Przesunięty przez: motomaciey 2012-02-29, 11:44 |
komfort a bezpieczeństwo - czyli jak się ubierać w upały? |
Autor |
Wiadomość |
tomasz102
V.I.P.
Motocykl: MZ ETZ 298e
Pomógł: 11 razy Wiek: 35 Dołączył: 20 Lis 2005 Posty: 1540 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2006-07-07, 14:34
|
|
|
no kamizelka zajebista. A ja jeszcze z jednego powodu jeżdze w skórże i jeansach, ze względu na brak prawka jazdy, moze jestem naiwny ale myśle że jeżeli policja będzie widzeć że jedzie "motocykista" a nie jakiś gówniarz w koszulce i krótkich spodenkach to mnie poprostu nie zatrzymaja |
_________________ w garażu: MZ ETZ 250 , Kawasaki 440 LTD, Renault 19. "Życie się kręci powyżej czterech tysięcy."
Tomek, stopka! |
|
|
|
|
Stojo
MZ ES 250/2 TBU 40JM
Motocykl: 2xES 250/2, ETZ 250
Pomógł: 5 razy Wiek: 35 Dołączył: 29 Cze 2006 Posty: 394 Skąd: Nowy Folwark k.Buska
|
Wysłany: 2006-07-07, 14:55
|
|
|
to jest dobry pomysł Tomasz102, jeżdżąc w stroju jak już to ktoś wspominał we wcześniejszych postach mz jest wyciągana z szufladki "wiejskiego motocyklizmu" |
_________________ IFA mobile DDR |
|
|
|
|
SAke
Pogromca Mitów! :)
Motocykl: VFR 800Fi
Pomógł: 5 razy Wiek: 35 Dołączył: 05 Mar 2005 Posty: 1019 Skąd: Żyraków / Dębica
|
|
|
|
|
wojciech944
Motocykl: ETZ 250/300
Pomógł: 35 razy Wiek: 36 Dołączył: 19 Sie 2005 Posty: 1491 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2006-07-07, 15:32
|
|
|
wiesz co innego dzwon, co innego szlif.... |
|
|
|
|
pawelt
Motocykl: MZ ETZ 250
Wiek: 44 Dołączył: 27 Kwi 2006 Posty: 39 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 2006-07-07, 20:00
|
|
|
No i właśnie o to chodzi, że ulica to nie tor wyścigowy, gdzie sobie poszlifujesz, wstaniesz, otrzepiesz się i pokiwasz publiczności. Niewiele jest miejsc bez drzew, murków, krawężników, samochodów, więc nie ma co się oszukiwać, w poważnej sytuacji strój już na niewiele się przydaje i dlatego pozwalam sobie w upały jeżdzić na krótkim rękawku - bo zagrożenie wzrasta tylko trochę a przyjemność znacznie. |
|
|
|
|
MZ Maxi Perwers
Zlotowicz MODERATOR - RETIRED
Motocykl: GSXF 600, GS500.
Pomógł: 9 razy Wiek: 54 Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 1034 Skąd: Lubań-Zgorzelec
|
Wysłany: 2006-07-07, 20:25
|
|
|
Moja propozycja jest taka: na golasa panowie, na golasa! Jak widzę czasami małolatów na szlifierkach, ubranych w koszulki, to przed oczyma jawi mi się potencjalny DAWCA! Dlaczego? czy przywalił komuś kiedyś np. chrabąszcz w gołą skórę przy dajmy na to 130 km/h?Zanim założyłem owiewki na dłonie, miałem przyjemność zaznać tego uczucia. Coś na styl walniecia w rękę młotkiem:) Jestem kierowcą karetki i czasami widzę, jak wyglada bok pseudomotocyklisty po zaliczeniu szlifu bez odpowiedniego ubranka. Masakra. Rwie skórę i mięśnie do kości. Szycie pomaga doraźnie, pozostaje chirurg plastyczny... Skórzane portki i kurtka przynajmniej zminiejszają efekty orania asfaltu o 50%, a to już jest bardzo dużo. |
_________________ Jedynym lekarstwem na głupotę jest kop w d-pę.
Motongi MZ wymagają tylko prostych koncepcji by działały. Tak jak lodówki z lat 80. Miały śmigać przez 25 lat. Mzetki je wyśmiały. Była cudowna 251- ukradli. |
|
|
|
|
KrzaK
Motocykl: Mz Etz 250
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Paź 2005 Posty: 208 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2006-07-07, 23:04
|
|
|
wszytsko dal ludzia, tylko trzeba uzywac tego z głowa. a pry kazji co sadzicie o tych motocyklistach co sie do swoich scigow przypinaja sznurkiem lub łancuchem? Szalency, czy pewni siebie? |
|
|
|
|
Qba
mod_team VIP
Motocykl: brak
Pomógł: 27 razy Wiek: 38 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 1383 Skąd: Orzechówka/Langley
|
Wysłany: 2006-07-07, 23:26
|
|
|
łańcuchem to raczej nie. To jest cięka stalowa linak tzw. pętla. Dla mnie idiotyzm. Jak pojedzie te 200 i będzie dzwon to mu pętla nie potzrebnabo w jednym kawałku nie wyjdzie z tego, a jak wolniej to zawsze można przeżyć, poleżeć po szpitalach ale przeżyć. A z pętlą to 50 km/h jest zabójcze. Może goście w razie czego nie chcą sięmęczyć,albo nielubiąjak sięktoś lituje nad nimi. Kumpel widział rok temu w biłgoraju na zlocie jakgość zakład pętle pod kas, mówił że dziwny widok i mieszane uczucia. Jego życie jego wybór. |
_________________ Ja tu tylko sprzątam... |
|
|
|
|
tomasz102
V.I.P.
Motocykl: MZ ETZ 298e
Pomógł: 11 razy Wiek: 35 Dołączył: 20 Lis 2005 Posty: 1540 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2006-07-07, 23:30
|
|
|
hmm raczej, więdzący co robią. Oni mają świadomość ze jak w coś przywalą to będą kalekami do końca życia, a jak taki sznurek do szyji przywiąża do mają pewność ze zeją przy dzwonie. |
_________________ w garażu: MZ ETZ 250 , Kawasaki 440 LTD, Renault 19. "Życie się kręci powyżej czterech tysięcy."
Tomek, stopka! |
|
|
|
|
SAke
Pogromca Mitów! :)
Motocykl: VFR 800Fi
Pomógł: 5 razy Wiek: 35 Dołączył: 05 Mar 2005 Posty: 1019 Skąd: Żyraków / Dębica
|
|
|
|
|
William
Zlotowicz Mnich
Motocykl: BMW F650
Pomógł: 2 razy Wiek: 36 Dołączył: 30 Maj 2006 Posty: 1285 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-07-08, 12:11
|
|
|
tomasz102 napisał/a: | taki sznurek | To już można jeździć bez kasku i bez specjalnego ubrania, bo czy poważny wypadek, czy niby dość lekki dzwon - czy duża prędkość, czy mała - wystarczy, że wyrzuci z siodła i koniec z życiem. |
_________________ http://mnich777.blogspot.com/ |
|
|
|
|
tomasz102
V.I.P.
Motocykl: MZ ETZ 298e
Pomógł: 11 razy Wiek: 35 Dołączył: 20 Lis 2005 Posty: 1540 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2006-07-08, 14:45
|
|
|
William, ee co ty, niech ci przy małej prętkośći auto walnie w bok z podporządkowanej to przy sporym szczęśćiu przeturlasz się przez auto po masce i mżóę jeszcze pogruchodze ci noge, a z "pętla"... to dowidzenia nigdzie sie nie poturlasz :-?
SAke, "pętla" to taki "wynalazek" kierowców ścigaczy któryz biorą cienką stalowoą linke wiążą ja do kierownicy, na drugnim końu robią pętle (szybienice) i zakałdają na szyje pod kask, i w razie wypadku nie będą kalekami... |
_________________ w garażu: MZ ETZ 250 , Kawasaki 440 LTD, Renault 19. "Życie się kręci powyżej czterech tysięcy."
Tomek, stopka! |
|
|
|
|
William
Zlotowicz Mnich
Motocykl: BMW F650
Pomógł: 2 razy Wiek: 36 Dołączył: 30 Maj 2006 Posty: 1285 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-07-08, 15:14
|
|
|
tomasz102 napisał/a: | przy sporym szczęśćiu przeturlasz się przez auto po masce i mżóę jeszcze pogruchodze ci noge, a z "pętla"... to dowidzenia nigdzie sie nie poturlasz |
Właśnie o to mi chodziło (najwidoczniej się nie zrozumieliśmy). W takich przypadkach wolałbym raczej przelecieć przez ten samochód, niż [...]. |
_________________ http://mnich777.blogspot.com/ |
|
|
|
|
tomasz102
V.I.P.
Motocykl: MZ ETZ 298e
Pomógł: 11 razy Wiek: 35 Dołączył: 20 Lis 2005 Posty: 1540 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2006-07-08, 15:23
|
|
|
hehe aha, no to zapewne się nei zrozumieliśmy. A jeszcze wróćmy do kwiestii temperatury, w mieście skóra jest "zabujcza" można się usmażyć na światłach ,ale już przy prętkośći 70-80 na gidzine to przyjemnije jest ani za garaoąco ani za zimno. |
_________________ w garażu: MZ ETZ 250 , Kawasaki 440 LTD, Renault 19. "Życie się kręci powyżej czterech tysięcy."
Tomek, stopka! |
|
|
|
|
wojciech944
Motocykl: ETZ 250/300
Pomógł: 35 razy Wiek: 36 Dołączył: 19 Sie 2005 Posty: 1491 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2006-07-08, 15:36
|
|
|
to jest MIT ,linke sie zakłada na kiere zeby nie zapomniec zdjąć blokady z tarczy, nikt nie wiesza sobie na szyji linki, chyba ze jakiś psychol |
|
|
|
|
Stojo
MZ ES 250/2 TBU 40JM
Motocykl: 2xES 250/2, ETZ 250
Pomógł: 5 razy Wiek: 35 Dołączył: 29 Cze 2006 Posty: 394 Skąd: Nowy Folwark k.Buska
|
Wysłany: 2006-07-08, 16:42
|
|
|
?????????????/ na jakiej zasadzie ma działać ta ilnka żeby nie zapomnieć zdjąć blokady tarczówki? |
_________________ IFA mobile DDR |
|
|
|
|
Miaziu
0 RH+
Motocykl: Honda CBR 6ooF
Pomógł: 2 razy Wiek: 24 Dołączył: 22 Lut 2005 Posty: 233 Skąd: Krawce
|
|
|
|
|
hubertbaran
Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy Wiek: 35 Dołączył: 21 Sie 2005 Posty: 4458 Skąd: okolice Rzeszowa
|
Wysłany: 2006-07-08, 19:56
|
|
|
to jest opowiesc dla małych dzieci...
cos jak kierowcy ścigaczy Panowie motocyklisci nie popadajmy w wiejskie opowiaski. |
_________________ Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !
Werpach:
"Komuna wróciła" |
|
|
|
|
MZ Maxi Perwers
Zlotowicz MODERATOR - RETIRED
Motocykl: GSXF 600, GS500.
Pomógł: 9 razy Wiek: 54 Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 1034 Skąd: Lubań-Zgorzelec
|
Wysłany: 2006-07-08, 22:01
|
|
|
Ja robię tak: jadę do miasta w ubranku. Gdy jestem na miejscu, staję, ściągam kurtkę i wkładam do plecaczka, który tarmoszę na grzbiecie. Po miejskiej patelni mykam spokojnie w koszulce, ale powtarzam: spokojnie. Temat jest z bańki. Jazda wcale nie polega u mnie na przemknięciu przez skrzyżowania jak strzała. Delektuję się pracą silnika przy spoko jeździe. Fajny- basowy takt. Jadę za miasto- wiadomo szybciej- zakładam kapotę i finał. |
_________________ Jedynym lekarstwem na głupotę jest kop w d-pę.
Motongi MZ wymagają tylko prostych koncepcji by działały. Tak jak lodówki z lat 80. Miały śmigać przez 25 lat. Mzetki je wyśmiały. Była cudowna 251- ukradli. |
|
|
|
|
KrzaK
Motocykl: Mz Etz 250
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Paź 2005 Posty: 208 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2006-07-08, 23:10
|
|
|
ja widzialem takich kolesi, ktorzy naprawde przytwierdzali sie jesli nie linka to łancychem , serio! Łancuch chyba nie jest najlespzym przypomnieniem na zdjecie blokady z przedniego kola nieprawdaz? |
|
|
|
|
|