Przesunięty przez: sIaj 2009-10-17, 18:52 |
Zacisk hamulcowy - zapieczone tłoczki |
Autor |
Wiadomość |
wojciech944
Motocykl: ETZ 250/300
Pomógł: 35 razy Wiek: 36 Dołączył: 19 Sie 2005 Posty: 1491 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2006-02-20, 17:08 Zacisk hamulcowy - zapieczone tłoczki
|
|
|
Witam, mam zapieczone - chyba to sie tak nazywa tłoczki zacisku- a objawia sie to tym ze klocki sie nie cofaja, i stale tra o tarcze- jak koło jest w powietrzy i reka zakrece to zrobi tylko jakies pół obrotu
ale jeslli np. zdejme koło/ zacisk i wcisne je czyms to wtedy jest dobrze- do czasu az nie wcisne klamki
i teraz :
-jak to rozebrać?
- mozna to jakos naprawić?
- i czy mozna kupic nowe takie tłoczki?
aha. hamulce mam żyleta i ta sprezyna cofajaca tez jest dobra
pzdr. |
Ostatnio zmieniony przez Qba 2007-02-01, 19:58, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Śpiewak
Pogromca mitów :)
Motocykl: etka i fazer
Pomógł: 11 razy Wiek: 33 Dołączył: 29 Paź 2005 Posty: 498 Skąd: Miastko
|
Wysłany: 2006-02-20, 17:34
|
|
|
dostać się do tłoczków nie jest trudno,wystarczy rozkręcić zacisk i wszystko masz jak na dłoni. bedziesz miał spore problemy z wyciągnieciem starych tłoczków ale jak już dasz radę to nowe dostaniesz bez problem np w agmocie |
_________________ http://www.polskajazda.pl...wagen,Golf/2175
Moje byłe i teraźniejsze zamiatacze
|
|
|
|
|
SAke
Pogromca Mitów! :)
Motocykl: VFR 800Fi
Pomógł: 5 razy Wiek: 35 Dołączył: 05 Mar 2005 Posty: 1019 Skąd: Żyraków / Dębica
|
|
|
|
|
Xargo
Motocykl: ETZ251,Cagiva Raptor
Pomógł: 52 razy Wiek: 35 Dołączył: 24 Sty 2006 Posty: 977 Skąd: Olsztyn / Ostrołęka
|
Wysłany: 2006-02-20, 18:11
|
|
|
hamulec pisze sie przez samo "h" |
|
|
|
|
Simon
Motocykl: ETZ 251
Wiek: 35 Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 137 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 2006-02-20, 18:16
|
|
|
tłoczek wypchnij sprężonym powietrzem jak normalnie nie da rady, też tak miałem. Jak nie będą miały specjalnie dużych wżerów to je przeszflifuj i kup nowe uszczelki. U mnie jeden tłoczek kosztuje 20 zł chyba, ale przeszlifowalem i jest ok. |
|
|
|
|
wojciech944
Motocykl: ETZ 250/300
Pomógł: 35 razy Wiek: 36 Dołączył: 19 Sie 2005 Posty: 1491 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2006-02-20, 20:46
|
|
|
Simon napisz mi dokładnie jak to robiłes
a co do wypchniecia to nie ma probemu zdejmuje klocki i wduszam klamke
na agmocie sa po 25 zł czyle 50 2 sztuki , ale drożyzna |
|
|
|
|
Nycha
mod_team
Motocykl: Suzuki GS500e
Pomógł: 3 razy Wiek: 38 Dołączył: 22 Sie 2004 Posty: 372 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 2006-02-20, 20:50
|
|
|
być może masz już zużyte okładziny cierne w klockach i te tłoczki zbyt daleko wychodzą zmierz grubość okładzin |
|
|
|
|
dawid482
Motocykl: Honda CBR F2
Wiek: 38 Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 265 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2006-02-20, 20:52
|
|
|
SAke przepraszam Cię bardzo mam poloneza z 90 roku i wyobraź sobie ze tłoczki nie były zapieczone ani nawet odpowietrzniki też nie-tak więc nie mów tak bo szanuję to auto a tak na poważnie wojciech944 to wyciągnij ten tłoczek przeleć jakimś bardzo drobnym papierem ściernym i posmaruj cienką warstwą smaru-robiłem tak w polonezie 1,5 roku temu i jak do tej pory hamulce chodzą mi idealnie. |
|
|
|
|
Nycha
mod_team
Motocykl: Suzuki GS500e
Pomógł: 3 razy Wiek: 38 Dołączył: 22 Sie 2004 Posty: 372 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 2006-02-22, 13:19
|
|
|
nie polecałbym papieru sciernego najlepiej po prostu oczyścić wymienić uszczelki i nic więcej(jeśłi klocki są dobre) |
|
|
|
|
dawid482
Motocykl: Honda CBR F2
Wiek: 38 Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 265 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2006-02-22, 16:12
|
|
|
Papier ścierny jest dobry ale bardzo drobny-nic się nie stanie jak to zrobi papierem ściernym np.o grubości 2000. |
|
|
|
|
SAke
Pogromca Mitów! :)
Motocykl: VFR 800Fi
Pomógł: 5 razy Wiek: 35 Dołączył: 05 Mar 2005 Posty: 1019 Skąd: Żyraków / Dębica
|
Wysłany: 2006-02-22, 17:36
|
|
|
Jest do kupienia jakis krem, (smar) specialny do tłoczkow hamolcowcych zapobiegajacy zapiekaniu. W poldku narazie zrobił robote ciekawe jak długo |
_________________ http://www.polskajazda.pl...600,WSK,125/394
|
|
|
|
|
Zoltanno
Motocykl: MZ ETZ 251, AWO, OSA
Wiek: 37 Dołączył: 09 Lut 2006 Posty: 47 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-02-22, 19:30
|
|
|
ja tez mam z tym problem, ale wiekszy problem mam ze soba bo nie chce mi sie tego rozkrecic:) dokladnie to po prost stanol mi jeden tloczek i po prostu nie hamuje:P ale drugi dzia\la i to zadziwiajaco dobrze.
ale musz sie zqa to wziasc, nie ma co sie bac tarcia papieram, byle drobnym, nowe uszczeli i tak jak mowicie wyczyscic i posmarowac i jest idealnie |
|
|
|
|
shalashaska
Motocykl: ...
Pomógł: 1 raz Wiek: 46 Dołączył: 07 Sty 2006 Posty: 224 Skąd: polska
|
Wysłany: 2006-02-26, 06:41
|
|
|
Aby wyciągnąć tłoczki,należy zdemontować cały zacisk z zawieszenia.Następnie wystarczy popompować manetką hamulca.Wiem,że są dwa tłoczki więc jeden z nich można zablokować a drugi który nam wyjdzie naprawić i złożyć.Następnie czynność powtarzamy i wyciągamy pierwszy
Cytat: | to wyciągnij ten tłoczek przeleć jakimś bardzo drobnym papierem ściernym i posmaruj cienką warstwą smaru-robiłem tak w polonezie 1,5 roku temu i jak do tej pory hamulce chodzą mi idealnie. |
Z smarem to delikatnie radzę tam gdzie występują dość wysokie temperatury. |
|
|
|
|
SAke
Pogromca Mitów! :)
Motocykl: VFR 800Fi
Pomógł: 5 razy Wiek: 35 Dołączył: 05 Mar 2005 Posty: 1019 Skąd: Żyraków / Dębica
|
Wysłany: 2006-02-26, 10:08
|
|
|
Cytat: | Z smarem to delikatnie radzę tam gdzie występują dość wysokie temperatury. |
Bo to nie ma byc zwykły smar. To jest cos jak "krem" w nazwie ma cos takiego taka biała maź specialnie do tego celu. |
_________________ http://www.polskajazda.pl...600,WSK,125/394
|
|
|
|
|
shalashaska
Motocykl: ...
Pomógł: 1 raz Wiek: 46 Dołączył: 07 Sty 2006 Posty: 224 Skąd: polska
|
Wysłany: 2006-02-26, 12:19
|
|
|
Cytat: |
Bo to nie ma byc zwykły smar. To jest cos jak "krem" w nazwie ma cos takiego taka biała maź specialnie do tego celu. |
Aż jestem ciekaw,podaj mi dokładną nazwę tego specyfiku. |
|
|
|
|
SAke
Pogromca Mitów! :)
Motocykl: VFR 800Fi
Pomógł: 5 razy Wiek: 35 Dołączył: 05 Mar 2005 Posty: 1019 Skąd: Żyraków / Dębica
|
Wysłany: 2006-02-26, 12:26
|
|
|
Dokładnie to nie pamietam wiem ze jak sie w poldasie zapiekły tłoczki to starszemu w sklepie gosc doradził taki "smar" żel nie wiem jak to nazwac. Malutka tubka kosztowała cos ok20zł. Sprawe on załatwił bo od tamtej pory sie jeszcze nie zapiekły. Musiał bym przeszukac garaz moze znajde pudełko od tego. Popytaj w sklepach napewno będa wiedzieli o co chodzi. |
_________________ http://www.polskajazda.pl...600,WSK,125/394
|
|
|
|
|
shalashaska
Motocykl: ...
Pomógł: 1 raz Wiek: 46 Dołączył: 07 Sty 2006 Posty: 224 Skąd: polska
|
Wysłany: 2006-02-26, 17:11
|
|
|
Sake ale po co smarować tłoczki?Przecież nie ma takiej potrzeby.Wystarczy że wszystko wyczyścisz i tyle.Powiem szczerze że pierwszy raz słyszę że ktoś smaruje tłoczki .Posmaruj sobie zwykłym towotem np.wydech na łączeniu a zapewniam Cię że będziesz miał poważne problemy z rozebraniem po jakimś czasie |
|
|
|
|
SAke
Pogromca Mitów! :)
Motocykl: VFR 800Fi
Pomógł: 5 razy Wiek: 35 Dołączył: 05 Mar 2005 Posty: 1019 Skąd: Żyraków / Dębica
|
|
|
|
|
dawid482
Motocykl: Honda CBR F2
Wiek: 38 Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 265 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2006-02-28, 17:06
|
|
|
Ja smarowałem po to żeby lepiej weszły w swoje gniazda i nic się nie dzieje,zresztą na warsztacie też tak robię i jakoś nic się nie dzieje. |
|
|
|
|
SAke
Pogromca Mitów! :)
Motocykl: VFR 800Fi
Pomógł: 5 razy Wiek: 35 Dołączył: 05 Mar 2005 Posty: 1019 Skąd: Żyraków / Dębica
|
|
|
|
|
|