MZ KLUB POLSKA :: Zobacz temat

hubertbaran · Wysłany: 2009-10-21, 14:50

Wiem o co biega ale powiedz mi jak tarcze zagrube w sumie o 0,1mm moga powodować taka wielka szczeline;] Czy teraz rozumiesz o co biega ?

mczmok · Wysłany: 2009-10-22, 08:33

miałem ostatnio też taki przypadek każda z tarcz była grubsza od oryginału o ponad 0.3 mm mnożąc to razy 6 to daje 2 mm jest mniej skoku sprzęgła i to jest problem.
musisz zebrać każdą tarczę żeby szczelina miała ok 1.5 mm i wtedy wszystko hula.

[ Dodano: 2009-10-22, 08:34 ]
zresztą zakładający temat to zrobił-pomogło!

lisek508 · Wysłany: 2009-10-22, 19:19

mczmok, Dokładnie tak jak mówiłeś, sprzęgło jest idealne!

Reich · Wysłany: 2012-06-13, 15:13

Odkopuję
Sprzęgło w TSce 4 biegowej. Tarcze wymienione i zeszlifowane do 3mm a "zęby" przejechane pilnikiem i gładko chodzą po zabieraku., założone nowe sprężyny. Przerwa w miejscu gdzie sprawdzamy czy tarcze są w dobrym stanie 1,5mm. Dystanse pod gwiazdę (czy jak to się tam nazywa) są założone, ich grubość to około 1,2mm.
Klamka nie jest twarda, a mimo to na postoju przy próbie wrzucenia biegu słychać zgrzytania. Na zimnym silniku jest jeszcze znośnie, ale na ciepłym już nie. Odziwo, na postoju nie ma problemu z wyrzuceniem biegu na luz.
Regulacja nic mi nie daję, jakieś pomysły?

hektor · Wysłany: 2012-06-22, 02:07

Zalej gęstrzyn olejem ;]

saska251 · Wysłany: 2012-06-22, 08:15

chyba żadszym, ciućku

hektor · Wysłany: 2012-06-22, 11:53

saska, Pijany po koronie byłem. Wybacz :torba":

mczmok · Dodano: 2012-06-22, 11:58

kosior30 · Wysłany: 2012-06-23, 02:10

mczmok · Wysłany: 2012-06-24, 09:43

Gefrajter · Wysłany: 2012-06-25, 07:24

Może masz tanią chińską linke sprzegła i wrzyna się w pancerz -nie odbija.
Mialem tak dostawałem k................. jak się zerwala założyłem awaryjnie starą orginalną i sprzęgło nagle zaczęło chodzić super.

Dodek · Wysłany: 2012-09-27, 21:22

Up bawiłem sie dzis przy sprzegle i zauwazyłem ze mam wgniecenia na wiencu zebatym sprzegła (obudowa przekładek metalowych) ale znalazlem inny w idealnym stanie ,
2 sprawa zabieraka 2 niestety nie mam , a na tym co jest sa widoczne małe odgniecenia od tarcz sprzegła - pasuje to jakos wyrównać aby tarcze chodziły bez zacieć - tylko czym???
Jest jakis specjalny pilnik?

kupilem tez tajwanskie tarcze - mierzyłem zwykła suwmiarka i maja jakies 3.2 -3.4 mm grubosci - ale szczelina co u kolegi miała 3.5 mm , u mnie teraz ma ok. 2 -.2.2 mm
czy to jest dobra szczelina ????

Poprzednio na starych tarczach szczelina była ok 1mm - sprzegło ciagneło i do tego na wyzszych obrotach sie uslizgiwało.

mocher · Wysłany: 2012-09-27, 21:50

jak mówisz że za mały luz masz to ja bym wstawił jeszcze jedną tarcze nawet starą i powinno być OK, a co do ślizgania na większych obr może stożek ci obracało a nie tarcze się ślizgały,a co do ciągnącego sprzęgła to może miałeś źle ustawioną tzw. beczkę

januszj23 · Wysłany: 2012-09-27, 22:45

Dodek · Wysłany: 2012-09-27, 22:53

wydaje mi sie ze sprzegło ciągneło - bo sie przekładki blokowały na krzywej powierzchni w obudowie sprzegła to raz , a 2 na na tym samym wypuscie w zabieraku blokowało tez tarcze i całosc nie chciało za bardzo wysprzeglic .
a ze sie slizgalo to wina moja bo zalozylem na probe stare tarcze i sprezyny na ktorych wysluzona 250 jeździla i sie nie slizgalo nic, na zdrowiuskiej 300 od zadmiaru mocy zaczeło sie lekko slizgac - ale tylko na wysokich obr rzedu 6000

jc przeszlifuje te tarcze i zaloze na próbe

kosior30 · Wysłany: 2012-09-28, 00:21

Można założyć nieco grubsze tarcze cierne pod warunkiem, że przekładki są nieco cieńsze. Producent opisuje grubość przekładek jako 1,5mm z tolerancją -0,1. Tarcze cierne mają mieć 3,0mm +/- 0,1mm. U mnie np wszystkie przekładki mają 1,4mm, zaś tarcze cierne ok. 3,0mm, niektóre nawet deczko poniżej. Jak łatwo policzyć całość "pakietu" tarcz nie może przekroczyć 21,5mm. Możesz "zyskać" na cieńszych przekładkach, jak również tarczach ciernych.

Mi się też uślizgiwało sprzęgło po rozgrzaniu - pomogło założenie dwóch grubszych tarcz i - trochę prymitywne i "na krótką metę", ale musiałem mieć pewność, że spali laka u Intra

- rozciągnięcie sprężynek. Oczywiście one siadły z powrotem prawie do wcześniejszego wymiaru, jednak to "prawie" oraz grubsze tarcze sprawiły, że nacisk sprężynek się zwiększył wystarczająco.

Docelowo planuję dać sprężynki do regeneracji - czyli odpuszczenie, rozciągnięcie do wymiaru nominalnego i ponowne zahartowanie. Kiedyś ojciec sprężyny zawieszenia tylnego w escorcie w ten sposób regenerował i nie było zastrzeżeń do efektów. Mam ze 3 komplety tego, więc porobię sobie zapasy

Dodek · Wysłany: 2012-09-28, 00:37

kosior30, sprezynki kupilem nowe- wiec nie są nic wygniecione.

ps mozna by je prymitywnie zahartować np na kuchence gazowej - rozgrzewając , a potem do oleju? Ew jak robił to twój starszy ?

kosior30 · Wysłany: 2012-09-28, 11:18

Nie mój ojciec to robił, tylko zakład, który się tym trudni profesjonalnie

Nie wiem, czy z takimi "gówienkami" będzie im się chciało bawić, no ale zadzwonić i spytać nie zaszkodzi.

Co do kuchenki, to absolutnie nie. Sprężyna to nie wiertło, ona cały czas "pracuje" i musi przejść proces hartowania perfekcyjnie, nie "na oko" - inaczej pęknie.

Tych nowych się właśnie obawiam. Serwisówka ETZ jest na tyle dobra, że podaje dokładnie długości sprężynek, oraz długość jej pod wstępnym obciążeniem (które również jest podane). Można więc dokładnie sprawdzić efekty takiej regeneracji - również i nowe można sprawdzić, ale na tyle już przestałem ufać chinolom, że nie chcę wyrzucać pieniędzy w błoto tylko po to, żeby sobie potestować nowy wyrób...

Dodek · Wysłany: 2012-09-28, 15:52

Przegladając katalog czesci do etz odkrrylem ze nie mam podkładki sprezystej rozmiaru 14 (TGL- 0137) która to orginalnie znajdowała sie pomiedzy łozyskiem tulei wyscikowej sprzegla a nakretką obrotomierza (na wale) - miała ona pewno niedopuszczać do przypadkowego odkrecenia sie ww. nakretki i spadniecia stożka.

Z pomocą przyszyszła hurtownia z czesciami do traktorów gdzie przegladając spisy przypadkowo natrafiłem na idealnnie pasującą podkładke falistą rozmiaru 14.
Dana podkładka jest to podkladka dżwigienki zaworowej ursus c360 i kosztuje 0.85 zł

Materiałowo jest wykonana prawie tak jak ta p. falista siedziąca pomiedzy p oporową a stozkiem. Zrobiona jest ze stali sprezynującej - w palcach nie idzie jej wygiąć.

wyglada tak :