Przesunięty przez: sIaj 2012-01-08, 13:18 |
TŁOKI - historia prawdziwa. (z obrazkami) |
Autor |
Wiadomość |
mczmok
Na 2 kołach od 1984
Motocykl: etz 250
Pomógł: 15 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1914 Skąd: śląskie-Radzionków
|
Wysłany: 2014-11-05, 18:42
|
|
|
czochu,
Zgadzam się, ale miałeś szlif odpowiednio większy |
_________________
|
|
|
|
|
mczmok
Na 2 kołach od 1984
Motocykl: etz 250
Pomógł: 15 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1914 Skąd: śląskie-Radzionków
|
Wysłany: 2014-11-05, 18:44
|
|
|
wadmed napisał/a: | A te 240 to ze względu na maksymalną temperaturę piekarnika? czy tyle ma być. |
Ma byc ok 220-230 oC
czochu
A ile Ci spalił prze te 100 km? |
_________________
|
|
|
|
|
czochu
typowy wariat
Motocykl: Gsxr1000 k9,etz251
Pomógł: 23 razy Wiek: 32 Dołączył: 20 Lip 2009 Posty: 2157 Skąd: Grochowa-Piaseczno
|
Wysłany: 2014-11-06, 04:36
|
|
|
Zacierałem tłoki przy luzie 0,08 , teraz było 0,07
receptura na niezacieranie tłoka jest w kieszeni
szlif z z dużym honem , luz jaki miałem pisałem wyżej 0,07 do tego w bingu dysze 108
jesli mamy idealnie ustawiony zapłon 2,70-2,80 i gaźnik to wystarczy szlif z dużym honem , nie koniecznie większa dysza lecz przy większej dyszy lepiej pracuje silnik.
spalanie ok 6l po zmianie dyszy na większą.
Orion ma szlif zrobiony tak jak ja u znajomego miejscowego co tuninguje silniki 4t daje jej po garach ile wlezie i nigdy mu tłok nie spuchł |
_________________ -Jeszcze raz byś mnie pierdolnął młotem w łep >
a bym puścił świnie ! :3
komar>wsk175>mz 250,251>sv650Nx2,1000x3>gsxr1000k6,k8 ,k9> wigry + gsxr 1000 l4> gsxr 1000L9 + mz etz 301 |
|
|
|
|
mczmok
Na 2 kołach od 1984
Motocykl: etz 250
Pomógł: 15 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1914 Skąd: śląskie-Radzionków
|
Wysłany: 2014-11-08, 08:20
|
|
|
czochu,
Ty robisz modyfikacje typu większy luz o 0.02 ,mm oraz głębokie honowanie.
Głębokie honowanie to powoduje że powierzchnia cylindra staje się jak papier scierny który działa ją tarka dla tłoka.
Twoje 2 setki więcej luzu plus szybkie zebranie płaszcza tloka jest pewną receptą aby uzyskać podobny efekt końcowy jak przy wygrzewaniu tłoka.
Bo tłok niestety ci puchnie (bo sam to sprawdziłem) ale twoje zabiegi doprowadzają do tego że po pewnym okresie tłok się wygrzewa i rozszerza a przy okazji w pewnych miejscach wyciera powoduje jego dopasowanie i powiedzmy na tyle odpowiedni luz aby go nie zlapalo.
Czy efekcie zyskujesz odpowiednie wymiary? Nie mogę stwierdzić
W moim przypadku idę droga fabryczna- czyli odpowiedni tłok (wygrany)szlif i luz fabryczny i wszystko hula.
Moim zdaniem ta droga jest lepsza, prostsza i gwarantującą za kkażdym razem ten sam efekt. |
_________________
|
|
|
|
|
czochu
typowy wariat
Motocykl: Gsxr1000 k9,etz251
Pomógł: 23 razy Wiek: 32 Dołączył: 20 Lip 2009 Posty: 2157 Skąd: Grochowa-Piaseczno
|
Wysłany: 2014-11-09, 10:31
|
|
|
No dokładnie mniej więcej o to kaman, powierzchnia jak papier ścierny, przy czym właśnie podczas pracy dopasowywuje się do cylindra scierając w miejscach gdzie puchnie.
Wg. mnie to lepszy sposób ponieważ wygrzewając trzeba uważać by tłok się nie skrzywił jak mi kiedyś poza tym potrafią takie sprzedawać tak więc to nie dla mnie metoda.
Przy większym honie na ściankach dodatkowo osadza się więcej oleju przy czym to ścieranie następuje w doborowych warunkach. Braciak miał luz 0,05 + większy hon i jexdzi tak juz z 5 lat , zrobił tyle co ja ok 20tyś albo i lepiej , mz-ta idzie jak szalona i nie grzeje się, dodam że u mnie mati po 20tyś. mierzył kompresję i wyjszło 10atm. czy tam bar. Ale każdy ma swoje sposoby |
_________________ -Jeszcze raz byś mnie pierdolnął młotem w łep >
a bym puścił świnie ! :3
komar>wsk175>mz 250,251>sv650Nx2,1000x3>gsxr1000k6,k8 ,k9> wigry + gsxr 1000 l4> gsxr 1000L9 + mz etz 301 |
|
|
|
|
Dodek
...
Motocykl: mz cbr
Pomógł: 88 razy Wiek: 28 Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 2201 Skąd: Mielec
|
Wysłany: 2014-11-09, 10:55
|
|
|
mczmok, Odnosnie honowania - też miałem robione glebokie rysy przy szlifie.
I zapytałem osobę która wykonywała szlif czemu nie jest bardziej gladko?
Na co otrzymałem odpowiedź - te ryski powodują to iż w czasie docierania pozostaje w nich olej z paliwem który nie jest w 100% ściągany przez piescienie - tworząc taki delikatny film olejowy w tych drobnych szczelinach.
Szlif u mnie był robiony pod tłok 300 z luzem 0.05 mm.
Od samego początku mój silnik pracował znakomicie, jednakże 1 długa trasa 150km do krakowa (wyprawa do kozubnika) troche dostał i delikatnie sie przegrzał w jednym momencie - słuchać było na wolnych obrotach dziwne dźwieki , ale po kilku chwilach i ponownym odpalaniu wszystko wrócilo do normy- także jest tu dużo racji- tłok mógł spuchnąć ale jeszcze nie aż tak aby ho załapało ale przytarł sie w miejscach najbardziej " rozszerzających sie".
2 metoda jest bardzo dobra ale tylko do oryginalnych tłoków- inne to w każdym przypadku loteria. |
_________________ Etz 250 -> Sc33 ->Dl650-> F4i +RN09->f4i->CBF liter |
|
|
|
|
grajko91
Motocykl: MZ ETZ 251
Pomógł: 21 razy Wiek: 32 Dołączył: 29 Sie 2009 Posty: 826 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2014-11-09, 23:27
|
|
|
Zakładacie że tłok się wyciera od "grubszego" honowania, a przecież można to łatwo sprawdzić, bo powinno to być widoczne na tłoku po zdjęciu cylindra |
|
|
|
|
mczmok
Na 2 kołach od 1984
Motocykl: etz 250
Pomógł: 15 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1914 Skąd: śląskie-Radzionków
|
Wysłany: 2014-11-10, 07:16
|
|
|
Dodek,
Tloki do 300 to inna historia, różnią się konstytucyjnie czyl ilością pierścieni jak i kształtem.
To wogóle inna bajka.
Poza tym, o wygrzewaniu tłoków gorszej jakości, czyli takich jak almot, który w procesie produkcji nie przechodzi tego procesu pisał w swojej książce Salek.
Pogrzebajcie w Internecie bo są artykuły.
Poza tym fabrycznie była mowa wręcz o gładkiej powierzchni niż głębokich rysach, min. tak robi szlify. Mostowy w Poznaniu. |
_________________
|
|
|
|
|
alleluja55
Motocykl: MZ: etz250,
Pomógł: 3 razy Wiek: 30 Dołączył: 24 Cze 2012 Posty: 52 Skąd: Giżycko, Olsztyn
|
|
|
|
|
grzybol
szlachcic
Motocykl: fajuśki :)
Pomógł: 25 razy Wiek: 36 Dołączył: 08 Paź 2006 Posty: 1511 Skąd: piotrkow trybunalski
|
Wysłany: 2015-02-14, 18:15
|
|
|
Temat tłoków zawsze aktualny, a zatem
lipton napisał/a: | Jak kupiłem tłumik turecki kanuni to terz tam był ten napis kuralkan ,bardzo wię prawdopodobne że to turecki wyrób. |
Potwierdzam. Kuralkan to holding, który w swoich łapach trzyma/ał Kanuni.
Mam nawet na tabliczce znamioniowej swojej Kanuni napisane KURALKAN. |
_________________ Oj życie, życie. Żebyś Ty miało morde, to bym skopał Ci dupe ! |
|
|
|
|
Mr.G
Motocykl: MZ ETZ 250 1989r.
Wiek: 35 Dołączył: 08 Sie 2018 Posty: 10 Skąd: Pruszcz Gdański
|
Wysłany: 2018-10-07, 17:51
|
|
|
Witam,
1. Czy macie doświadczenia z Czeskimi tłokami firmy Almet do ETZ? Jak się sprawują, czy trzymają tolerancje wymiarowe? Czy puchną? Ponoć w Almecie produkują tłoki zgodnie ze sztuką, nie to co Almot?
2. Ten sam zestaw pytań, ale do tłoków Kuralkan. Ciężko je namierzyć - pytanie czy warto? |
_________________ Where's the catch? |
|
|
|
|
ETZ_PRORIDER
mod_team MZ ETZ 250 GKS TEAM
Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 167 razy Wiek: 33 Dołączył: 09 Sie 2009 Posty: 5285 Skąd: Kościerzyna
|
Wysłany: 2018-10-07, 19:29
|
|
|
Co masz na myśli pisząc Mr.G napisał/a: | Ponoć w Almecie produkują tłoki zgodnie ze sztuką, nie to co Almot? | ??? |
_________________ Zlutowany na kwadracie zaczynam se rozkminiać kto w MZ-tach był od zawsze, kto pod temat się podszywa MZ - recydywa znów się odzywa, znów to zrobiłem, nie potrafisz mnie zatrzymać! Historia z marką MZ luknij -> http://forum.mz-klub.pl/v...p=367810#367810 W garażu: MZ ETZ 250 89r. w eksploatacji | MZ ETZ 125 w eksploatacji | ETZ 250A 88r. w eksploatacji. |
|
|
|
|
Mr.G
Motocykl: MZ ETZ 250 1989r.
Wiek: 35 Dołączył: 08 Sie 2018 Posty: 10 Skąd: Pruszcz Gdański
|
Wysłany: 2018-10-07, 21:00
|
|
|
Z moich informacji wynika, że w Almecie sezonują surówki po odlewni usuwając naprężenia wewnętrzne materiału. Po wykonaniu tłoka z tak przygotowanej surówki nie powinien puchnąć pod wpływem temperatury. W Almocie sytuacja jest niestety inna - nie przeprowadzają tego procesu, z uwagi na dodatkowe koszty.
P.S. Z tłokami do 300 sytuacja wygląda inaczej, ponieważ w Almocie je tylko obrabiają. Surówki sprowadzają. |
_________________ Where's the catch? |
|
|
|
|
trabik601
Motocykl: MZ ETZ 150
Dołączył: 28 Lis 2013 Posty: 27 Skąd: Kościerzyna
|
Wysłany: 2018-10-18, 22:12
|
|
|
Mr.G, możesz przybliżyć tego tajemniczego producenta Almet? |
|
|
|
|
Marcin W.
Motocykl: Mz ETZ150
Pomógł: 61 razy Wiek: 45 Dołączył: 27 Cze 2006 Posty: 1046 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2018-10-19, 01:50
|
|
|
trabik601, To czeska firma http://www.almet.cz/en/pisty-motocykly.html jak ktoś bardzo je chce to Betcher je sprzedaje. |
_________________ Motto braci Koala-"Jesteśmy po to aby pomagać..."
"A przyczyną wszystkich naszych problemów jest zwykła mała niepozorna usterka..."
Szukasz wirnika do MZ ETZ 150/250/251 lub twój wirnik wymaga regeneracji sprawdź moje aukcje (oraz dział ogłoszeń forum)
http://moto.allegro.pl/sh...hp?uid=10843433 |
|
|
|
|
mostasz
Zlotowicz
Motocykl: MZ Baghira 660 endur
Pomógł: 1 raz Dołączył: 09 Mar 2011 Posty: 292 Skąd: Warszawa /Siedlce
|
Wysłany: 2018-10-19, 11:14
|
|
|
Cały jawacz i wszyscy którzy kupują na allegro w 4motor tłoki do jaw jeżdżą na tłokach almet AX w tym giemza i ja. W przeszłości tłoki te szły na pierwszy montaż do cezetek. Do jaw stosowano MH.
Co do jakości i wytrzymałości almetów to są zbliżone do tłoków fabrycznych z lat 80- tych...
Nie przypuszczałem że almet może robić tłoki do emzetek ???
edit: Panowie przetestujcie to bo może się okazać że te tłoki są niewiele gorsze od fabrycznych do waszych etezetek !!!
i ogień na tłok ! |
|
|
|
|
mczmok
Na 2 kołach od 1984
Motocykl: etz 250
Pomógł: 15 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1914 Skąd: śląskie-Radzionków
|
Wysłany: 2018-10-19, 14:07
|
|
|
mostasz napisał/a: | Cały jawacz i wszyscy którzy kupują na allegro w 4motor tłoki do jaw jeżdżą na tłokach almet AX w tym giemza i ja. |
Dobrze mówisz ale do jawy można zastosować AK12 i nic się nie będzie działo tłoki są mniejsze a co za tym idzie mniej puchną na średnicy. |
_________________
|
|
|
|
|
Adax
DODAJ GAZU NA WIRAZU
Motocykl: etz 250 1988r.
Pomógł: 22 razy Dołączył: 09 Maj 2010 Posty: 1256 Skąd: Międzychód
|
Wysłany: 2018-10-19, 15:41
|
|
|
Te Almety są całkiem spoko, bo ostatnio nieco poprawili jakość obróbki tłoków emzetowych. Intr może powiedzieć więcej na ich temat, bo niedawno robił pomiary. |
_________________ Najlepsza na świecie jest jazda na ETZ-cie!
=================================================
MZ ES 250/1-1966r / MZ ES 125 / MZ ETZ 250-1988r(obecnie w wersji 300, boost port, 5 canal by INTR) MZ ETZ 250 Gespann "ZŁOMEK" -1986r / MuZ Skorpion TRAVELLER - 1996r / MZ 1000S - 2004r |
|
|
|
|
jaroquest
Motocykl: ETZ 251 i 250/300
Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 25 Mar 2010 Posty: 514 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: 2018-10-19, 16:56
|
|
|
No to w końcu jakąś alternatywa dla Almotu |
|
|
|
|
Mr.G
Motocykl: MZ ETZ 250 1989r.
Wiek: 35 Dołączył: 08 Sie 2018 Posty: 10 Skąd: Pruszcz Gdański
|
Wysłany: 2018-10-19, 19:13
|
|
|
Almet robi jak najbardziej tłoki do MZ. Tyle, że nie trzymają ich na stanie - robią pod zamówienie. Potwierdzili mi w korespondencji, że sami robią odlewy i stosują obróbkę cieplną. Jakiś czas temu ściągnąłem (tak na przyszłość) od nich jeden nominał i jeden na IV szlif - zostały im po większej partii zamówionej przez naszych zachodnich sąsiadów.
Zastanawiam się jak wypadają na tle tłoków Tureckich . |
_________________ Where's the catch? |
|
|
|
|
|