Przesunięty przez: motomaciey 2011-09-08, 10:17 |
Romet RM 125. Czy warto kupić. Opinie. |
Autor |
Wiadomość |
Stolarz
Bogdan
Motocykl: Es 250/1 CB125 D45A
Pomógł: 8 razy Wiek: 55 Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 150 Skąd: Żabia Wola i okolice
|
Wysłany: 2009-02-28, 21:36 Romet RM 125. Czy warto kupić. Opinie.
|
|
|
Mam Jaskółkę i SHL. Lubię nimi pomykać. Ale potrzebne coś małego lekkiego do codziennej jazdy.
Myślę o Romecie RM 125 lub K 125. RM ma bardziej klasyczny wygląd co wolę ale ma chyba coś porypane ze zmianą biegów. Teraz jest tani i mało pali. A to kusi.
Coś wiadomo o tym chińczyku? |
|
|
|
|
saska251
Pogromca Trabantów
Motocykl: ETZ300, Z400, CB500
Pomógł: 41 razy Wiek: 45 Dołączył: 09 Cze 2006 Posty: 2286 Skąd: Wrocław - ale sercem Warszawa
|
Wysłany: 2009-03-01, 02:09
|
|
|
generalnie co chińskie to gówniane, przeznaczając podobną kwotę 100 razy wolałbym kupić COKOLWIEK jakiejś uznanej marki.
Chociaż, z drugiej strony - nasz klubowy kolega Wiliam jeździ k-125 i nie narzeka... |
_________________ Zdrowaś turbino, powietrzaś pełna, gaz z Tobą.
Błogosławionaś Ty, między kolektorami i błogosławiony owoc żywota twojego - moment.
Święta turbino, matko mocy, módl się za nami wolnymi, teraz i w godzinę braku wachy. AMEN. |
|
|
|
|
tomek8484
Motocykl: mz ts250 73r
Pomógł: 17 razy Wiek: 40 Dołączył: 30 Lis 2007 Posty: 269 Skąd: Bartoszyce
|
Wysłany: 2009-03-01, 09:28
|
|
|
moge opisać doświadczenia dotyczące Rometa Z 125
jak za tą kase nie ma co oczekiwać cudów, markowy konkurent nowy kosztuje 2 razy tyle
do codziennej spokojnej jazdy napewno jest wystarczający, ale należy polubić jego pewne niedoskonałość (przynajmniej w tym modelu z którym miałem doczynienia): jakość wykonania średnia- po zapupie należy sprawdzić i dokręcić wszelkie śruby,
jakość materiałów też nie najwyższa- dość szybko rdzewieją śruby z amortyzatorów tylnich schodzi farba
standardowe opony jak dla mnie porażka, strasznie śliskie
i jeden z najwiekszych problemów to serwis Rometa- w większości przypadków pracują tam ludzie z przypadku, którzy się nie znają
co do zalet Rometa, ten jest urzytkowany przez mojego dziadka (jezdzi spokojnie):
-spalanie ponizej 3 litrów
- jakoś to jeździ nie jest strasznym zawalidroga, we dwie osoby można utrzymać przelotowa na poziomie 70-80 km/h
-jak narazie przejechane chyba ponad 6 tys i żadnej awarii
podsumowując jeżeli troche znasz sie na mechanice to motocykl daje rade i bedzie służył
moja propozycja jezeli chodzi o jakas uzywana 125 to yamaha ybr125, tyle ze musialbys wydac gdzies w granicach 5-6 tys zl |
_________________ moja mz ts 250 po remoncie http://forum.mz-klub.pl/viewtopic.php?t=10482 |
Ostatnio zmieniony przez tomek8484 2009-03-01, 10:21, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Damianos
AB Rh+
Motocykl: FZR 600 3HE
Pomógł: 3 razy Wiek: 32 Dołączył: 24 Sty 2008 Posty: 76 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: 2009-03-01, 10:16
|
|
|
Kup sobie GS 500 Nie wiele więcej dołożysz no może troche
Nie wiem czemu ale zakochałem się w GSie ostatnio tylko z kąd teraz kase na zakup a prawko w wakacje już będzie Polecam GSa |
_________________ Moje kobity
http://www.polskajazda.pl...a,FZR_600/21740
SPRZEDAM FZR 600 !!! zamienie na FZR 1000 92 - 94 plus dopłata
|
|
|
|
|
ewoonia
Sławek
Motocykl: MZ TS 250
Pomógł: 3 razy Wiek: 61 Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 34 Skąd: Dębica
|
Wysłany: 2009-03-01, 12:02
|
|
|
Poczytaj relacje Williama. Można jeździć tym długo, bez większych awarii. Do szaleństw się nie nadaje, ale jeśli dobrze zrozumiałem niespecjalnie Ci na tym zależy. W dzisiejszych czasach paliwo to trudny temat, a od 125-ki niewiele sprzętów mniej pali. |
_________________ Sławek |
|
|
|
|
Zimny_5
Motocykl: Mz 251
Pomógł: 4 razy Wiek: 31 Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 233 Skąd: Wronki
|
Wysłany: 2009-03-01, 18:40
|
|
|
Ilość spalanej benzyny przez Rometa zachwyca co to jest 2,5L a przy dzisiejszych cenach benzyny ( nie licząc teraz bo chociaż przez ten kryzys benzyna staniała) jest to napewno plus małego Rometa i jak ma służyć do jazdy do pracy czy po mieście moim zdaniem opłaca się. Ostatnio jeden facet z wielkopolski robi wyprzedaż Rometa z rocznika 2008 i za nowego Rometa chce 2600 zł więc spora obniżka zazwyczaj chcą 3900. |
|
|
|
|
William
Zlotowicz Mnich
Motocykl: BMW F650
Pomógł: 2 razy Wiek: 36 Dołączył: 30 Maj 2006 Posty: 1285 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-03-01, 21:15
|
|
|
Cytat: | przejechane chyba ponad 6 tys i żadnej awarii | ja przejechałem ponad 27 tys km i nie przytrafiła mi się żadna awaria, która powstrzymałaby motocykl od dalszej jazdy. saska251 napisał/a: | generalnie co chińskie to gówniane, przeznaczając podobną kwotę 100 razy wolałbym kupić COKOLWIEK jakiejś uznanej marki | w tej chwili większość "uznawanej marki" to też "chińskie gówniane". Dziś nie szczycisz pochodzeniem tylko szyldem. Coraz więcej "markowych" producentów przenosi produkcję do Chin (np Yamaha, YBR125 - roczniki przed 2005 - z Brazylii, roczniki po 2005 - z Chin), a coraz więcej niewiadomoskąd producentów (np Romet, Romety z 2007 i połowy 2008 roku - z Chin, roczniki połowa 2008 i 2009 roku - z Polski), wynoszą produkcję z Chin. a jednak Yamaha nie jest gówniana, choć z Chin.. tomek8484 napisał/a: | spalanie ponizej 3 litrów | spalanie zależne od prędkości spacerowych. przy 80...85 km/h - 2,7...2,9 l/100 km, przy 70...75 km/h - 2,2...2,3 l/100 km, przy 60...65 km/h - 2 i poniżej 2 l/100 km Bp95 i Bp98 pali tyle samo, mniej pali benzyny zachodniej która jest we Francji czy Hiszpanii, pomimo gorącego klimatu przy prędkościach spacerowych 70...75 km/h, potrafi zejść do 2...2,2l/100 km |
_________________ http://mnich777.blogspot.com/ |
|
|
|
|
tomek8484
Motocykl: mz ts250 73r
Pomógł: 17 razy Wiek: 40 Dołączył: 30 Lis 2007 Posty: 269 Skąd: Bartoszyce
|
Wysłany: 2009-03-01, 21:20
|
|
|
William ale przyznasz że są pewne niedociągnięcia,
ale za taką kase można to przeboleć, naprawde te romety potaniały William napisał/a: | ja przejechałem ponad 27 tys km i nie przytrafiła mi się żadna awaria, która powstrzymałaby motocykl od dalszej jazdy. |
moj dziadek uzywa go do codziennych dojazdów wiec nie ma co sie spodziewać ogromnych przebiegów |
_________________ moja mz ts 250 po remoncie http://forum.mz-klub.pl/viewtopic.php?t=10482 |
|
|
|
|
Gustlik
PKN 9796
Motocykl: ETZ 250e
Pomógł: 21 razy Wiek: 31 Dołączył: 11 Lis 2007 Posty: 813 Skąd: Białaczów
|
|
|
|
|
William
Zlotowicz Mnich
Motocykl: BMW F650
Pomógł: 2 razy Wiek: 36 Dołączył: 30 Maj 2006 Posty: 1285 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-03-01, 21:30
|
|
|
tomek8484 napisał/a: | podsumowując jeżeli troche znasz sie na mechanice to motocykl daje rade i bedzie służył | wymienić olej i naciągnąć łańcuch trzeba umieć w każdym motocyklu. chyba, że będziesz się opierał na wizytach serwisowych, które i tak są konieczne do podtrzymania gwarancji |
_________________ http://mnich777.blogspot.com/ |
|
|
|
|
tomek8484
Motocykl: mz ts250 73r
Pomógł: 17 razy Wiek: 40 Dołączył: 30 Lis 2007 Posty: 269 Skąd: Bartoszyce
|
Wysłany: 2009-03-01, 21:34
|
|
|
William napisał/a: | że będziesz się opierał na wizytach serwisowych, które i tak są konieczne do podtrzymania gwarancji | moze ja źle trafilem, ale tam gdzie ja zaprowadziłem rometa to porażka, polegało to na tym ty płacisz a oni nic nie robią |
_________________ moja mz ts 250 po remoncie http://forum.mz-klub.pl/viewtopic.php?t=10482 |
|
|
|
|
William
Zlotowicz Mnich
Motocykl: BMW F650
Pomógł: 2 razy Wiek: 36 Dołączył: 30 Maj 2006 Posty: 1285 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-03-01, 21:49
|
|
|
tomek8484 napisał/a: | William ale przyznasz że są pewne niedociągnięcia | przyznam, że większość z nich, jak "pękający korek filtra oleju" (zbyt mocno dokręcany), "łamiący się bagażnik" (przeciążany) czy "zapadająca się dźwignia hamulca" (źle wyregulowanego) są winą jedynie użytkowników a nie motocykla
z wadami fabrycznymi typu przekłamujące zegary, brak instrukcji obsługi czy klejona sylikonem tylna lampa da się żyć
z poważniejszymi wadami fabrycznymi typu nisko zamontowane stopki centralne, złej jakości opony czy pękające śruby katalizatora też da się żyć, o ile nie wymagasz złotych jaj od białej kury tomek8484 napisał/a: |
moj dziadek uzywa go do codziennych dojazdów wiec nie ma co sie spodziewać ogromnych przebiegów | każdego dnia od września włącznie dojeżdżam nim do pracy. śnieg, mróz i błoto to nie są dobre warunki a mimo to się jakoś trzyma |
|
|
|
|
Zimny_5
Motocykl: Mz 251
Pomógł: 4 razy Wiek: 31 Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 233 Skąd: Wronki
|
Wysłany: 2009-03-01, 22:06
|
|
|
A moim zdaniem za te śmieszne pieniądze za nowy motor to nie jest zła maszyna np. nowe motorowery typu derbi senda czy yamaha tzr 50 kosztują w granicach 13 tys zł. A tu np. jak William pisze motorek za niecałe 4000 tysie a teraz nawet da się kupić za 2600 przejechał prawie 30 000 km bez poważnej usterki.A osiągi nie wymagajmy wiele od 125 i to z silnikiem 4T. |
|
|
|
|
polak44
Motocykl: mz 251 wsk komar wfm
Wiek: 45 Dołączył: 26 Gru 2008 Posty: 23 Skąd: frnciszków stary
|
Wysłany: 2009-03-02, 07:19
|
|
|
Do WILLIAMA czy jak byś musiał kupić jeszcze raz jakoś 125 to byś wybrał bez wachania rometa czy nie? Jak dla mnie bez awarii 27 tys. tym motorkiem to super wynik |
|
|
|
|
William
Zlotowicz Mnich
Motocykl: BMW F650
Pomógł: 2 razy Wiek: 36 Dołączył: 30 Maj 2006 Posty: 1285 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-03-02, 07:48
|
|
|
polak44 napisał/a: | Do WILLIAMA czy jak byś musiał kupić jeszcze raz jakoś 125 to byś wybrał bez wachania rometa czy nie? | jak mój obecny Romet się zużyje to kupię sobie drugiego, jak dla mnie to ma wszystko, czego potrzebuję
ale nie warto się tym sugerować, lepiej najpierw określić swoje oczekiwania niż czyjeś |
_________________ http://mnich777.blogspot.com/ |
|
|
|
|
tomek8484
Motocykl: mz ts250 73r
Pomógł: 17 razy Wiek: 40 Dołączył: 30 Lis 2007 Posty: 269 Skąd: Bartoszyce
|
Wysłany: 2009-03-02, 08:11
|
|
|
William napisał/a: | , lepiej najpierw określić swoje oczekiwania niż czyjeś |
musisz sobie odpowiedzieć na jedno zajebiście ważne pytanie: czego oczekujesz od motocykla i pod tym kątem wybierac |
_________________ moja mz ts 250 po remoncie http://forum.mz-klub.pl/viewtopic.php?t=10482 |
|
|
|
|
electro_nick
Motocykl: Etz 150
Dołączył: 14 Paź 2008 Posty: 12 Skąd: GKW
|
Wysłany: 2009-03-02, 14:40
|
|
|
A ja mam pytanie trochę inne . Czym różnią się poszczególne 125 od rometa? Słyszałem że np/ rm125 ma jakąś skrzynie biegów w innym standardzie-wszystkie na dół. Wiecie coś w temacie? |
|
|
|
|
Xargo
Motocykl: ETZ251,Cagiva Raptor
Pomógł: 52 razy Wiek: 35 Dołączył: 24 Sty 2006 Posty: 977 Skąd: Olsztyn / Ostrołęka
|
Wysłany: 2009-03-02, 20:38
|
|
|
electro_nick napisał/a: | Czym różnią się poszczególne 125 od rometa? Słyszałem że np/ rm125 ma jakąś skrzynie biegów w innym standardzie-wszystkie na dół. Wiecie coś w temacie? |
Z125 od K125 różni się jedynie wyglądem. RM125 ma wszystkie biegi wbijane w dół, a z tego co pamiętam to nawet w pętli (chcąc wbić 6 wbijemy luz, a potem znów 1,2 itd). Poza tym ma inne obudowy przełączników, koła na szprychach i OBA bębnowe hamulce co dla mnie jest porażką totalną w dzisiejszych czasach... |
|
|
|
|
electro_nick
Motocykl: Etz 150
Dołączył: 14 Paź 2008 Posty: 12 Skąd: GKW
|
Wysłany: 2009-03-02, 21:07
|
|
|
Xargo1 napisał/a: | wszystkie biegi wbijane w dół, a z tego co pamiętam to nawet w pętli (chcąc wbić 6 wbijemy luz, a potem znów 1,2 itd). |
Jak to-wajcha od biegów kręci się w kółko? Jeszcze tylko jedno pytanie użytkowe-czy mają baki na kluczyk zamykane? |
|
|
|
|
Magic
Motocykl: nie MZ
Pomógł: 26 razy Wiek: 33 Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 622 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2009-03-02, 21:10
|
|
|
electro_nick napisał/a: | wajcha od biegów kręci się w kółko? |
po prostu wałek zmieniający biegi jest obrotowy, jeden obrót to wbicie 6 biegów+ luz czyli po wbiciu luzu tak jakby zaczynasz od nowa |
_________________ była ETZ 251e http://www.polskajazda.pl...Z/ETZ_251/43499 |
|
|
|
|
|