» SZUKAJ
» FAQ
» ALBUM
» UŻYTKOWNICY
» REJESTRACJA
» REGULAMIN




Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: motomaciey
2014-01-21, 20:02
Jawa czy ETZ ?
Autor Wiadomość
hubertbaran 


Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy
Wiek: 35
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 4458
Skąd: okolice Rzeszowa
Wysłany: 2008-07-06, 12:10   

niech sie wyjebie o sosne jak che CZ ci za MZ sprzedać:D Zreszta jak chesz to sprzedaj MZ i czatuj na ETZ 250 nie 251. 250 jest duza i jeździ sie nia wygodnie. CZ jest dośc kłopotliwa mówie ci to z góry nawet na 12V beda jazdy z tym motocyklem;) Luzujace sie szprychy w tylnym kole itp. Wiesz ze w główce ramy masz ułozone śruty jak w WSK w MZ sa jużłozyska zastanów sie nad Mz dobrze bo naprawde niewidze lepszego motocykla w przediale 1000-1500zł niż ETZ 250.
_________________
Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !

Werpach:
"Komuna wróciła"
 
 
     
Krycha 
Grupa Podlasie


Motocykl: VTR Firestorm
Pomógł: 15 razy
Wiek: 35
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 1302
Skąd: Brańsk
Wysłany: 2008-07-06, 12:25   

hubertbaran, hehe w sosnę :P Może i masz rację. Co z tego że Cz czy Jawą jeździ się wygodnie, ale zacofana jest i tyle! Wiem że tam są śruty, bo składałem 3dni temu przód w Cz bo strasznie ją machało.Okazało się że nie było kilku kulek :shock:
Zacznę czatować na Mz Etz 250... Tylko u mnie w okolicy nikt nie mam takiej a jak już ma to nie chce sprzedać...A mam jeszcze pytanie czy ETZ 250 była robiona na zapłonie z czujnikiem Halla?
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=ptcEkErrM1g
"Max w obrotomierzu, pot leci po kołnierzu"


" ZaKrystian, powiedz mi, ile Jawa pali Ci?"
 
     
Huberto 
Renegat


Motocykl: Made in DDR
Pomógł: 46 razy
Wiek: 34
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 1614
Skąd: Szczytno
Wysłany: 2008-07-06, 12:30   

krystian250 napisał/a:
czy ETZ 250 była robiona na zapłonie z czujnikiem Halla?

Była. W końcowych latach 88 i 89.
_________________
TS 250 1973r. była piękna ETZ 250e...

"Ssanie.... bez ssania...."
 
 
     
hubertbaran 


Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy
Wiek: 35
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 4458
Skąd: okolice Rzeszowa
Wysłany: 2008-07-06, 12:53   

powiem ci tak jak w jawie przyjdzie mi nacisnać sprzegło reka to trzeba reke wypuscić minute wczesniej bo klamka jest dalekooooo od manetki :D :D;D:D
_________________
Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !

Werpach:
"Komuna wróciła"
 
 
     
Szymek Okrutnik 


Motocykl: MZ ES 250/1
Pomógł: 1 raz
Wiek: 37
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 53
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2008-07-06, 14:49   

Posiadałem Jawę 350 TS i póżniej Cezetę 350 z okrągłym silnikiem i instalcją 6V. Jawa Chlała ile sie jej wlało i wcale nie była rakietą, robiła tylko dużo hałasu. Cześka paliła juz sporo mniej od TSki ale to przy prędkości do 75km/h. Instalacja 6V sprawiała dużo więcej problemów niz szóstka w MZ TS. sprzedałem obie maszyny i jakoś nie chce do nich wracać. Obecnie Posiadam MZ TS 250 i WSK 175 sprawiają one dużo mniej problemów przy normalniej obsłudze niz czeskie maszyny. takie jest moje zdanie. Miłośników marki jawa zapewniam że Nie katowałem swoich czeskich królewien i miały one u mnie ,,dobrze''.
_________________
Tu jes Polska i tu się PIJE
 
     
przemekpiotr 


Motocykl: ETZ 250e SV650
Pomógł: 15 razy
Wiek: 35
Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 390
Skąd: Tomaszów Mazowiecki
Wysłany: 2008-07-06, 16:00   

krystian250 napisał/a:
Tylko u mnie w okolicy nikt nie mam takiej a jak już ma to nie chce sprzedać...

nikt nie chce się rozstać z tak wyśmienitym modelem :mrgreen:
_________________
Szukam sposobu by kiedyś polecieć jak Ikar na skrzydłach tej wolności... I jeśli mam jak on spaść, to spadnę jak on, ale szczęśliwy, bo żyłem naprawdę...
<<BlackGangstaETZ>>
 
 
     
zed 

Motocykl: ETZ 250 WSK 125
Wiek: 45
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 46
Skąd: Konin
Wysłany: 2008-07-06, 16:29   

Szymek Okrutnik napisał/a:
Posiadałem Jawę 350 TS i póżniej Cezetę 350 z okrągłym silnikiem i instalcją 6V. Jawa Chlała ile sie jej wlało i wcale nie była rakietą, robiła tylko dużo hałasu. Cześka paliła juz sporo mniej od TSki ale to przy prędkości do 75km/h. Instalacja 6V sprawiała dużo więcej problemów niz szóstka w MZ TS. sprzedałem obie maszyny i jakoś nie chce do nich wracać.


Przerabiałem to samo. Po 2 latach użytkowania Jawy TS 350 i ciągłych walkach z tym sprzętem, kupiłem ETZ 250, wyremontowałem i śmigam do dziś, a remont etki robiłem kilka ładnych latek temu. Największe minusy czeskich 350 to słabe skrzynie biegów, przedmuchy między skrzyniami korbowymi, cuda w instalacji elektrycznej, sprzęgło w modelu TS, duże spalanie, itd. można by jeszcze wymieniać, ale nie chcę prowokować dalszych dyskusji. Każdy swoje chwali, ale ja też do Jawy nie zamierzam wrócić, pomimo, że podoba mi się jej wygląd i dźwięk silnika, to jednak jest to niedopracowana konstrukcja.
 
     
Gieniu 


Motocykl: VFR 750f
Pomógł: 2 razy
Wiek: 31
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 334
Skąd: Wierzbica Dolna
Wysłany: 2008-07-06, 18:15   

Jak już kiedyś chyba pisałem kumpel ma jawę ts (tzn ona jest jego ojca) ale on nią śmigał.Mają motorek od nowości teraz ma przejechane jakieś 18tys km.Kumpel nie żałował jej,prawie cały czas maneta do końca,jeździł tak sezon,nie działo się kompletnie nic,lał paliwo i jeździł.Aż w końcu wydmuchało mu uszczelkę z pod prawego cylindra,nie chciało mi sie tego zrobic,tylko dalej jeździł,nie było dobrego smarowania na tym garze bo wszystko spierniczało i sie zatarł.Zrobił ją na orginalnych częściach i jego ojciec dalej sobie śmiga.Nie wiem dlaczego nie psuła sie :smile: może jakiś wyjątkowy model był :lol:
_________________
oto moja była Etka:D
http://www.fotosik.pl/pok...bc5098b042.html
http://polskajazda.pl/Motocykle/MZ/ETZ,251/29428
Moja VFR-a
http://grzesiekgieniu.fotosik.pl/zdjecia/1.html
 
 
     
Szymek Okrutnik 


Motocykl: MZ ES 250/1
Pomógł: 1 raz
Wiek: 37
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 53
Skąd: Ciechocinek
Wysłany: 2008-07-06, 19:27   

ogólnie wg mnie najbardziej udanym modelem była cezeta z okrągłym silnikiem i z alternatorem12v. sprzęgło było twardsze niż w TS za sprawą innego mocowania a instalacja 12V nie sprawiała już tylu problemów co ,,szóstka''. 2 KM mniej niż w TS wpływało pozytywnie na trwałość wału. Problem Gnących sie wodzików został w pewnym sensie wyeliminowany po zastosowaniu przez fabrykę wodzików kutych zamiast nędznych blaszanych. W podwoziu zastosowano aluminiowe obręcze kół podobnie jak w MZ. właśnie ten model podoba mi sie najbardziej i ewenualnie mógłbym kiedyś takiego sobie poszukać :mrgreen:
_________________
Tu jes Polska i tu się PIJE
 
     
hubertbaran 


Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy
Wiek: 35
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 4458
Skąd: okolice Rzeszowa
Wysłany: 2008-07-07, 08:32   

dokładnie szymku to CZ 472/6 ;)
Aluminiowy wachacz instalacja 12V
Obrotomierz
Do tego całkowicie inna rama niż jawa 350 TS
No i te śliczne wydechy.

Jest to model który warto mieć;) wiem gdzie taki stoi ale własciciel niechce go sprzedać;/
_________________
Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !

Werpach:
"Komuna wróciła"
 
 
     
Xargo 


Motocykl: ETZ251,Cagiva Raptor
Pomógł: 52 razy
Wiek: 35
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 977
Skąd: Olsztyn / Ostrołęka
Wysłany: 2008-07-07, 09:54   

hubertbaran napisał/a:
Luzujace sie szprychy w tylnym kole itp.

Co ciekawe MZ i Jawa miały jedego podwykonawce na kola. M.in. dlatego w późniejszych modelach CZ znalazły się obręcze identyczne z tymi od Mz ;)

zed napisał/a:
Największe minusy czeskich 350 to słabe skrzynie biegów, przedmuchy między skrzyniami korbowymi, cuda w instalacji elektrycznej, sprzęgło w modelu TS, duże spalanie, itd.


Skrzynia akurat była trwała, nawalało jedynie sterowanie przez co padały wodziki. Powód - zła regulacja sprzęgła. Bo sprzęgło w nodze nie służyło wygodzie kierowcy, tylko chroniło skrzynie przed uszkodzeniem. Jak ktoś olał ustawianie sprzęgła to i padała skrzynia. Czesi byli mądrzejsi niż się na pierwszy rzut oka wydaje :razz:

Przedmuchy występowały i najprawdopodobniej będą występować. To jest akurat przypadłość jaw. No ale niech ktoś zaprojektuje lepsze i trwalsze rozwiązanie niż czesi to mu piwo postawie ;)

Instalacja elektryczna jest akurat prawie identyczna jak w MZ (np. bez problemu idzie zaadoptować prawie cały układa ładowania z MZ do jawy i na odwrót - pomijając stator oczywiście), A to że ktoś w instalacji grzebał to akurat nie wada modelu

Na sprzęgło jest jeden sposób - wystarczy dołożyć 1 tarczę i po kłopocie. Lub po prostu wymienić duży oring w koszu. A jako ciekawostka - w modelu 640 zaczęto z powrotem montować sprzęgło starego typu

A co do spalania - to ma dwa gary, mieszankę zasysa dwa razy częściej niż Mz i dlatego musi palić. Poza tym silnik ma inną charakterystykę niż MZ - duży moment na niskich obrotach wręcz nakazuje trzymania się niskich obrotów.

A i do jeszcze jednej rzeczy muszę się przyczepić:
Szymek Okrutnik napisał/a:
roblem Gnących sie wodzików został w pewnym sensie wyeliminowany po zastosowaniu przez fabrykę wodzików kutych zamiast nędznych blaszanych.

Miałem dwie CZ 472.6 z fabrycznie złożonymi silnikami (łatwo poznać po specyfiku, którym uszczelniono kartery) i żadna z nich nie miała kutych wodzików. Pojawiły się one dopiero na początku lat 90 razem z pierwszymi modelami jawy 640 - nigdy wcześniej nie były montowane
 
     
NaczelnyFilozof 


Motocykl: CZ 350 '83
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 25
Skąd: Jeleśnia
Wysłany: 2008-07-07, 21:23   

hubertbaran napisał/a:
dokładnie szymku to CZ 472/6 ;)
Aluminiowy wachacz instalacja 12V
Obrotomierz
Do tego całkowicie inna rama niż jawa 350 TS
No i te śliczne wydechy.
Jest to model który warto mieć;) wiem gdzie taki stoi ale własciciel niechce go sprzedać;/


Aż sie wzruszyłem :mrgreen:

Wróciłem ostatnio w wojazy po Europie. 8377km. 4,4l/100. I nawet dojechał do domu!
_________________
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]
 
 
     
hubertbaran 


Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy
Wiek: 35
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 4458
Skąd: okolice Rzeszowa
Wysłany: 2008-07-07, 22:52   

Wiazka moze i jest podobna;) ale sam przyznasz ze jakos w MZ jest lepiej rozmieszczona;) Przynajmniej nie ruzca sie tak w oczy jak w jawach;) Nieszczelnosc miedzy korbami to przyczyna zbyt podatnego wału w jawach nalezy zastosować ciasniejsze pasowanie.

Winne luzowaniu szprych sa bebny. To one ponasza wine;) Zbyt miekkie.
_________________
Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !

Werpach:
"Komuna wróciła"
 
 
     
Xargo 


Motocykl: ETZ251,Cagiva Raptor
Pomógł: 52 razy
Wiek: 35
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 977
Skąd: Olsztyn / Ostrołęka
Wysłany: 2008-07-08, 00:10   

hubertbaran napisał/a:
Wiazka moze i jest podobna;) ale sam przyznasz ze jakos w MZ jest lepiej rozmieszczona;) Przynajmniej nie ruzca sie tak w oczy jak w jawach;)


No w jawach może i nie jest to cud estetyki, ale nie trzeba przynajmniej konserwować milionów konektorów jak w MZ. W jawie jeżeli już jakiś jest to tylko służy do połączenia elementu z wiązką - w MZ po drodze miałbyś jeszcze ze 2 kostki - łączniki. Do tego w jawach dorzucili plastikowe osłonki na każdy konektor - coś czego w MZ zabrakło. Może nie uchronią całkowicie przed korozją, ale przynajmniej trochę te zjawisko spowalniają. No i nie można zapomnieć o tym że w instalacji jaw występuje tylko 8 kolorów kabli - w MZ jest ich o ile dobrze naliczyłem 19, a całość i tak nie jest tak przejrzysta jak w jawach. Jak dla mnie wniosek jest prosty - projekt wiązki w MZ to porażka - w porównaniu do niego wiązka jawy to cud malina :P
 
     
Krycha 
Grupa Podlasie


Motocykl: VTR Firestorm
Pomógł: 15 razy
Wiek: 35
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 1302
Skąd: Brańsk
Wysłany: 2008-07-08, 00:32   

Ale nie gadajcie w MZ te przewody są jakoś wyraźniej ułożone i bardziej "dopięte" W swojej Cz czasem mam wrażenie że zaraz jakiś kabelek odpadnie :shock:
Winne luzowaniu szprych sa bębny. To one ponoszą winę;) Zbyt miękkie.
Jak to zbyt miękkie? Z miększego materiału niż w MZ? Ale zobacz jak estetycznie wykonane! Jawa moim zdaniem w ogóle ładniej wygląda, taka dopieszczona.
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=ptcEkErrM1g
"Max w obrotomierzu, pot leci po kołnierzu"


" ZaKrystian, powiedz mi, ile Jawa pali Ci?"
 
     
Xargo 


Motocykl: ETZ251,Cagiva Raptor
Pomógł: 52 razy
Wiek: 35
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 977
Skąd: Olsztyn / Ostrołęka
Wysłany: 2008-07-08, 00:40   

krystian250 napisał/a:
Ale nie gadajcie w MZ te przewody są jakoś wyraźniej ułożone i bardziej "dopięte"


Dlatego napisałem projekt a nie wykonanie :P
 
     
MZ Maxi Perwers 
Zlotowicz
MODERATOR - RETIRED


Motocykl: GSXF 600, GS500.
Pomógł: 9 razy
Wiek: 54
Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 1034
Skąd: Lubań-Zgorzelec
Wysłany: 2008-07-08, 08:13   

:piwo: Podoba mi się wreszcie dyskusja o naszych moto (MZ, Jawa). Brakowało do tej pory rzeczowych argumentów. Prawdę powiedziawszy mnie podobają się obydwie konstrukcje byle były zadbane. Na zlocie była jawa, chłopak brał udział w konkursach, a i dźwięk tej wycacanej maszynki był śliczny. Jak widać po niektórych posiadaczach czeskich sprzętów, potrafią oni śmigać setki, tysiące km na swoich maszynkach tak samo, jak niektórzy posiadacze MZ.
Dbasz o motocykl, to będziesz jeździł, a jak kupisz zarżniętego sprzęta, to i dobry Boże nie pomoże. Z tą małą dygresją, że jednak rozklekotana MZ chyba nieco dłużej pojeździ niż tak samo rozbabrana Jawa, bo MZ jest konstrukcją prostrzą, a wiadomo nie od dziś, że im mniej skomplikowane, tym trwalsze. Pozdraw.
_________________
Jedynym lekarstwem na głupotę jest kop w d-pę.
Motongi MZ wymagają tylko prostych koncepcji by działały. Tak jak lodówki z lat 80. Miały śmigać przez 25 lat. Mzetki je wyśmiały. Była cudowna 251- ukradli.
 
     
hubertbaran 


Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy
Wiek: 35
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 4458
Skąd: okolice Rzeszowa
Wysłany: 2008-07-08, 09:25   

Bebny sa ze zbyt miekkiego aluminium;) Nie mówie ze sa brzydkie tylko miekkie.

Wczoraj przednia zawieche robiłem i jest szansa na dobre warunki trakcyjne:D
_________________
Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !

Werpach:
"Komuna wróciła"
 
 
     
AdEk2007 
Grupa Podlasie


Motocykl: R1
Pomógł: 10 razy
Wiek: 33
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 679
Skąd: Mońki
Wysłany: 2008-07-08, 09:47   

Jak kupowałem swoją mz 250 koleś proponował mi Jawę 350 TS. Wchodzę do garażu a tam cudo normalnie, pokręciłem się dookoła niej i patrze przednie koło tarcza, chcę dowiedzieć się jakiej to firmy zacisk myślałem ze zapewne przekładka z MZ,ale jednak patrze JAWA :shock: Heh nigdy tego nie widziałem ;) Wyprowadził ją na podwórko i odpalił za pierwszym kopem mmm ładnie to chodzi ;) Jak również kolor (czarny) i 2 tłumiki podkreślają jej bardzo ładną linię sportową :) Wygląd silniczka podoba mi się bardziej niż te starszej generacji :)
_________________
Bo żyje się po to aby śmigać na moto! :lol2:
 
     
hubertbaran 


Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy
Wiek: 35
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 4458
Skąd: okolice Rzeszowa
Wysłany: 2008-07-09, 07:26   

to czego nie kupiłes ?
_________________
Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !

Werpach:
"Komuna wróciła"
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 14