[Gryf]

Witam

Być może był już poruszany taki temat. Nie znalazłem nic podobnego.

Od jakiegoś czasu bardzo powolutku, ale sukcesywnie remontuje mojego Tropkia.
Wiem już co zrobić ze szparunkami. Było już o chromowaniu.
Wypadało by conajmniej ręcznie wypolerować kartery silnika i ich pokrywy. Nachodzi mnie by oddać te elementy do "polerowania" chemicznego. Bardzo ładnie to wygląda, ale niestety trochę kosztuje.

Pytanie

Czym zabezpieczać kartery silnika, by nie zachodziła reakcja pasywacji?
Myślałem żeby po wypolerowaniu nałożyć lakier, który stosuje się do zabezpieczania alufelg. Nie wiem tylko czy zmiany temp. nie spowodują złuszczania się warstwy lakieru. Usunięcie takiego lakieru póżniej to gehenna.

Ktoś ma jakieś doświadczenie w tym temacie i może coś polecić ??

[kucin]

W Virago miałem na karterach a raczej pokrywach bocznych coś takiego- może motocykl miał malutki przebieg ale to się łuszczyło (lakier) i wyglądało niezbyt estetycznie ;/
Może gdyby wypolerować odtłuścić i zwykłym "klarem" kilka warstw dać- możliwe że wytrzymało by trochę Ale pewnie po kilku sezonach spotka ten lakier to samo co pokrywy od Virago ;/

[Dekoj]

Stopy aluminium nie są łatwe do lakierowania, trzeba je odpowiednio przygotować przed malowaniem. Malując klarem stracimy na efekcie ładnej polerki. Ja osobiście zostawiłbym wypolerowane i przecierałbym szmatką z woskiem od czasu do czasu a raz na sezon przepolerowałbym pastą polerską. Ogólnie na deklach nie opłaca się wrzucać innego lakieru niż proszkowy, wszystko inne po krótkim okresie eksploatacji zaczyna odłazić.

[Xargo]

[motomaciey]

Dwa lata temu polerowałem piasty i bębny w SHL, zabezpieczyłem to zwykłym bezbarwnym w sprayu, nie straciły dużo na połysku i jak na razie całość wygląda dość dobrze mimo że jeżdżę już drógą zimę (wieczorem wrzucę fotki). Jeden mój kolega ma Yamahę Wariora, dba o sprzęt niesamowicie i wszystko co chromowane i polerowane przykrywa silikonem w sprayu. Sam tego nie próbowałem ale przy najbliższej wypłacie kupie taki.

[Gryf]

Na takie elementy jak rawki kół czy bębny bezbarwny się całkiem dobrze sprawdza.
Problem jest właśnie na karterach silnika. Zdaje sobie sprawe że sama różnica temperatur spowoduje naruszenie struktury i pózniejsze łuszczenie się elementów.

Ogólnie to ciężka sprawa z tymi karterami.
Jest człowiek na allegro, który ofiarował się wypolerować chemicznie kartery, dekle i obudowe gażnika za około 200 zł. Oczywiście dorzucając głowice, cylinder, koła, gaznik cenka będzie ciekawa. Szkoda mi tych pieniązków, jeśli efekt miał by być krótkotrwały. Napewno przecierając szmatką i pastą polerską, można by było "odwlekać" moment utraty jakości wyglądu tych elementów.

Najprawdopodobniej wypoleruje własnoręcznie te elementy jednak.

PS.
Dzięki za odzew. Proszę o dalsze poszerzanie wątku swoimi doświadczeniami

Pozdawiam

[motomaciey]

Wklejam kilka fotek polerowanych i polakierowanych części w mojej SHL-ce

[kucin]

To M11?
Kiera jest oryginalna? Pytam bo ogranicznika "hamulca skrętu" nie widzę

[motomaciey]

Tak, to M11. W ostatnich rocznikach w oryginalnie nie było amortyzatora skrętu ale ja mam już i wiosną chce zamontować, więcej info znajdziesz w moim profilu na PJ

[kucin]

heh spoko, sam szukałem w chu** czasu za tym hamulcem w dobrym stanie, choć u mnie na razie wszystko stoi bo tłumika dorwać nie mogę dobrego ;/

[matmax]

[hubertbaran]

ja radze szkiełkowanie, powierzchnia idealnie czysta przypomina oryginalna.

[ściema]

Podpisuje sie obiema rencyma pod tym co napisal matmax,