Przesunięty przez: sIaj 2009-10-16, 12:29 |
Elektryka - Brak wzbudzenia - MZ TS 250 |
Autor |
Wiadomość |
KUSY
Motocykl: MZ TS 250 - 75r.
Pomógł: 7 razy Wiek: 46 Dołączył: 17 Kwi 2006 Posty: 92 Skąd: Ostrołęka
|
Wysłany: 2006-09-03, 21:09 Elektryka - Brak wzbudzenia - MZ TS 250
|
|
|
Macie pomysły na taki przypadek? Mam TS 250, założony nowy regulator napięcia (choć na starym było identycznie), instalacja wg schematu (nie ma pomyłki) itd. Przypadek prosty: motocykl postoi trochę w garażu (np. trzy dni), odpalam i brak ładowania. Więc biorę prostownik podpinam (-) na silnik, (+) na wzbudzenie (bezpośrednio pod przewód wzbudzenia w silniku) i ładowanie gaśnie. Można pomykać, zgasić, postoi godzinkę czy dwie, znowy odpalić i ładuje jak potrzeba. Ale jak postoi dłużej ładowanie zanika. Miałem to samo w starym regulatorze, założyłem nowy (czarny) i to samo! Jakieś patenty?
PS. Cewka wzbudzenia zmierzona R=0,5Ω |
Ostatnio zmieniony przez Qba 2006-09-03, 21:54, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Klima
Motocykl: Yamaha yzf 600r
Pomógł: 17 razy Wiek: 35 Dołączył: 01 Maj 2006 Posty: 994 Skąd: suwałki
|
Wysłany: 2006-09-03, 21:33
|
|
|
Wiem że elektroniczny regulator potrzebuje wiecej prądu na wzbudzenie niż zwykly mechaniczny. Moze masz cos z wirnikiem/stojanem |
_________________ Moja była etka http://www.polskajazda.pl...&idpojazd=10835
|
|
|
|
|
Nostradamus
Motocykl: kilka ich jest
Pomógł: 5 razy Wiek: 35 Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 262 Skąd: Zaleszany
|
|
|
|
|
daniel1621
Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 16 razy Wiek: 33 Dołączył: 14 Kwi 2006 Posty: 987 Skąd: Wieluń
|
|
|
|
|
KUSY
Motocykl: MZ TS 250 - 75r.
Pomógł: 7 razy Wiek: 46 Dołączył: 17 Kwi 2006 Posty: 92 Skąd: Ostrołęka
|
Wysłany: 2006-09-03, 21:53
|
|
|
DIODY??? Gdzie przy maszynie komutatorowej są montowane diody i to jeszcze "wzbudzenia"???
Chyba przewinę tą ceweczkę. Ale opór niby się zgadza. |
_________________ To moja staruszka:
http://polskajazda.pl/Motocykle/MZ/TS,250/13679 |
|
|
|
|
baniak-16
Motocykl: mz 250 ts
Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 8 Skąd: wołów
|
Wysłany: 2006-09-03, 21:58
|
|
|
może poprostu masz niedobre szczotki ładowania |
|
|
|
|
Nostradamus
Motocykl: kilka ich jest
Pomógł: 5 razy Wiek: 35 Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 262 Skąd: Zaleszany
|
Wysłany: 2006-09-03, 23:35
|
|
|
aha myślałem że chodzi o ETZ a tu o TS. Sory za to. Mój błąd. |
|
|
|
|
Wodzumz
Zlotowicz Dawca Ner
Motocykl: MZ ES 250/1.
Pomógł: 2 razy Wiek: 43 Dołączył: 13 Sty 2006 Posty: 96 Skąd: Płock
|
Wysłany: 2006-09-04, 08:57
|
|
|
Diód w TS jeszcze nie było. Używając prostownika przy uruchamianiu możesz uszkodzić cewkę wyskoiego napięcia. Cewkę wzbudzającą najlepiej wymienić na nową, będziesz miał pewność, że ona jest ok. Można ją kupić w sklepach z częściami MZ. |
_________________ Wodzumz |
|
|
|
|
KUSY
Motocykl: MZ TS 250 - 75r.
Pomógł: 7 razy Wiek: 46 Dołączył: 17 Kwi 2006 Posty: 92 Skąd: Ostrołęka
|
Wysłany: 2006-09-04, 20:18
|
|
|
Wodzumz, taki badziew (cewka wzbodzenia), kosztuje ok 30zł, a nie będąc pewnym nie kupię nie chcę wyrzycać pieniędzy w błoto, bo to jest 0,7%%. A odnośnie uruchamiania, to dotykam prostownikiem już po uruchomieniu motocykla na ułamek sekundy, także cewki nie uszkodzę. Ale zagadka jest ciekawa.
Nostradamus, diody pełnią gunkcję prostownika prądu (napięcia), a nie wzbudzenia. A jest ich sześć, bo alternator jest maszyną trójfazową, i jest to obowiązkowy układ do prostowania trójfazowego prądu (napięcia) sinusoidalnie przemiennego. Przy prądzie (napięciu) jednofazowym wystarczy ich 4 w układzie mostka. A maszyna komotatorowa (taka jak jest w TS), nie poptrzebuje diód prostowniczych, bo komutator jest mechanicznym prostownikiem prądu (napięcia). I jest to maszyna jakby nie patrzył jednofazowa, przez co moc wydawana z takiej maszyn jest mniejsza od trójfazowej (tzw. alternatora).......temat rzeka. |
_________________ To moja staruszka:
http://polskajazda.pl/Motocykle/MZ/TS,250/13679 |
|
|
|
|
Nostradamus
Motocykl: kilka ich jest
Pomógł: 5 razy Wiek: 35 Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 262 Skąd: Zaleszany
|
|
|
|
|
|