Przesunięty przez: Huberto 2010-02-01, 16:22 |
kupno MB w124 ? |
Autor |
Wiadomość |
dudas4
Motocykl: MZ ETZ 251e
Dołączył: 01 Sie 2009 Posty: 28 Skąd: terespol
|
Wysłany: 2010-02-01, 14:09 kupno MB w124 ?
|
|
|
Witam wszystkich !
Narazie mam w planach 124 ale chcę się dowiedzieć coś o nich....
Chodzi mi o to jaki jest najlepszy silnik?
W jakich modelach jest skrzynia 5 i el. szyby ?
Jaki rocznik najlepiej kupić i ile mniej więcej ma mieć na liczniku? ( żeby i mi posłużył )
Na co zwracać najbardziej uwagę przy zakupie?
Czy są problemy z instalacją LPG ?
Narazie to tyle... jak ktoś ma coś więcej do powiedzenia niż tylko odpowiedź na moje pytania to z chęcią czekam na odpowiedź
Dzięki i pozdrawiam Was ! |
|
|
|
|
kaze_k
Motocykl: XTZ 660 sm
Pomógł: 5 razy Wiek: 32 Dołączył: 19 Mar 2008 Posty: 341 Skąd: Ustrzyki Dolne
|
Wysłany: 2010-02-01, 14:49
|
|
|
Jak w124 to tylko Diesel pali całe nic silniki nie do zajechania mało co się psuje, a dynamika na początek jest ok. A napęd na tył w zimie daje rade |
|
|
|
|
peres2911
bzyku
Motocykl: etezka 150 e
Wiek: 34 Dołączył: 01 Lip 2008 Posty: 233 Skąd: żagań
|
Wysłany: 2010-02-01, 16:26
|
|
|
3000 MB w dieslu wieczny silnik i klekotanie bezcenne dla tego auta |
|
|
|
|
Huberto
Renegat
Motocykl: Made in DDR
Pomógł: 46 razy Wiek: 34 Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 1614 Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 2010-02-01, 16:28
|
|
|
Dla silników diesla w 124, szczególnie dla 2.0 pojęcie dynamika jest całkowicie obce Osobiście ze 124 za dużych problemów mieć nie powinieneś, co do LPG to zależy której generacji jest założony. Ile zamierzasz wydać kasy na ten model? Bo dla mnie dać więcej niż 3000zł za W124 jest nieporozumieniem, chyba, że to będzie jakaś perełka, bo nie oszukujmy się, ale 124 to stary kanciak i jeżeli miałbym kupować, to bym wolał W123, bo to klimatyczne auto. A dlaczego akurat MB? |
_________________ TS 250 1973r. była piękna ETZ 250e...
"Ssanie.... bez ssania...."
|
|
|
|
|
kaze_k
Motocykl: XTZ 660 sm
Pomógł: 5 razy Wiek: 32 Dołączył: 19 Mar 2008 Posty: 341 Skąd: Ustrzyki Dolne
|
Wysłany: 2010-02-01, 16:33
|
|
|
Kasten no masz rację ale jakoś to jedzie kto kupuje starego Diesla żeby ruszać z piskiem opon z pod świateł Diesel ma być tani w utrzymaniu i jakoś jechać bynajmniej wg mnie.
Osobiście śmigałem 3.0 d i najgorzej to nie jedzie |
|
|
|
|
Huberto
Renegat
Motocykl: Made in DDR
Pomógł: 46 razy Wiek: 34 Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 1614 Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 2010-02-01, 16:56
|
|
|
3.0 na pewno lepiej niż 2.0, ale tu z kolei opłaty za tą pojemność Ogólnie te diesle są bardzo wytrzymałe, ale to zależy do czego ma Ci służyć ten samochód, bo jeżeli jeździsz nie dużo, w większości po mieście, to ja na diesla bym nawet nie zwracał uwagi, lepiej kupić jakąś astrę 1.6 z gazem |
_________________ TS 250 1973r. była piękna ETZ 250e...
"Ssanie.... bez ssania...."
|
|
|
|
|
kamil51022
Motocykl: MZ ETZ 150
Pomógł: 7 razy Wiek: 31 Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 196 Skąd: Zabłudów/Białystok
|
Wysłany: 2010-02-01, 21:03
|
|
|
MB 2,3 w benzynie jest bardzo dobry, spalanie benzyny to jakies 7l a gazu 10l (instalacja starej generacji ). Samochod jest bezawaryjny, zrywny i wogule 136 koni robi swoje,
ostatnie wypusty W124 E-clsace z silnikiem 2,5 D DOHC 20v 114 koni to jest naprawde silnik nie do zdarcia spalanie to 6l ale mozna sie naprawde niezle wozic
tyle ze tej wersji nie kupisz za "3000zl" tylko kolo 11000 zl (1995r)
MB 124 jest godny polecenia, naprawde samochody nie do zajezdzenia |
_________________ Nic sie nie zmieniło, motórzyści byli, są i będą.
Będę śmmigałł motórem |
|
|
|
|
Reich
Jawer's back
Motocykl: ETZ 250
Pomógł: 24 razy Wiek: 34 Dołączył: 27 Lip 2009 Posty: 1685 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: 2010-02-01, 21:41
|
|
|
jeśli chodzi o merce to silniki są wieczne, chodzą bardzo długo, natomiast jeśli chodzi moc, no to tutaj jest wielkie rozczarowanie, jeździłem 123 2.4D ciężko pali, ciężko rusza i 190 1.8e z gazem ten natomiast palił w miarę, ale spalał dużo i zera (słownie zero) dynamiki. |
_________________ Wino, konserwy, muzyka bez przerwy
Strachliwi zostali w domu, słabi zginęli po drodze, przetrwali eMZeciarze.
Gdzie kończy się asfalt, zaczyna się przygoda. |
|
|
|
|
Wuja
Motocykl: mz es 250/1
Pomógł: 3 razy Wiek: 55 Dołączył: 26 Maj 2008 Posty: 253 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 2010-02-01, 22:01
|
|
|
Jak Mechu to tylko w dieslu:)
Mialem W123 2,4d-zero awarii-7l litrow ropy niezaleznie czy miasto czy trasa.
Mam W115 z 73 roku-1 300 000 km wyjechane, 2,0 diesel-6,5 litrow ropy-auto nie do zajechania-osiagi marne-przyspieszenie porownywalne z rowerem ale dojedziesz wszedzie i mysle ze predkosc patrolowa(do 70km/h)dla klimatycznego auta jak najbardziej.
Co do W124-moj kuzyn ma takiego-zwykly klekoczacy diesel-nie pamietam zebysmy cos przy nim grzebali-tylko lac rope i jazda-idealne autko-malo pali,wygodne,wspomaganie jest.Ja bym bral w ciemno.
Co do oplat oc przy 60% znizki to place ok 400zl na rok.
Pozdrawiam
PS jak mechu ma 300 000 to sie dopiero lekko dotarł:))) |
|
|
|
|
kamil51022
Motocykl: MZ ETZ 150
Pomógł: 7 razy Wiek: 31 Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 196 Skąd: Zabłudów/Białystok
|
Wysłany: 2010-02-02, 11:08
|
|
|
mercedesy sa robione na duzy przebieg a nie na moc dlatego tyle wytrzymuja
ojciec mial busa 208D z silnikiem 2,3 a jego przebieg byl 525 tys km i chodzil jak zegarek
mysle ze ze wszystkimi silnikami MB jest podobnie do 1 000 000 km powinien chodzic bez remontu nie ma jak to rozrzad na lancuszku
Za takie pieniadze sie narawde oplaca np audi a4 jest nowsze drozsze i jest nizszej klasy niz W124 bo W124 jest srednio wyzszej a audi tylko sredniej... i audi napewno szybciej kipnie
diesel czy benzyna w W124 powinien chodzic bezawaryjnie |
_________________ Nic sie nie zmieniło, motórzyści byli, są i będą.
Będę śmmigałł motórem |
|
|
|
|
tobi_888
tobi
Motocykl: DR 800S; MZ TS 250/1
Wiek: 36 Dołączył: 29 Sty 2010 Posty: 20 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2010-02-02, 11:45
|
|
|
OOO widze ze temat dla mnie... wlasnie sprzedałem stara astre i przymierzam sie do auta... Interesuje mnie MB 124 w sedanie albo 2.3 B + LPG lub 2.6 B + LPG i dwa silniki Diesla 2.5 D i 3.0 D. jezeli ktos cos moze jeszcze wiecej o nich napisac to bede wdzieczny...
ps jezdzilem 124 2.0 D piekna maszyna ale muł bagienny jakich mało dlatego 2.0 D odpada |
|
|
|
|
Lorenz
WariaTT
Motocykl: ETZ 251 WSK 125
Pomógł: 1 raz Wiek: 34 Dołączył: 15 Sie 2008 Posty: 168 Skąd: Biłgoraj
|
Wysłany: 2010-02-02, 12:53
|
|
|
Kupuj Mercedesa i się nie zastanawiaj:) Jeżdżę C klasa od 2 lat (moje pierwsze auto) i co tu duży pisać - następne auto też będzie z pod znaku gwiazdy. Co do dynamiki to jeśli chcesz przy każdych światłach łapać czerwień na obrotomierzu to kup lepiej sobie e30 i korzystaj puki nie wybuchnie Skoro masz w planach kupno klasycznego Mercedesa musisz się liczyć z tym, że ten samochód jest do nabijania kolejnych kilometrów, a przy zachowaniu zdrowego rozsądku można też ładnie przylansić nie powiem, że nie |
_________________
| | | Mój garaż http://www.polskajazda.pl...Z,ETZ,251/13271 |
|
|
|
|
Rafal1480
Rafal
Motocykl: MZ ETZ 250e
Pomógł: 4 razy Wiek: 42 Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 231 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2010-02-02, 13:09
|
|
|
mój ojciec jeżdzi 190 2.0D 93r, auto nawet przy -15 pali na dotyk, tak jak koledzy wyżej pisali jest to muł straszny , ale jeżeli chodzi o spalanie to ok 6,5l/100 stan blacharki no cóż trzeba poprostu szukać "nie bitego" bo inaczej lubi sobie "gnić" no i to auto wogóle się nie psuje |
_________________ - niema takiej ruiny co odbudować by się niedało-
|
|
|
|
|
Wuja
Motocykl: mz es 250/1
Pomógł: 3 razy Wiek: 55 Dołączył: 26 Maj 2008 Posty: 253 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 2010-02-02, 16:19
|
|
|
Jak już będziesz kupował MB(ale dotyczy to Diesla)to weź go na jazdę próbną-ale nie dookoła podwórka-powiedz właścicielowi że wlewasz 3 litry ropy i chcesz się przejechać.Jakieś 10-15km(czasem dłuzej-musi byc dobrze nagrzany) żeby osiągnął temp ok 80-90st C.Wtedy się zatrzymujesz,włączasz luz i obserwujesz jak zachowuje się kontorlka ciśnienia oleju.Jak jest ponad 2 to jest bdb,jak ok 1,5 to db.Lipa jak spada ponizej jednego.(jak jest caly czas na 3 to tez niedobrze-na 3 to on byl zaraz po wyjsciu z fabryki:)
Potem otworz sobie maske(oczywiscie caly czas auto jest na chodzie)odkrec korek wlewu oleju i poloz go luzno na silniku-ma on delikatnie podskakiwac a nie byc wydmuchany na ziemie(swiadczy to o duzym zuzyciu)
Teraz rada a propos meroli W123 i poniekad W 124-stan sobie w jakiejs odleglosci z przodu fury i patrz pod kątem czy linia nadwozia jest prosta-w tych modelach lubila sie dupa załamywać.
Pozdrawiam |
Ostatnio zmieniony przez Wuja 2010-02-02, 17:17, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
tobi_888
tobi
Motocykl: DR 800S; MZ TS 250/1
Wiek: 36 Dołączył: 29 Sty 2010 Posty: 20 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2010-02-02, 16:20
|
|
|
No wlasnie mrozy. U mnie jest taki temat ze w garażu stoja dwa motocykle, nie da rady upchnac auta tymbardziej Mercedesa prawie 5 metrowego... chyba ze jakies cienkocienko ale to nie auto dlamnie wiec samochod bedzie skazany na zimowanie przed domem wiec nie chce zeby np -15 czy -20 i auto nie pali mi... zgrzany jestem na diesla 2,5 lub 3.0
ps jaka sume najlepiej przeznaczyc na takowe auto ceny sa rozne od 5 tys nawet to 15tys... oczywiscie gorna granice cen zanizajac jaka to ma byc dobra kwota???
[ Dodano: 2010-02-02, 16:24 ]
dzieki Wuja cenne info... jak to jeszcze z ta cena tak zeby warto bylo jechac ogladac chociaz... |
|
|
|
|
Wuja
Motocykl: mz es 250/1
Pomógł: 3 razy Wiek: 55 Dołączył: 26 Maj 2008 Posty: 253 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 2010-02-02, 17:00
|
|
|
tobi_888,
z tymi mrozami to znów nie jest tak pesymistycznie:)
Miałem rope w kanistrze w bagażniku,teraz jak było -22.Otwieram kanister-patrze galareta-czyli w baku powinno byc tak samo.
Wlazlem do mojego "dziadka" podgrzalem swiece dwa razy dłuzej i odpalil-przypominam ze auto jest z 73 roku.Jak mialem beczke to tez zimą jeździła.O ile wiem kuzyn z W124 tez nie ma problemu.
Z tymi pojemnosciami to 2,5 jest ok,ale czemu odrzucac 2.0?Osiagi mizerne ale wytrzymalosc wieczna:)
Sluchaj za W124 w dobrym stanie to mozna nawet 10 tys dac. Przy odrobinie cierpliwosci i szczesciu za 6 tys pln tez trafisz. |
|
|
|
|
tobi_888
tobi
Motocykl: DR 800S; MZ TS 250/1
Wiek: 36 Dołączył: 29 Sty 2010 Posty: 20 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2010-02-03, 09:18
|
|
|
Ogolnie to pewnie w kazdej sytuacji z kupnem 124 jest tak ze trzeba byc cierpliwym bo cena cenie nie rowna tak samo jak i stan auta...
a co warto spr jak juz kupie 124 w dieslu??? koncowki wtryskow??? swiece zarowe?? (sa w nim prawda czy jakis inny bajer??) wiadomo ze podstawa to akumulator sprawny, filtr paliwa musi byc nowy. poprostu zawiodlem sie juz na dieslu i byl to opel... wiem ze nie powinienem porownywac go do merca... ps nie kupujcie opla 1.7 D szajs |
|
|
|
|
Werpach
EndDDuRo Rider :)
Motocykl: Brak
Pomógł: 9 razy Wiek: 36 Dołączył: 27 Sie 2009 Posty: 337 Skąd: Świnoujście
|
Wysłany: 2010-02-03, 09:37
|
|
|
ha ha... trafiłeś w najgorszego diesla. Oplowskie silniki diesla były słabą konstrukcją. poźniej do tego modelu "wrzucono" silnik o tej samej pojemności plus Turbo ale był to już silnik ISUZU cieszący się mniejszą awaryjnością... taką astrę z tym silnikiem długo byś użytkował. Kumpel ma taką jako drugie auto... zaniedbana strasznie rok chyba 96 silnik 1.7 TD i w te mrozy pali jak marzenie, a jako pierwsze auto ma Forda Mondeo 2002r 1.9 TDCI i jest właśnie w remoncie bo padło koło dwu-masowe i coś jeszcze... a przebieg jak na diesla ma mały coś koło 200tyś km. |
_________________
If You Gonna Be Dumb You Gotta Be Tough
http://www.youtube.com/watch?v=5rST04LvIMg
Temat o mojej replice ETS 250G http://forum.mz-klub.pl/viewtopic.php?t=14682 |
|
|
|
|
Rafal1480
Rafal
Motocykl: MZ ETZ 250e
Pomógł: 4 razy Wiek: 42 Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 231 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2010-02-03, 10:32
|
|
|
tobi_888 napisał/a: | poprostu zawiodlem sie juz na dieslu i byl to opel... |
opel nie potrafi robić silników diesla, sam walczyłem w zeszłym roku z 2,0 dti-porażka. |
_________________ - niema takiej ruiny co odbudować by się niedało-
|
|
|
|
|
Werpach
EndDDuRo Rider :)
Motocykl: Brak
Pomógł: 9 razy Wiek: 36 Dołączył: 27 Sie 2009 Posty: 337 Skąd: Świnoujście
|
|
|
|
|
|