jak wyżej. Na pytanie za jakie wykroczenie dostałem odpowiedź że nawierzchnie niszczę za to jest 8 pkt co odpowiedziałem że przecież śnieg jest więc co to za niszczenie, gość powiedział nie pyskuj i że stwarzam zagrożenie dla ruchu, na odpowiedź że na parkingu nie ma ruchu gość zaczął coś tam komentować moje dane z dowodu. Powiedziałem że mandatu nie przyjmę bo nawet nie mam z czego zapłacić i go nie przyjme, gość rzucił że nie będę mu mówił co ma robić. Z tego co widziałem to sprawdzili mnie w systemie pod względem punktów oraz spisali do jakiegoś notesika moje dane. Co sądzicie?
 
     
Allu 
only 250


Motocykl: ETZ 250
Pomógł: 80 razy
Wiek: 33
Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 2833
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2014-02-01, 23:48   

Przyjąłeś mandat czy sprawa w sądzie? Jak nic z tych rzeczy to tylko spisanie :lol:
_________________
*1922-1982* 60 Jahre Motorrader Aus Zschopau*
 
 
     
polu 
Zlotowicz


Motocykl: ES250/2
Pomógł: 21 razy
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 264
Skąd: podkarpackie - RPZ
Wysłany: 2014-02-02, 00:02   bączki

Mam taki parking za oknem.

Jak się trafi jakiś palant i o 3 w nocy przyjedzie i bączki kręci w lecie to wierz mi nie jest to fajne. :klnie:
W zimie to co innego, chociaż jak silnik chodzi na najwyższych obrotach to też słychać.

Być może ktoś "życzliwy" zadzwonił i "uprzejmie doniósł" a oni musieli interweniować.
 
     
William 
Zlotowicz
Mnich


Motocykl: BMW F650
Pomógł: 2 razy
Wiek: 36
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 1283
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-02-02, 00:06   

Mnie niedawno haltnęli jak lekko na ręcznym wchodziłem w osiedlową uliczkę. I też, że stwarzam zagrożenie, ale dla kogo to nie wiem bo nawet bezdomnego psa nie było w pobliżu. Farta miałem bo byli wyluzowani, sprawdzili co trzeba i poleciałem dalej.

Jeżeli parking jest taki miejski to parking nie parking, nie ma różnicy. Nie wiem jednak do końca jak to jest z parkingami prywatnymi którymi już są na przykład parkingi pod supermarketami. Tam są trochę inne zasady i wiem, że niektórych mandatów tam Policja nie wystawi.
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7508
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2014-02-02, 01:12   

Jeśli parking był ogrodzony, to Ci nic nie mogli zrobić. Jeśli ogólnodostępny, to teoretycznie mogli podciągnąć pod zagrożenie, ale tak naprawdę mogłeś się próbować wymigać, że to jest teren prywatny, droga wewnętrzna itd. Generalnie w takich przypadkach zawsze najlepiej strugać idiotę i nie kozaczyć, dać się psu wyszczekać, a potem spokojnie poprosić o litość - postawić go w roli Nerona, a on, wielki pan pokaże swoją łaskę podnosząc kciuk do góry i puszczając Cię wolno, czując się przez to lepszym ;)

Ja ostatnio passerati w Otwocku na ręcznym zawracałem z przyczepą - samochód jak samochód, zarzuciło, ale przyczepa to się zawinęła w drugą stronę. W międzyczasie z benzyniarni wyjechała wioska smerfów, zatrzymali się, zawiecha...Byłem pewien, że skręcą do mnie, ale pojechali w lewo :D Widać mieli lepsze rzeczy do roboty ;)
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
wojtek.mz 
Ekipa PMI


Motocykl: MZ
Pomógł: 86 razy
Wiek: 50
Dołączył: 14 Gru 2010
Posty: 2941
Skąd: powiat PMI
Wysłany: 2014-02-02, 09:25   

arlamir napisał/a:
spisali do jakiegoś notesika moje dane.
To Ci się upiekło, bo w notesie to nie raz byłem wpisany. Po prostu jak nie przyjmujesz mandatu, to oni mają kupę papierów do wypełnienia dla sądu. Dlatego olewają sprawę dla takiej błahostki, ale jak byś przyjął to na pewno by wypisali. :smile:
_________________
ES 250/2-1970r,ETZ 250-1989r MILICYJNA, ETZ 250-1981r, ETZ 250-1984r GESPANN, ETZ 250-1988r, ETZ 150-1989r teraz 125, SKORPION TOUR-1996r
 
     
arlamir 


Motocykl: MZ TS 250
Pomógł: 7 razy
Wiek: 33
Dołączył: 04 Cze 2011
Posty: 442
Skąd: RJA
Wysłany: 2014-02-02, 10:21   

Najlepsze jest to że dmuchając w balonik "dmuchnęło" mi się z drugiej strony z czego z tym młodszym śmialiśmy się :D generalnie mam świadka w razie W, a w sądzie bym się powoływał na niską szkodliwość czynu, myślę że nic nie będzie ale to się okaże :) Szwagier opowiadał że pod lidlem upalał beemkę przyszedł niebieski zapukał w szybę, a ten mu otworzył i powiedział czekaj pan zara kończe :d nie dostał mandatu tylko upomnienie ale gościu też go próbował wziąć na to niszczenie nawierzchni, co skwitował że musiałby chyba czołgiem gąsienicę upalać :d
 
     
grzybol 
szlachcic


Motocykl: fajuśki :)
Pomógł: 25 razy
Wiek: 36
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 1511
Skąd: piotrkow trybunalski
Wysłany: 2014-02-02, 13:19   

Jeżeli skierują sprawę do sądu, do czego wg. mnie dojdzie, to rozprawa odbędzie się w trybie zaocznym, na podstawie raportu policji oraz Twojego zeznania, o które za jakiś czas Cię poproszą na najbliższej do Twojego adresu zamieszkania komendzie.
Później zazwyczaj wyrok skazujący z mandatem i bez punktów oraz 7 dni na odwołanie się...
To tyle z formalnego punktu widzenia. A o resztę, podpytaj prawnika, żeby wiedzieć, czego ewentualnie się czepić na swoją korzyść i jak to wykorzystać ;)
_________________
Oj życie, życie. Żebyś Ty miało morde, to bym skopał Ci dupe !
 
     
wojtek.mz 
Ekipa PMI


Motocykl: MZ
Pomógł: 86 razy
Wiek: 50
Dołączył: 14 Gru 2010
Posty: 2941
Skąd: powiat PMI
Wysłany: 2014-02-02, 13:28   

grzybol napisał/a:
skierują sprawę do sądu, do czego wg. mnie dojdzie,
Dlaczego tak sądzisz skoro oni go do notesiku wpisali. Mnie kilka razy wpisywali i żadnej rozprawy nie miałem. Obejrzyj drogówkę to zobaczysz jakie papiery wypisują do sądu i które kierowca podpisuje. :piwo:
_________________
ES 250/2-1970r,ETZ 250-1989r MILICYJNA, ETZ 250-1981r, ETZ 250-1984r GESPANN, ETZ 250-1988r, ETZ 150-1989r teraz 125, SKORPION TOUR-1996r
 
     
arturross15 

Motocykl: MZ ETZ250
Wiek: 45
Dołączył: 07 Cze 2012
Posty: 130
Skąd: Leszno
Wysłany: 2014-02-02, 14:33   

grzybol napisał/a:
i bez punktów oraz 7 dni na odwołanie się...


To że się nie przyjmie mandatu i sprawa trafi na wokandę, to nie znaczy ze nie dostanie się punktów karnych. Z reguły sąd zarządza taką karę jaką proponowała policja. Rok temu jechałem sobie zimą ciężarówką i z dachu spadła rzekomo bryła lodu gościowi na auto, co skutkowało zbiciem szyby. Mandatu nie przyjąłem sprawa na wokandę i dostałem normalnie jak za kolizję, 220zł plus chyba 6 punktów karnych. Na szczęście nie dołożyli kosztów sądowych.
_________________
bisiklet leszno
 
     
sIaj 


Motocykl: ES 250/2
Pomógł: 94 razy
Wiek: 37
Dołączył: 14 Paź 2004
Posty: 2023
Skąd: okolice Zakopanego
Wysłany: 2014-02-02, 16:17   

grzybol napisał/a:
Później zazwyczaj wyrok skazujący z mandatem i bez punktów oraz 7 dni na odwołanie się...
O ile nie dostanie trzykrotnego awizo po miesiącu z placówki PGP oddalonej o 10km...
_________________
Wykonuję różną elektronikę pojazdową.Układy zapłonowe, regulatory, instalacje itd. Masz pytania? Pisz!

SofCHJanek@wp.pl / gg: 9740097 Gość zapraszam odwiedź mój kanał http://www.youtube.com/user/sofchjanek
 
 
     
grzybol 
szlachcic


Motocykl: fajuśki :)
Pomógł: 25 razy
Wiek: 36
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 1511
Skąd: piotrkow trybunalski
Wysłany: 2014-02-02, 18:03   

wojtek.mz napisał/a:

grzybol napisał/a:
skierują sprawę do sądu, do czego wg. mnie dojdzie,
Dlaczego tak sądzisz skoro oni go do notesiku wpisali. Mnie kilka razy wpisywali i żadnej rozprawy nie miałem. Obejrzyj drogówkę to zobaczysz jakie papiery wypisują do sądu i które kierowca podpisuje. :piwo:


Adamie, piszę z własnej autopsji. Nic nie podpisywałem, ani oni nic nie wypełniali. Jedyne co, to spisali moje dane w kajecik i kazali oczekiwać wezwania na komendę, w sprawie złożenia zeznania.
A drogówka... No wiesz, kamera patrzy- POLSKA patrzy.. W Uwaga Pirat, też niby nie biorą, a jak jest wszyscy wiedzą :lol:


arturross15 napisał/a:
grzybol napisał/a:
i bez punktów oraz 7 dni na odwołanie się...

To że się nie przyjmie mandatu i sprawa trafi na wokandę, to nie znaczy ze nie dostanie się punktów karnych. Z reguły sąd zarządza taką karę jaką proponowała policja. Rok temu jechałem sobie zimą ciężarówką i z dachu spadła rzekomo bryła lodu gościowi na auto, co skutkowało zbiciem szyby. Mandatu nie przyjąłem sprawa na wokandę i dostałem normalnie jak za kolizję, 220zł plus chyba 6 punktów karnych. Na szczęście nie dołożyli kosztów sądowych.


Sąd nie ma prawa nałożyć Ci punktów karnych. Może jedynie obciążyć Cię grzywną oraz kosztami procesowymi- w moim przypadku w trybie zaocznym, bylo 55zł.
Twoje 220zł to musiała być suma grzywny sądowej oraz kosztów. Widocznie poszli Ci na rękę i zmniejszyli mandat policyjny na grzywnę + dołożone obowiązkowe koszta procesowe= sumarycznie dały zbliżoną kwotę do pierwotnie wystawionego przez policjantów mandatu.
Punkty po wydaniu wyroku oraz jego uprawomocnieniu się, może nałożyć policja. Jednym nakładają, o innych zapominają. O mnie zapomnieli, a Ty gdzieś im się tam widocznie przypomniałeś :razz:
Co do wokandy, to też nie jest tak. Ciężko pokoik w którym siedzi sędzia oraz protokolant, spijający kawkę i zajadający ciasteczka, nazwać wokandą. Mam na myśli rozprawy w trybie zaocznym.

sIaj napisał/a:
grzybol napisał/a:
Później zazwyczaj wyrok skazujący z mandatem i bez punktów oraz 7 dni na odwołanie się...
O ile nie dostanie trzykrotnego awizo po miesiącu z placówki PGP oddalonej o 10km...

PGP ?
A nie dwukrotnie nieodebrane awizo, uznaje się za list doręczony? :lol: Chyba, że trzy... Co i tak nic nie zmienia, poza powstałą różnicą w czasie, teoretycznego odbioru wiadomości.
_________________
Oj życie, życie. Żebyś Ty miało morde, to bym skopał Ci dupe !
 
     
arlamir 


Motocykl: MZ TS 250
Pomógł: 7 razy
Wiek: 33
Dołączył: 04 Cze 2011
Posty: 442
Skąd: RJA
Wysłany: 2014-02-02, 18:46   

Czyli jeśli skierowali by sprawę do sądu to musiałbym coś podpisać?
 
     
sIaj 


Motocykl: ES 250/2
Pomógł: 94 razy
Wiek: 37
Dołączył: 14 Paź 2004
Posty: 2023
Skąd: okolice Zakopanego
Wysłany: 2014-02-02, 18:56   

Grzybol,
PGP - http://www.pgpsa.pl/
A co do poczty to http://prawo.rp.pl/artykul/1073344.html
Poczytaj, jest więcej o tym w sieci. Jednym słowem jaja jak... :klnie:
_________________
Wykonuję różną elektronikę pojazdową.Układy zapłonowe, regulatory, instalacje itd. Masz pytania? Pisz!

SofCHJanek@wp.pl / gg: 9740097 Gość zapraszam odwiedź mój kanał http://www.youtube.com/user/sofchjanek
 
 
     
arturross15 

Motocykl: MZ ETZ250
Wiek: 45
Dołączył: 07 Cze 2012
Posty: 130
Skąd: Leszno
Wysłany: 2014-02-02, 19:13   

arturross15 napisał/a:
grzybol napisał/a:
i bez punktów oraz 7 dni na odwołanie się...



Sąd nie ma prawa nałożyć Ci punktów karnych. Może jedynie obciążyć Cię grzywną oraz kosztami procesowymi- w moim przypadku w trybie zaocznym, bylo 55zł.
Twoje 220zł to musiała być suma grzywny sądowej oraz kosztów. Widocznie poszli Ci na rękę i zmniejszyli mandat policyjny na grzywnę + dołożone obowiązkowe koszta procesowe= sumarycznie dały zbliżoną kwotę do pierwotnie wystawionego przez policjantów mandatu.
Punkty po wydaniu wyroku oraz jego uprawomocnieniu się, może nałożyć policja. Jednym nakładają, o innych zapominają. O mnie zapomnieli, a Ty gdzieś im się tam widocznie przypomniałeś :razz:
Co do wokandy, to też nie jest tak. Ciężko pokoik w którym siedzi sędzia oraz protokolant, spijający kawkę i zajadający ciasteczka, nazwać wokandą. Mam na myśli rozprawy w trybie zaocznym.


Głupoty piszesz. Przed rozprawą miałem jeden punkt karny. Po rozprawie miałem na koncie 7. pomnożyły się? Tak sobie przybyły bo u mnie dobrze jest i posiadam motor ETZ?
Kosztów sądowych być nie musi, a mandat za kolizję minimalny jest 220zł i tyle dostałem. w liście sądowym zostało mi to zapisane. Punktów karnych nie dostaniesz jeśli jest nakładana kara administracyjna, np. przez ITD.
_________________
bisiklet leszno
Ostatnio zmieniony przez wojtek.mz 2014-02-02, 19:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Matfiej 
Prawdziwy Żółtodziób


Motocykl: Miał być i jest!
Pomógł: 16 razy
Wiek: 27
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 451
Skąd: Podlaskie
Wysłany: 2014-02-02, 19:23   

arturross15, może i miałeś po rozprawie 7 punktów karnych, ale to nie sąd je na Ciebie nałożył, tylko Policja. Sąd nie ma prawa nałożyć punktów karnych.
_________________
Za długa sygnaturka? Osz Wy :pejcz: !
 
     
arturross15 

Motocykl: MZ ETZ250
Wiek: 45
Dołączył: 07 Cze 2012
Posty: 130
Skąd: Leszno
Wysłany: 2014-02-02, 20:33   

Co to za różnica kto je nakłada? Pan policjant jak ma widełki powiedzmy od 6 do 8 i nałoży 8 to masz 8 punktów. A to od kogo je dostaje to nie ma dla mnie żadnego znaczenia.
_________________
bisiklet leszno
 
     
grzybol 
szlachcic


Motocykl: fajuśki :)
Pomógł: 25 razy
Wiek: 36
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 1511
Skąd: piotrkow trybunalski
Wysłany: 2014-02-02, 22:52   

arturross15, czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem? Zaczynam w to wątpić...

arturross15 napisał/a:
a mandat za kolizję minimalny jest 220zł i tyle dostałem.

Widełki przewidziane na mandat za spowodowanie kolizji drogowej, to 200- 500zł i 6 pnkt. karnych.

Cytat:
Kosztów sądowych być nie musi

Nie jestem prawnikiem, ale takie odstąpienie od kosztów procesowych, mogłoby być postrzegane jako jakaś taka przysługa publiczna dla danej osoby... Moim zdaniem w trakcie rozstrzygania spraw sądowych, powstają zawsze. A zatem, zawsze winny być nałożone do spłaty dla przegranego. Odstępstw być nie powinno (wg. mojego rozeznania, być nie może). Ewentualna ich spłata i dalsze postępowania typu rozkładanie na raty, czy umorzenie części, a może i nawet całości, to krok następny w całym toku postępowania egzekucyjnego.
_________________
Oj życie, życie. Żebyś Ty miało morde, to bym skopał Ci dupe !
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7508
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2014-02-03, 12:50   

Sąd może odstąpić już przy wyroku od kosztów sądowych, ale nie w tym przypadku.
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
grzybol 
szlachcic


Motocykl: fajuśki :)
Pomógł: 25 razy
Wiek: 36
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 1511
Skąd: piotrkow trybunalski
Wysłany: 2014-02-03, 16:21   

Punkty 8- 12
http://www.spes.org.pl/?module=tresc&id=197

kosior30 napisał/a:
Sąd może odstąpić już przy wyroku od kosztów sądowych, ale nie w tym przypadku.

kosior30, mógłbyś przytoczyć w jakich poza wyżej wymienionymi w linku przypadkami, sąd nie nakłada kosztów na przegranego?
Najlepiej z jakimś linkiem uzupełniającym, czy inną lekturą.
Będę wdzięczny.
_________________
Oj życie, życie. Żebyś Ty miało morde, to bym skopał Ci dupe !
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 14