Białą karta - zabytek |
Autor |
Wiadomość |
Allu
only 250
Motocykl: ETZ 250
Pomógł: 80 razy Wiek: 33 Dołączył: 08 Paź 2005 Posty: 2833 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 2013-07-17, 23:07 Białą karta - zabytek
|
|
|
Powoli zmierzam do rejestracji pewnej mztki na zabytek. Mam pytanie co do "białej karty", wypełniał ktoś samemu?? Bo słyszałem, że rzeczoznawcy nachalnie oferują taką usługę ale nie mało ona kosztuje.
Może jest ktoś kto podzielił by się ze mną jakimiś wskazówkami?
[ Dodano: 2013-07-17, 23:08 ]
P.S. czytałem - http://oldtimery.com/inde...prawne&Itemid=1 |
_________________ *1922-1982* 60 Jahre Motorrader Aus Zschopau*
|
|
|
|
|
Hvil
Żółtodzub
Motocykl: ES250/0(DED) i 250/1
Pomógł: 33 razy Wiek: 37 Dołączył: 27 Kwi 2011 Posty: 2429 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2013-07-17, 23:18
|
|
|
Allu, to jest tak że w ustawie nie ma zapisane by rzeczoznawca robił białą kartę. Jest zapis, że ma być sporządzona wg. wytycznych, które są dość szczegółowe. Można robić samemu.
W praktyce jest niepisana komitywa konserwator zabytków --> PZMOT. I konserwator wiecznie się czepia zrobionej samemu i udowadnia Ci że taka rzeczoznawcy to nie ma błędów.
Jest jednak sposób na ominięcie tego problemu. Ja kiedyś robiłem samochód na zabytek i przy jaskółce odpuściłem sobie ten temat. Poszła na unikat.
Opcja a) zaprzyjaźnić się z konserwatorem, by on pozwolił CI na wzór sfotografować jakąś białą księgę jaka przeszła u niego strona po stronie. Wówczas nie będzie braków formalnych i łatwo zrobisz swoją. W praktyce ciężko o takiego konserwatorów. U mnie nawet rozmowa przy kawie nie nakłoniła de facto PANIĄ konserwator do podzielenia się takim materiałem.
Opcja b) kopia takiej księgi czasem trafia się skserowana na przeglądzie pierwszym, że wymagają i kserują. Ja tak nabyłem wzór swojej. Kolega przeglądacz się podzielił ze mną białą księgą czerwonego kanta:-) rejestrowanego pół roku wcześniej. |
_________________ Pomożecie?.... Pomożemy!!!!:)
Dzięki temu forum, moje pierwsze moto prezentuje się tak:
http://pokazywarka.pl/ghqf1v/ |
|
|
|
|
Allu
only 250
Motocykl: ETZ 250
Pomógł: 80 razy Wiek: 33 Dołączył: 08 Paź 2005 Posty: 2833 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 2013-07-17, 23:20
|
|
|
Sąsiad ma mercedesa beczke na żółtych blachach, może zagadam czy by nie pozwolił mi rzucic okiem na jego białą kartę i coś skombinowac "na wzór"?
Chcę zarejestrowac na zabytek MZ, która ma dopiero 30 lat, by nie robic co rok przeglądów i nie utrzymywac ciągłości OC. Jak się ma kilka motocykli i samochodów to się robi trochę kosztowne by to wszystko poopłacac. A tak raz wyda się więcej i spokój. |
_________________ *1922-1982* 60 Jahre Motorrader Aus Zschopau*
|
|
|
|
|
Hvil
Żółtodzub
Motocykl: ES250/0(DED) i 250/1
Pomógł: 33 razy Wiek: 37 Dołączył: 27 Kwi 2011 Posty: 2429 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2013-07-17, 23:41
|
|
|
Allu, poczttaj dokładnie bo to tak różowo nie ma z tym oc i przeglądami.
Po 1 zobowiązujesz się do utrzymania stałego w takim stanie jak w przeglądzie był....a OC...na zabytek w przypadku szkody ciężka wojna jest o kasę. |
_________________ Pomożecie?.... Pomożemy!!!!:)
Dzięki temu forum, moje pierwsze moto prezentuje się tak:
http://pokazywarka.pl/ghqf1v/ |
|
|
|
|
Allu
only 250
Motocykl: ETZ 250
Pomógł: 80 razy Wiek: 33 Dołączył: 08 Paź 2005 Posty: 2833 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 2013-07-18, 19:41
|
|
|
Hvil napisał/a: | OC...na zabytek w przypadku szkody ciężka wojna jest o kasę. |
Uwierz, że bez zabytka też jest "wojna o kasę" jak ktoś w Ciebie przyp...
Hvil napisał/a: | Allu, poczttaj dokładnie bo to tak różowo nie ma z tym oc i przeglądami.
Po 1 zobowiązujesz się do utrzymania stałego w takim stanie jak w przeglądzie był.... |
Jak to? Nie ma już czegoś takiego jak bezterminowy przegląd dla pojazdu zabytkowego?
Może wypowie się ktoś kto ostatnio rejestrował zabytka |
_________________ *1922-1982* 60 Jahre Motorrader Aus Zschopau*
|
|
|
|
|
Hvil
Żółtodzub
Motocykl: ES250/0(DED) i 250/1
Pomógł: 33 razy Wiek: 37 Dołączył: 27 Kwi 2011 Posty: 2429 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2013-07-18, 22:58
|
|
|
Allu, jest ale wiąże się z tym że masz go trzymać w takim stanie jak na tym przeglądzie, przeróbki/przemalowanie odpada. |
_________________ Pomożecie?.... Pomożemy!!!!:)
Dzięki temu forum, moje pierwsze moto prezentuje się tak:
http://pokazywarka.pl/ghqf1v/ |
|
|
|
|
arturross15
Motocykl: MZ ETZ250
Wiek: 45 Dołączył: 07 Cze 2012 Posty: 130 Skąd: Leszno
|
Wysłany: 2013-09-04, 23:35
|
|
|
A ja sobie kupiłem E30 z 85roku i na wiosnę po delikatnym remoncie mam zamiar na zabytka zrobić. Jak zrobię to się podzielę wiedzą. Na razie wiem tyle że rzeczoznawca we Wrocławia woła sobie 800zł (przegięcie) a u mnie na wiosce około 500zł. Jak jeden tak i drugi dawał mi dosadnie do zrozumienia że zrobienie białej karty jest równie pracochłonne i skomplikowane jak lot na księżyc, a IQ trzeba mieć minimum 250. |
_________________ bisiklet leszno |
|
|
|
|
saska251
Pogromca Trabantów
Motocykl: ETZ300, Z400, CB500
Pomógł: 41 razy Wiek: 45 Dołączył: 09 Cze 2006 Posty: 2286 Skąd: Wrocław - ale sercem Warszawa
|
Wysłany: 2013-09-05, 07:58
|
|
|
Allu, ale na zabytek nie rejestruj, bo to więcej kłopotów, niż korzyści. Do Twoich celów z zupełności wystarczy tzw. "Opnia o szczególnym znaczeniu dla udokumentowania historii motoryzacji". |
_________________ Zdrowaś turbino, powietrzaś pełna, gaz z Tobą.
Błogosławionaś Ty, między kolektorami i błogosławiony owoc żywota twojego - moment.
Święta turbino, matko mocy, módl się za nami wolnymi, teraz i w godzinę braku wachy. AMEN. |
|
|
|
|
arturross15
Motocykl: MZ ETZ250
Wiek: 45 Dołączył: 07 Cze 2012 Posty: 130 Skąd: Leszno
|
Wysłany: 2013-09-05, 21:06
|
|
|
A jeśli można wiedzieć to jakie to kłopoty? |
_________________ bisiklet leszno |
|
|
|
|
saska251
Pogromca Trabantów
Motocykl: ETZ300, Z400, CB500
Pomógł: 41 razy Wiek: 45 Dołączył: 09 Cze 2006 Posty: 2286 Skąd: Wrocław - ale sercem Warszawa
|
Wysłany: 2013-09-05, 23:12
|
|
|
konieczność zgody konserwatora zabytków na wyjazd zagranicę, na sprzedaż, konieczność doprowadzenia pojazdu do stanu świetności w przypadku dzwona, niemożność dokonywania jakichkolwiek zmian w wyglądzie pojazdu (np. kolor, dodatkowe akcesoria), i tak dalej. Właściwie to bryka wtedy "nie jest twoja", tylko konserwatora i odpowiadasz jak za "nie swoje". |
_________________ Zdrowaś turbino, powietrzaś pełna, gaz z Tobą.
Błogosławionaś Ty, między kolektorami i błogosławiony owoc żywota twojego - moment.
Święta turbino, matko mocy, módl się za nami wolnymi, teraz i w godzinę braku wachy. AMEN. |
|
|
|
|
arturross15
Motocykl: MZ ETZ250
Wiek: 45 Dołączył: 07 Cze 2012 Posty: 130 Skąd: Leszno
|
Wysłany: 2013-09-06, 08:41
|
|
|
O ile mi wiadomo (po rozmowie z konserwatorem) to ze zgodą na wyjazd za granicę to problemów nie ma, no chyba że masz unikat z 1910roku (MZ takim jeszcze nie jest), jak sprzedajesz to musisz tylko ten fakt zgłosić, jak miał bym dzwona to i tak się wraca z reguły do stanu fabrycznego, co do zmian w wyglądzie to się nie wypowiadam bo w zabytku to i tak profanacja, A bryka jest zawsze moja, w końcu nie swojego auta sprzedawać nie można, a w tym przypadku nie ma żadnych przeszkód, no może poza sprzedażą za granicę. Więs to jest jedyne ograniczenie |
_________________ bisiklet leszno |
|
|
|
|
wadmed
Motocykl: AWO 425t i DNIEPR 12
Pomógł: 14 razy Wiek: 45 Dołączył: 23 Sie 2007 Posty: 566 Skąd: Stara Wieś
|
Wysłany: 2013-09-06, 08:56
|
|
|
Jak sprzedajesz za granicę płacisz 25% podatku, bo sprzedajesz "dobro narodowe" ot taka ciekawostka. |
|
|
|
|
muflonek
Motocykl: MZ ETS 250,ES250/2
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 41 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-09-06, 18:30
|
|
|
Ja kupiłem kiedyś pojazd na żółtych blachach, ale nie do końca oryginalny. Mazowiecki konserwator powiedział, że bardziej chodzi im o niemodyfikowanie dzieł sztuki. Powiedział, że jak skończę remoncik (w tym zmiana koloru, zbiornika itp. ), to proszą o dosłanie aktualnych zdjęć.
Jakby co to mogę Ci zeskanować dokumentację |
|
|
|
|
arturross15
Motocykl: MZ ETZ250
Wiek: 45 Dołączył: 07 Cze 2012 Posty: 130 Skąd: Leszno
|
Wysłany: 2013-09-07, 08:14
|
|
|
No ja bym był bardzo wdzięczny, za taki skan. Bardzo mi się przyda do mojego klasyka. |
_________________ bisiklet leszno |
|
|
|
|
wojtek.mz
Ekipa PMI
Motocykl: MZ
Pomógł: 86 razy Wiek: 50 Dołączył: 14 Gru 2010 Posty: 2941 Skąd: powiat PMI
|
Wysłany: 2013-09-07, 16:21
|
|
|
muflonek, Ja też poproszę ten skan. |
_________________ ES 250/2-1970r,ETZ 250-1989r MILICYJNA, ETZ 250-1981r, ETZ 250-1984r GESPANN, ETZ 250-1988r, ETZ 150-1989r teraz 125, SKORPION TOUR-1996r |
|
|
|
|
bartek
MZETZ 150
Motocykl: MZ ETZ 150
Wiek: 44 Dołączył: 04 Sie 2004 Posty: 118 Skąd: Opole
|
Wysłany: 2013-09-08, 11:08
|
|
|
saska251 napisał/a: | konieczność zgody konserwatora zabytków na wyjazd zagranicę, na sprzedaż, konieczność doprowadzenia pojazdu do stanu świetności w przypadku dzwona, niemożność dokonywania jakichkolwiek zmian w wyglądzie pojazdu (np. kolor, dodatkowe akcesoria), i tak dalej. Właściwie to bryka wtedy "nie jest twoja", tylko konserwatora i odpowiadasz jak za "nie swoje". | ile razy będziesz wyjeżdzać za granicę. Po dzwonie doprowadzenie moto do stanu sprzed dzwona jak dla mnie to normalna sprawa. A uogólnienie typu motocykl nie jest twój tylko konserwatora to zwykła demagogia i bzdury. Zabytek to klasa sama w sobie. Żółta tablica jak to ktoś określił jest jak wisieńka na torcie. To jak Twój podpis pod tym co osiągnąłeś restaurując sprzęt. Rozważania czy to jest opłacalne z perspektywy " opłacalności" albo dodatkowego czasu który poświęcić trzeba na formalności jest nie na miejscu. Zabytek ma być zabytkiem czyli dobrem niemalże narodowym nie dziw się że jest obwarowany pewnymi obowiązkami. Nie ma co robić problemu gdzie go nie ma. |
_________________ MZ ETZ 150 później NT 650 Deauville później NT 700 V, teraz Triumph Tiger 1200 |
|
|
|
|
kosior30
Klubowicz Łysy JWP
Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy Wiek: 37 Dołączył: 25 Maj 2009 Posty: 7507 Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 2013-09-08, 12:10
|
|
|
bartek napisał/a: | Zabytek to klasa sama w sobie. Żółta tablica jak to ktoś określił jest jak wisieńka na torcie. To jak Twój podpis pod tym co osiągnąłeś restaurując sprzęt. |
A kto powiedział, że zabytek musi być odrestaurowany i w "idealnym" stanie? Popatrz sobie ile sprzętów ma zółte blachy, a jest w stanie agonalnym. Ostatnio widziałem aukcję golfa mk1 na żółtych blachach, a z dziurami w progach wielkości sporego ziemniaka. Zabytek ma mieć określony poziom oryginalności, ale nie jest powiedziane, że na żółte blachy sprzęt musi być w idealnym stanie - jak ludzie myślą. Potem na allegro się pokazują trupie pseudo-zabytki, a cena tylko dlatego, że ma żółte tablice idzie w kosmos... |
_________________ Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem" |
|
|
|
|
bartek
MZETZ 150
Motocykl: MZ ETZ 150
Wiek: 44 Dołączył: 04 Sie 2004 Posty: 118 Skąd: Opole
|
Wysłany: 2013-09-08, 19:47
|
|
|
Zgadzam się. Motocykl zabytkowy może miec tez oryginalny lakier i technicznie od momentu wyprodukowania nie rozgrzebany. Moja myśl odnosiła się do faktu, że żółte tablice są po to aby wyeksponować zabytek i zwieńczyć coś co ma swój historyczny charakter. Długą drogę jaką przeszedł pojazd by stać się zabytkowy. Pisanie że rejestracja pojazdu jako zabytkowy jest "nieopłacalna" i generuje same problemy jest błędem. Nie wnikam w to jaki to jest zabytek odrestaurowany czy nie. To tak samo jak ktoś rozpatruje rejestrację jako zabytek tylko dlatego że będzie ponosił mniejsze opłaty m.in. ubezpieczeniowe. Nie o to w tym chodzi. Chodzi właśnie o to by wyeksponować fakt zabytkowości/rzadkości pojazdu. I zabytek jest klasa samą w sobie. A to czy ktoś żąda na allegro jak piszesz dużo za dużo bo ma żółte tablice to jego sprawa. A niech sobie żąda. Widocznie taki jego kaprys. Może nie zależy mu na sprzedaży a może ma inne powody. Rynek i tak to zweryfikuje. |
_________________ MZ ETZ 150 później NT 650 Deauville później NT 700 V, teraz Triumph Tiger 1200 |
|
|
|
|
arturross15
Motocykl: MZ ETZ250
Wiek: 45 Dołączył: 07 Cze 2012 Posty: 130 Skąd: Leszno
|
Wysłany: 2013-09-08, 22:42
|
|
|
Całkowicie się z Bartkiem zgadzam. Choć przyznam się że miałem zamiar na zabytek robić motor SHL, lecz mimo niemal 100% oryginalnych części stwierdziłem że koszty jakie trzeba na zarejestrowanie ponieść, nie są tego warte. Motor jest historyczny, opłacać oc nie muszę i to mi wystarczy. Co innego z moim nowym nabytkiem czyli BMW E30 z 85roku który jest w 100% oryginalny, a jego przebieg to tylko 53000km. Jedyny problem to to że nabyłem go bez papierów więc rejestracja na zabytek to jedyne wyjście by legalnie sobie tym autkiem "polatać".
Troszkę o zabytkach poczytałem, troszkę z konserwatorem porozmawiałem i nijak się to ma do tego co kolega saska251 tu wypisuje. Po prostu rozsiewa plotki mijające się z prawdą. |
_________________ bisiklet leszno |
|
|
|
|
arturross15
Motocykl: MZ ETZ250
Wiek: 45 Dołączył: 07 Cze 2012 Posty: 130 Skąd: Leszno
|
Wysłany: 2014-03-15, 12:35
|
|
|
Jestem świeżo po zarejestrowaniu autka na zabytek. Od wczoraj cieszę się złotymi blaszkami.
W końcu po pół roku można było sprawdzić jak to jeździ.
I powiem że warto było.
Droga do zarejestrowania auta powiem szczerze że nie była usłana kamieniami. Przyrównał bym ją raczej do świeżo oddanej ''Bundesautobahn''. Wszyscy urzędnicy bardzo mili, uprzejmi, nadzwyczaj pomocni. Byłem mile zaskoczony.
Białą kartę z pomocą muflonek ( który wysłał skan swojej karty ) udało mi się zrobić samemu. Koszt około 50zł (oszczędność 450zł). Opinia rzeczoznawcy 100zł. wpis u konserwatora 0zł. Z braku papierów do rejestracji musiałem wykupić próbne blaszki za 62zł. Ubezpieczenie 162 Przegląd wraz gaśnicą i gratisowym płynem do chłodnicy kosztował 195zł. No i w końcu złoto na zderzak 200,50zł. Razem wyszło w granicach 800. |
_________________ bisiklet leszno |
|
|
|
|
|