» SZUKAJ
» FAQ
» ALBUM
» UŻYTKOWNICY
» REJESTRACJA
» REGULAMIN




Poprzedni temat «» Następny temat
Prawo jazdy na motocykl - nowa ustawa, I wszystko jasne
Autor Wiadomość
ETZ_PRORIDER 
mod_team
MZ ETZ 250 GKS TEAM


Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 167 razy
Wiek: 33
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 5275
Skąd: Kościerzyna
Wysłany: 2014-06-26, 17:58   

I taki też mam zamiar :P :ok: :pejcz: :jade:
_________________
Zlutowany na kwadracie zaczynam se rozkminiać kto w MZ-tach był od zawsze, kto pod temat się podszywa MZ - recydywa znów się odzywa, znów to zrobiłem, nie potrafisz mnie zatrzymać! Historia z marką MZ luknij ;) -> http://forum.mz-klub.pl/v...p=367810#367810 W garażu: MZ ETZ 250 89r. w eksploatacji | MZ ETZ 125 w eksploatacji | ETZ 250A 88r. w eksploatacji.
 
 
     
Reich 
Jawer's back


Motocykl: ETZ 250
Pomógł: 24 razy
Wiek: 34
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1683
Skąd: Sieradz
Wysłany: 2014-06-26, 18:04   

Hura, to teraz będę mógł jeździć na WSKach legalnie :mrgreen: A nie, nieważne, ja już teraz mogłem...
_________________
Wino, konserwy, muzyka bez przerwy heavy

Strachliwi zostali w domu, słabi zginęli po drodze, przetrwali eMZeciarze.

Gdzie kończy się asfalt, zaczyna się przygoda.
 
 
     
Maciej S. 

Motocykl: MZ TS 150
Pomógł: 2 razy
Wiek: 55
Dołączył: 31 Gru 2012
Posty: 52
Skąd: wlkp. Swarzędz
Wysłany: 2014-06-27, 09:25   

Z jednej strony cieszyć powinna wieksza wolnośc i swoboda.
Mimo wszystko patrząc na sposób legislacji nowego prawa użyli tu niezłych technik psychotechnicznych i czagoś jescze....
Mam na myśli prawdopodobnie lobby producenckie, dilerskie. To otworzy im rynek zbytu na wszystkie małe bzykacze, społeczeństwo chętniej będzie sięgać do kieszeni. I to można zrozumieć.

Mnie tylko zastanawia jakiej perswazji użyto do przekonania forum parlametarnego, że ktoś kto umie jeździć samochodem wsiądzie na 125 i pojedzie bez najmniejszych podstaw kierowania jednośladem. 125 to nie rower, nie ta masa nie te prędkości. Manipuluje się przepisami prawa bez jakichkolwiek podstaw merytorycznych a nam się potem wciska papkę ż e to zgodnie wymogami dyrektyw UE, albo inaczej nie można itp. itd. Guzik prawda, robią z nami co chcą.
 
     
borgi 
Zlotowicz
Borgi


Motocykl: ES 250/0 '59
Pomógł: 20 razy
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 659
Skąd: Kraków/Zabrnie
Wysłany: 2014-06-27, 10:09   

Eeee tam marudzicie wszyscy. W usa każdy może jeździć samochodem od 16tego roku życia (a wypić piwo od 21 w niektórych stanach) więc nie marudźcież. Bo jak mieliście 16cie lat to marudziliście że w stanach można a w polszy nie można. A w krajach południowych EU w porach wiosna/lato/jesień większość jeździ skuterami i to nie tylko Vespy i Piaggio ale i też Suzuki Burgmann 600ccm bo puszką po prostu to męka - i nikt nie marudzi. A jak u nas wszyscy puszkami jeżdżą to znowu marudzenie że korki, żeby się przesiadli na moto eeee :pojebalo:
_________________
--
Borgi
http://www.motor.eu.org/gallery/
 
     
Maciej S. 

Motocykl: MZ TS 150
Pomógł: 2 razy
Wiek: 55
Dołączył: 31 Gru 2012
Posty: 52
Skąd: wlkp. Swarzędz
Wysłany: 2014-06-27, 11:15   

Marudzę. Zgadza się, ale dlatego, że inni kręcą lody wymyślając bzdurne przepisy zakładając nam kaganiec.
Powtórzę się: dlaczego ten co ma A1 nie może jechać samochodem, a w dugą stronę jest OK?
Jakby z powodu poważnie zaostrzonych przepisów na prawko spadła sprzedaż samochodów to jestem przekonany, że zaraz rozluźnili by przepisy.
Tu nie zdrowy rozsądek rządzi tylko prywata grupki ludzi. A lud się cieszy, że trochę wolności dostał, którą zresz nie tak dawno zabrali.

Kiedyś prawo jazdy rozbiło się prawie z marszu, ludziska jeździły, F126p ABS nie miał, dzieciaki bez fotelików itp. Jakoś naród przez to nie wyginął. Owszem mając świadomość poczucia bezpieczeństwa tamte czasy to archaizm, ale nie durnymi przepisami strzelać do ludu tylko budować świadomość i odpowiedzialność.
Szkolić, uczyć dzieciak od szkoły podstawowej dobrych nawyków to na starość może coś z tego zostanie. A prawo tworzyć inteligentnie, ograniczać tylko to co szkodzi istnieniu ludzkości
 
     
ETZ_PRORIDER 
mod_team
MZ ETZ 250 GKS TEAM


Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 167 razy
Wiek: 33
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 5275
Skąd: Kościerzyna
Wysłany: 2014-06-27, 23:26   

Maciej S. napisał/a:
Powtórzę się: dlaczego ten co ma A1 nie może jechać samochodem, a w dugą stronę jest OK?
Z tym się zgodzę, ale spójrz na to tez z innej perspektywy, więcej motocykli to tez mniej korków, płynność ruchu w większych miastach ale i też jeździsz oszczędniej, nie bronię przepisów RP ale ta ustawa jest naprawdę dobra, jest to tez szansa dla polskiej gospodarki, np motocykle Junak (chiński) czy tez Romet (tez pewnie w 80% chiński) czy tez części zamienne ;)
_________________
Zlutowany na kwadracie zaczynam se rozkminiać kto w MZ-tach był od zawsze, kto pod temat się podszywa MZ - recydywa znów się odzywa, znów to zrobiłem, nie potrafisz mnie zatrzymać! Historia z marką MZ luknij ;) -> http://forum.mz-klub.pl/v...p=367810#367810 W garażu: MZ ETZ 250 89r. w eksploatacji | MZ ETZ 125 w eksploatacji | ETZ 250A 88r. w eksploatacji.
 
 
     
TheMaciej 
Znów się urwało

Motocykl: MZ ETZ 250 + URAL
Wiek: 36
Dołączył: 23 Paź 2013
Posty: 64
Skąd: Będzin
Wysłany: 2014-06-29, 11:03   

Teraz powinni tylko przywrócić kartę motorowerową bo mnie drażnią skutery jeżdzące pod prąd. Nowe prawo jazdy w części praktycznej (zdawałem "najnowszym" systemem) całkiem dobrze przygotowuje do późniejszej jazdy.


Nawiązując do wcześniejszych uwag Macieja S: Na prawku nic słowem nie mówią o piasku na zakrętach czy też hamowaniu - jedynie o szynach kolejowych które (w praktyce) okazaly się nie takie straszne - mam 8 przejazdów przez tramwaj zanim dojadę do roboty w jedną stronę. Ale jak ktoś ma minimum rozumu to sam się domyśli że piasek = gleba. A jak ktoś nie ma rozumu to i tak wyjebie co by mu nie tłukli do głowy.
 
 
     
bery125 


Motocykl: Dowtown 300, WR 250
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 265
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-06-29, 12:35   

Karta motorowerowa jest przywrócona - teraz nazywa się to prawo jazdy kat. AM. Tyle, że nie można już jej zrobić w szkole - robi się je jak normalne prawko. Nie jest to już taka ściema i sztuka jak kiedyś, ale i przez to mało kto robi tą kategorię.
Nie ma co porównywać jazdy 125tka do jazdy, choćby i najmniejszym, ale jednak samochodem. Nie popieram że przepchnęli skrzynie manualne, ale cały ten przepis jest i tak tylko furtką dla niewielkiego kawałka kulejącej gospodarki i prezentem dla działkowców, wędkarzy, ludzi co dzień dojeżdżających do pracy. Ludzi ze sporym doświadczeniem życiowym i motoryzacyjnym którym nie w głowie upalanie, więc nie sądzę żeby zagrożenie na drogach diametralnie się pogorszyło.
 
     
Maciej S. 

Motocykl: MZ TS 150
Pomógł: 2 razy
Wiek: 55
Dołączył: 31 Gru 2012
Posty: 52
Skąd: wlkp. Swarzędz
Wysłany: 2014-06-29, 15:18   

To, że nie uczą zachowania na drodze przy ekstremalnych warunkach (deszcz, piasek, wystające studzienki i tory tramwajowe) to błąd programu szkolenia, skupianie się na jakiś duperelach na placu manewrowym. Coś co powinno się poprawić jak najszybciej.
To, że dla ciebie przejazd przez tory nie jest wielkim problemem nie powinno być generalną oceną tego typu przeszkody. Wielu ludzi o prawach fizyki dowiaduje się po fakcie jak się poparzy, przewróci lub złamie kończynę...

Wprowadzenie kategorii AM jest dobrym rozwiązaniem, gdyby nie trudność w dostępie do takiego szkolenia no i sam program szkolenia mocno rozdmuchany szczególnie w zakresie przepisów i placu manewrowym. Wiem to z autopsji, ponieważ mój syn przechodzi taką "ścieżkę zdrowia". Koszt zdobycia to drugorzędna sprawa, chociaż jest to kwota niemała.

Cytat:
Nie ma co porównywać jazdy 125tka do jazdy, choćby i najmniejszym, ale jednak samochodem.


Proszę oświećcie mnie jakie elementy z prowadzenia samochodu różnią się od motocykla: mam na myśli przepisy, konieczność koncentracji i czynności manualne?
Dlaczego prowadzenie 125cm3 ma być prostsze niż np.: Toyoty Yaris automat?
 
     
bery125 


Motocykl: Dowtown 300, WR 250
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 265
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-06-29, 19:49   

Cytat:
Dlaczego prowadzenie 125cm3 ma być prostsze niż np.: Toyoty Yaris automat?


Nie wiem dlaczego, ale tak jest :wink:
Jeśli chodzi o małe bzyki 125, to kursanci (mowa oczywiście o kursantach bez żadnego doświadczenia) już po 4 godzinach na placu manewrowym panują nad pojazdem w stopniu zapewniającym bezpieczne wyjechanie na ulice.
W przypadku kat. B (nawet w automacie) nie jest tak kolorowo. Nawet po 10-15 trzeba pilnować kierownicy, bo zdarza się kursantowi np. nie mieścić się na swoim pasie.
Właśnie te manualne zdolności i wyczucie pojazdu bardzo się różnią.
 
     
Maciej S. 

Motocykl: MZ TS 150
Pomógł: 2 razy
Wiek: 55
Dołączył: 31 Gru 2012
Posty: 52
Skąd: wlkp. Swarzędz
Wysłany: 2014-06-29, 21:41   

Po 4h gratuluję, ale jest to zdolność jazdy a nie panowania na pojazdem. Nawet hamowanie jest dla niego sporym wyzwaniem, o awaryjnym nie mówiąc. Chciałbym widzieć jak reaguje taki kierowca w dynamicznych sytuacjach na drodze, mam na myśli pracę biegami, ilu krotnie ma zły bieg, traci płynność ruch, zaczyna kombinować i dekoncentruje się.
Co to znaczy że nie mieści się w pasie ruchu? Przekracza linię środkową 10 cm czy wyjeżdża na pół pasa dla przeciwnego kierunku? Akurat zdolność manualną utrzymania pasa ruchu jest stosunkowo łatwo wyrobić tyle tylko, że na kursach jazdy nikt nie podpowiada na co zwrócić uwagę podobnie jak utrzymać dystans przed pojazdem poprzedzającym.
 
     
bery125 


Motocykl: Dowtown 300, WR 250
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 265
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-06-29, 22:14   

Maciej S. nie za bardzo wiem co próbujesz udowodnić?
Wiem dobrze, że system szkolenia na wszystkie kategorie w polsce jest kulawy. Wiem też, że po 4 godzinach kursant nie umie w każdej sytuacji zachować płynność jazdy, jak również hamowanie awaryjne jest dla niego wyzwaniem. To dopiero początek jego nauki.
Chodzi mi tylko o to, że łatwiej opanować sztukę prowadzenia jednośladu 125ccm niż jakiegokolwiek samochodu. Największym problemem i tak nie są umiejętności manualne prowadzenia pojazdu a umiejętność oceny sytuacji na drodze i odpowiedniego zareagowania na nią.
I tym przypadku zmiana w ustawie nie powinna wpłynąć drastycznie na pogorszenie bezpieczeństwa na drodze, bo dopuszcza tylko osoby z 3-letnim stażem posiadania kat B, a więc ocena sytuacji i doświadczenie powinni mieć większe niż np. kursanci po 20godz kursu na kat A1.
 
     
Maciej S. 

Motocykl: MZ TS 150
Pomógł: 2 razy
Wiek: 55
Dołączył: 31 Gru 2012
Posty: 52
Skąd: wlkp. Swarzędz
Wysłany: 2014-06-29, 23:07   

Bery125 skoro otwarcie pytasz to odpowiem.
Moją intencją było i jest podziałać trochę na wyobraźnię, skłonić do dyskusji, spojrzeć na tworzone prawo i jego liberalizację nie tylko jako och i ach, że teraz to lepiej będzie się żyło. Dali ludowi trochę więcej wolności, to się przymkną a władza dalej swoje będzie robić. Moim zdaniem trzeba cały czas trąbić, że to co jest obecnie wymaga sporego przemeblowania a nie tylko pudrowania.

To co napisałeś to słuszna prawda. Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo tych co wsiądą z B na 125cm3 to mam również taką nadzieję, że się nie pozabijają chociaż nadal uważam, że powinien być chociaż jakiś elementarny kurs, już bez egzaminu, jaka jest różnica w zachowaniach prowadząc samochód a motocykl.

I moja zdarta płyta:
Czy osoba posiadająca A1 przez 3 lat (zakładam, że są to lata jazdy a nie trzymania w szafce) nie byłaby zdolna poruszać się samochodem po krótkim szkoleniu?
Ostatnio zmieniony przez Maciej S. 2014-06-29, 23:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Matfiej 
Prawdziwy Żółtodziób


Motocykl: Miał być i jest!
Pomógł: 16 razy
Wiek: 27
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 451
Skąd: Podlaskie
Wysłany: 2014-06-29, 23:25   

Maciej S. napisał/a:

Czy osoba posiadająca A1 przez 3 lat (zakładam, że są to lata jazdy a nie trzymania w szafce) nie byłaby zdolny poruszać się samochodem po krótkim szkoleniu?


I tak i nie.

To tak, jak nie każdy prostokąt jest kwadratem ale każdy kwadrat jest prostokątem.

Byłaby zdolna poruszać się samochodem, jeśli zdołałaby go poczuć. Zżyć się z nim. Poczuć, że jego wymiary są znacząco większe od motocykla, zupełnie inaczej się skręca (składanie się na motocyklu, przeciwskręt), manewruje, operuje sprzęgłem oraz gazem. Że jest mniejsza widoczność i setki innych mniejszych i większych niuansików. eMZetą ruszam normalnie pod górkę, i to nawet na bardziej strome podjazdy, bo czuję jej sprzęgło - w Yamaszce brata mam już z tym problem - klamka jest twarda, łapie dopiero po połowie skoku, trzeba użyć znacząco więcej siły. Nie jest to wielki problem, aczkolwiek ręka szybciej się męczy i trudniej jest stopniowo luzować uścisk. A co dopiero w samochodzie, gdzie ciężko jest mi BEZ PRAKTYKI (którą zyskam pewnie na kursie na poziomie "aby zdać") operować stopą skok pedału sprzęgła tak dokładnie.

Nie byłaby zdolna, jeśli go, tak jak ja, nie poczuje.

Może to kwestia koordynacji ruchowej, ale tak mają np. piłkarze - celniej potrafi piłkę kopnąć, niż rzucić do celu.
_________________
Za długa sygnaturka? Osz Wy :pejcz: !
 
     
bery125 


Motocykl: Dowtown 300, WR 250
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 265
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-06-29, 23:34   

Cytat:
I moja zdarta płyta:
Czy osoba posiadająca A1 przez 3 lat (zakładam, że są to lata jazdy a nie trzymania w szafce) nie byłaby zdolny poruszać się samochodem po krótkim szkoleniu?


W mojej ocenie nie. Zupełnie inna motoryka prowadzenia pojazdu.
Z własnego doświadczenia wiem że dla kursanta kat A1 20 godzin szkolenia praktycznego w zupełności wystarcza, dla kursanta kat B 30 godzin to zwykle za mało. O czymś to świadczy.
 
     
Maciej S. 

Motocykl: MZ TS 150
Pomógł: 2 razy
Wiek: 55
Dołączył: 31 Gru 2012
Posty: 52
Skąd: wlkp. Swarzędz
Wysłany: 2014-06-29, 23:36   

Poruszyłeś jedną z istotnych kwestii. Wyczucia pojazdu.
Przecież przesiadając się z B na A1 tego wyczucia również nie posiada.
Pole widzenia: to kontrowersyjny temat: wielu nowych po ubraniu kasku widzi tylko na wprost, nawet nie potrafi ustawić poprawnie lusterek, tak aby obejmowały jak największe pole tylnego obszaru. W samochodzie o wiele łatwiej się ustawia, ze względu na ograniczenia samej karoserii i na dodatek jest trzecie wewnętrzne.
Sprzęgło. Tak, to jest dla wielu problem, z tego powodu odwoływałem się do samochodów z automatyczną skrzynią. Masz tylko gaz i hamulec, ruszanie pod górkę to pryszcz, puszczasz hamulec i auto nie stacza się, ze względu na zjawisko pełzania. Można być totalnym abnegatem i cały ten bałagan ze sprzęgłem i odpowiednim doborem przełożenia kompletnie nie pochłania uwagi i koncentracji.
Trzeba pamiętać, że obecnie kategoria B jest rozbita na wersję manual/automat.
 
     
Matfiej 
Prawdziwy Żółtodziób


Motocykl: Miał być i jest!
Pomógł: 16 razy
Wiek: 27
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 451
Skąd: Podlaskie
Wysłany: 2014-06-29, 23:37   

bery125 napisał/a:
Cytat:
I moja zdarta płyta:
Czy osoba posiadająca A1 przez 3 lat (zakładam, że są to lata jazdy a nie trzymania w szafce) nie byłaby zdolny poruszać się samochodem po krótkim szkoleniu?


W mojej ocenie nie. Zupełnie inna motoryka prowadzenia pojazdu.


Krótko i na temat to, co chciałem przekazać. W zupełności się zgadzam.
_________________
Za długa sygnaturka? Osz Wy :pejcz: !
 
     
Maciej S. 

Motocykl: MZ TS 150
Pomógł: 2 razy
Wiek: 55
Dołączył: 31 Gru 2012
Posty: 52
Skąd: wlkp. Swarzędz
Wysłany: 2014-06-29, 23:41   

Bery125 Ok. Tylko, że prawdopodobnie twoje doświadczenie opiera się na świerzakach, a ja chciałem podyskutować o takich co już obycie na drodze posiadają, dla których obserwacja znaków nie pochłania 90% uwagi.

Warto by doświadczyć osoby, która posiada A1 i przychodzi na szkolenie B. Czy faktycznie dla niej potrzeba tyle samo czasu. Powinna mieć spore doświadczenie, również koordynację sprzęgło, gaz, hamulec biegi o znajomości przepisów nie wspominając.
 
     
jannex 

Motocykl: mz ts 250/1
Pomógł: 22 razy
Wiek: 39
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 1121
Wysłany: 2014-06-30, 10:31   

Prawo skopiowane żywcem z III rzeszy. Tam również przez pewien okres na motocykle o pojemności 200 cm nie potrzebne było prawo jazdy, ba były zwolnione z podatku :wink:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 15