Przesunięty przez: sIaj 2009-10-17, 18:52 |
Zacisk hamulcowy - zapieczone tłoczki |
Autor |
Wiadomość |
shalashaska
Motocykl: ...
Pomógł: 1 raz Wiek: 46 Dołączył: 07 Sty 2006 Posty: 224 Skąd: polska
|
Wysłany: 2006-03-01, 13:23
|
|
|
Cytat: | Wiesz mozecie mi nie wierzyc!
Ale jestem pewien na 200% ze jest taki smar. |
Spoko,wierzę Ci,tylko się nie denerwuj .Kupiłem dziś pompke http://www.allegro.pl/sho...%C4%85cego.Może być? |
|
|
|
|
SAke
Pogromca Mitów! :)
Motocykl: VFR 800Fi
Pomógł: 5 razy Wiek: 35 Dołączył: 05 Mar 2005 Posty: 1019 Skąd: Żyraków / Dębica
|
|
|
|
|
shalashaska
Motocykl: ...
Pomógł: 1 raz Wiek: 46 Dołączył: 07 Sty 2006 Posty: 224 Skąd: polska
|
Wysłany: 2006-03-01, 18:57
|
|
|
Sake ja wiem jak się pisze hamulcowego. |
|
|
|
|
Xargo
Motocykl: ETZ251,Cagiva Raptor
Pomógł: 52 razy Wiek: 35 Dołączył: 24 Sty 2006 Posty: 977 Skąd: Olsztyn / Ostrołęka
|
Wysłany: 2006-03-01, 19:02
|
|
|
shalashaska - spójrz na temat |
|
|
|
|
wojciech944
Motocykl: ETZ 250/300
Pomógł: 35 razy Wiek: 36 Dołączył: 19 Sie 2005 Posty: 1491 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2006-03-01, 20:27
|
|
|
ojeny , "pżerzywacie"
[ Dodano: 2006-03-01, 20:31 ]
szybko sie zczailiscie |
|
|
|
|
Xargo
Motocykl: ETZ251,Cagiva Raptor
Pomógł: 52 razy Wiek: 35 Dołączył: 24 Sty 2006 Posty: 977 Skąd: Olsztyn / Ostrołęka
|
Wysłany: 2006-03-01, 22:34
|
|
|
wojciech944 - spójż na 4 post w tym temacie |
|
|
|
|
wojciech944
Motocykl: ETZ 250/300
Pomógł: 35 razy Wiek: 36 Dołączył: 19 Sie 2005 Posty: 1491 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2006-03-02, 18:53
|
|
|
no rzeczywiscie , ale jakos tego wczesniej nie zauważyłem |
|
|
|
|
Xargo
Motocykl: ETZ251,Cagiva Raptor
Pomógł: 52 razy Wiek: 35 Dołączył: 24 Sty 2006 Posty: 977 Skąd: Olsztyn / Ostrołęka
|
Wysłany: 2006-03-02, 21:55
|
|
|
Szybko sie zczaiłeś |
|
|
|
|
Piotrek.G
Motocykl: mz etz 251
Wiek: 39 Dołączył: 03 Paź 2004 Posty: 2 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2006-03-02, 23:28
|
|
|
Mam taki sam problem z zapieczonymi tloczkami , wymienilem tloczki , wszystko wyczyscilem i nadal po wcisnieciu klamki hamulca ocieranie wystepuje.Moze przyczyna jest , ze uklad hamulcowy jest nieprawidlowo odpowietrzony? |
|
|
|
|
wojciech944
Motocykl: ETZ 250/300
Pomógł: 35 razy Wiek: 36 Dołączył: 19 Sie 2005 Posty: 1491 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2006-03-03, 16:25
|
|
|
Piotrek.G, luknij na ta sprezyne (taka blaszka) |
|
|
|
|
SAke
Pogromca Mitów! :)
Motocykl: VFR 800Fi
Pomógł: 5 razy Wiek: 35 Dołączył: 05 Mar 2005 Posty: 1019 Skąd: Żyraków / Dębica
|
|
|
|
|
Nycha
mod_team
Motocykl: Suzuki GS500e
Pomógł: 3 razy Wiek: 38 Dołączył: 22 Sie 2004 Posty: 372 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 2006-03-03, 23:54
|
|
|
krzywa tarcza lub stare zużyte uszczelniacze, to one odpowiadają za minimalny powrót tłoczków. Jeśli w ogóle nie odbijają to może zużyte okładziny cierne ew. tarcza hamulcowa co powoduje zbyt dalekie wysuwanie się tłoczków i w konsekwencji brak powrotu |
|
|
|
|
wojciech944
Motocykl: ETZ 250/300
Pomógł: 35 razy Wiek: 36 Dołączył: 19 Sie 2005 Posty: 1491 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2006-03-25, 16:48
|
|
|
nie bede zakładał nowego tematu wiec pisze tutaj
rozabrałem to bedziewie
(meczyłem sie godzine zeby wyjac te tloczki, a raczej tego drugiego, bo pierwszy wyszedł bez wiekszych problemów,
puzniej złamaem klucz nasadowy, bo chciałem rozkrecic te 2 połowki
nastepnie meczyłem sie zeby wyjac te uszczelki (kolejne 0,5 h)
tłoczki przejechałem papierem 2000, i idzie je włożyć lecz, sie haczą w połowie
co ciekawe obydwa w tym samym miejscu
ale jak sie troche porusza to wchodza do konca
jak miałem włożone te uszczelki to une były jakies takie strasznie grube i mam wrażenie ze to przez nie te tłoczki sie zacinaja
wiec teraz co mam dalej zrobić?
kupić ten smar czy cuś?
i nowe uszczelki, czy one takie maja być?
czy cos jeszcze? |
|
|
|
|
dawid482
Motocykl: Honda CBR F2
Wiek: 38 Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 265 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2006-03-25, 17:18
|
|
|
po każdym rozebraniu tłoczków muszą być nowe uszczelki.Możesz nałożyć cienką warstwę smaru i spróbować włożyć.A jak nie to weź jeszcze raz papier ścierny i delikatnie przeszlifuj. |
|
|
|
|
buli_87
motoświr
Motocykl: R100 Caferacer
Pomógł: 10 razy Wiek: 37 Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 394 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2007-03-10, 22:38
|
|
|
czy ktos da konkretna odpowiedz a nie takie gadanie o byle pierdolach?, co trzeba zrobic zeby tloczki odbijaly? mi po czyszczeniu zasisku jak i przed czuyszczeniem nie obijaja |
|
|
|
|
hubertbaran
Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy Wiek: 35 Dołączył: 21 Sie 2005 Posty: 4458 Skąd: okolice Rzeszowa
|
Wysłany: 2007-03-11, 01:48
|
|
|
tłoczek niemoze miec zadrapań na powierzchni pracujacej, mówiac prosciej musisz go wygładzic;] |
_________________ Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !
Werpach:
"Komuna wróciła" |
|
|
|
|
buli_87
motoświr
Motocykl: R100 Caferacer
Pomógł: 10 razy Wiek: 37 Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 394 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2007-03-11, 08:13
|
|
|
własnie w tym problem ze tloczki wygladaly jak noweczki, bo jeszcze nigdy zacisk nie byl rozbierany
[ Dodano: 2007-03-11, 08:14 ]
dzis przejade tloczki pasta polerska
ladnie sie wygładzi to moze sie poprawi |
|
|
|
|
hubertbaran
Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy Wiek: 35 Dołączył: 21 Sie 2005 Posty: 4458 Skąd: okolice Rzeszowa
|
Wysłany: 2007-03-11, 10:54
|
|
|
powierzchnie współpracujace czyli tez powierzchnie zacisku, sprawdx droznosc kanałów itp! tłoczek powinien chodzic lekutko(no bez przesady oczywiscie) ale nie powinien sprawc utrudnień. |
_________________ Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !
Werpach:
"Komuna wróciła" |
|
|
|
|
buli_87
motoświr
Motocykl: R100 Caferacer
Pomógł: 10 razy Wiek: 37 Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 394 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2007-03-11, 14:35
|
|
|
poczyscilem wszystko
chyba sie uszczelniuacz troszke zawinol przedtem, przepolerowalem tloczki pasta polerska,ale i tak nie mialy wrzerow(wygladaly jak nowe) teraz chodza duzo lepiej ale jeszcze sie idealnie nie cofaja tylko minimalnie, obcieraja ale nie hamuja czy tak ma zostac? |
|
|
|
|
MZ Maxi Perwers
Zlotowicz MODERATOR - RETIRED
Motocykl: GSXF 600, GS500.
Pomógł: 9 razy Wiek: 53 Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 1030 Skąd: Lubań-Zgorzelec
|
Wysłany: 2007-03-11, 14:53
|
|
|
Tłoczki mają się cofać minimalnie, prawie niezauwazalnie. Jeśli obcierają Ci klocki tarczę nierównomiernie (co słychac, albo widac gdy obracajac koło ręką wyraźnie w pewnym miejscu koło zwalnia), to masz przekrzywioną tarcze. Najszybciej tarczę się wykrzywia właśnie wtedy, gdy jeden z tłoczków przy hamowaniu dobrze dociska klocek, a drugi jest zapieczony. Tłoczki nie mogą cofać się w sposób widoczny i tego nigdy nie zrobią. Miedzy klockiem, a powierzchnią tarczy szczelina powinna być minimalna. Taka tylko, by koło swobodnie się obracało, czyli 0,1-0,3 mm i to wystarczy. Inaczej byłaby zbyt długa droga załączania hamulca i za duzy skok na klamce. |
_________________ Jedynym lekarstwem na głupotę jest kop w d-pę.
Motongi MZ wymagają tylko prostych koncepcji by działały. Tak jak lodówki z lat 80. Miały śmigać przez 25 lat. Mzetki je wyśmiały. Była cudowna 251- ukradli. |
|
|
|
|
|